[Maria Brylka]

Dzien dobry!Moim skromnym zdaniem,to najwyzszy czas aby gora obudzila sie!A moze, niepelnosprawni sami wezma w swoje rece ster tego tonacego okretu?Wsrod nas jest wielu prawnikow,lekarzy,inzynierow itd.prawie mamy przedstawicieli we wszystkich zawodach i w przeszlosci ludzie Ci wykonywali i zajmowali dosc wysokie stanowiska!A moze Oni nam pomoga?Bo jak dlugo mozna byc wyzyskiwanym?ba PONIZANYM!Przez zdrowych-jeszcze!!-ale do czasu,bo zdrowie urzednikom siada od stresow,zawisci.Ale to ich broszka,ktora nie pasuje do naszej kreacji!Moze,wspolnymi silami /bo w sile jednosc i zwyciestwo/zmienimy te sytuacje.Tego WAM i sobie zycze pozdrawiam m.

[62norbi]

Szanowna Pani Mario....
Tam na forum http://forum.niepelnosprawni.pl/ prawie wszyscy zarzucali mi "STĘKANIE" jak pisałem o prawdziwym życiu niepełnosprawnych nieowiniętym w bawełnę, o barierach architektonicznych, komunikacyjnych, prawnych i mentalnych... Tamtejsza sztuczna publika (tzw. forumowi klakierzy) tego forum najwidoczniej mieli zadanie aby psuć takie poważne tematy, ponieważ Stowarzyszenie Przyjaciół Integracja tylko zarabia na wydawaniu pieniędzy z PFRON-u na nic nie warte kursy... np. Kurs pisania CV... itp... itd.. A w gazetach piszą na tematy niczym nie związane z ludźmi niepełnosprawnymi... A to kolejne pieprzeszenie http://www.pracujsprawnie.pl/index.php  a'la integracja za pieniądze z unii, tym razem szkolenie z zakresu obsługi komputera (i w ogóle co to jest !!!) i zakładania skrzynek mejlowych. Ci myślą że, ci niepełnosprawni to debile są, prawie jak te małpki w ZOO. Tylko jeszcze im banana dać i na wystawie wystawić.

[Maria Brylka]

Witajcie!Czytami nie moge uwiezyc,ze to PRAWDA!W dobie xxI wieku takie ANOMALIA.A do tego jeszcze nalezy dolozyc ankiete jaka niedawno proponowano nam wypelnic "DLA POLEPSZENIA SYTUACJI NIEPELNOSPRAWNYCH"przepraszam,ze d.literami ale to dla podkreslenia sprawy!! I gdzie tu logika?Ba,po co te wszystkie ankiety?Moim skromnym zdaniem jest to wykozystywanie niepelnosprawnych do indywidualnych potrzeb!Prac dla magistrow,doktorow ,docentow ba i tymi niby swoimi pracami wymieniaja doswiadczenia ze specjalistami w innych panstwach europejskich!!! Wspolcuje niepelnosprawnym z Zielonej Gory,ze maja tak inteligentnych radnych.A co na to inni Specjalisci?Wszyscz milcz,bo to ich indywidualnie nie dotyczy i taka jest prawda!Przykra ale prawdziwa.Moze,cos sie zmieni jak myslicie? Zycze tego i pozdrawiam m.

[Kasia]

skandal skandal i jeszcze raz skandal

[62norbi]

pznwabrzezno...
Tak, masz rację że polskie prawo jest do bani, tak skonstruowane na niekorzyść ludzi niepełnosprawnych... Dlatego trzeba, jak już piasałem w tym wątku:

Ja proponowałbym rejestrować się wszystkim użytkownikom tego forum na http://www.nasz-parlament.pl/ tak ja, Gruszka i Iza zrobiliśmy i tam razem z posłami i senatorami pisać o naszych problemach. Tam zakładać wątki i nasze BLOGI i "sypać solą w oczy" im o podobnych absurdach, które radni z miast, posłowie i senatorowie wymyślają "NIBY DLA NASZEGO DOBRA"...

[pznwabrzezno]

Witam serdecznie więc piszę co mam do pisania
Po wydarzeniu z osobami niewidomymi których wyproszono z samolotu według polskiego prawa.
Zastanawiałem się dlaczego no i jadąc autobusem komunikacji miejskiej ZTM w Warszawie
patrze na pewien schemat który podaje ile osób może jechać tym że autobusem
jest podane 64 miejsc siedzących 141 miejsc stojących 1 miejsce dla osoby niepełnosprawnej (oznaczonym znakiem niepełnosprawności)
Więc co można po takim zapisie wywnioskować.
biorąc pod uwagę nadmieniony schemat.
to jeśli będzie jechała 1 osoba na wózku i pozostała część osób głuchoniemych i niewidomych oraz innych osób niepełnosprawnych z orzeczeniem niepełnosprawności
mogą zostać wyproszeni z autobusu ponieważ takie jest prawo
gdyż jest zaznaczone tylko 1 miejsce dla ON
Co prawda jest to nie normalne i dyskryminuje osób niepełnosprawnych
ponieważ wsiadająca osoba niepełnosprawna nie będzie krzyczeć HEJ LUDZIE CZY KTOŚ JEDZIE Z ORZECZENIEM NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI BO JA CHCE JECHAĆ AUTOBUSEM
po drugie jak jakiś kierowca wariat to powie siedzi babcia która ma orzeczenie z 1 grupa i nie biorę więcej osób niepełnosprawnych przykro mi nie będę łamał prawa.
zobacz tu jest napisane tylko 1 osoba niepełnosprawna przykro mi nie mogę więcej
więc wychodzi na to że osoby niepełnosprawne mają przejazdy komunikacją miejska za darmo ale nie mogą z tego skorzystać ponieważ ZTM możne jechać tylko 1 osoba niepełnosprawna
np w czasie kontroli biletowej gdzie w ZTM jest np pól autobusu niepełnosprawnych jadących na zwolnionych z opłat kontroler ma prawo wypisać mandat za naruszenie przepisów prawa polskiego i może ukarać niepełnosprawnych ponieważ jest napisane 1 miejsce dla ON
wiec wychodzi na to ze osoby z ON często nie są zabierane przez autobus i jest to legalne
bowiem każdy kierowca możne powiedzieć ze w autobusie jest już 1 osoba niepełnosprawna.

następnie wyobrazicie sobie ze było by w Polsce 1 osiedle gdzie większa polowa z nich to osoby niepełnosprawne z zwolnionymi od opłat ZTM i miały by jeździć tam autobusy ZTM to założę się że  zostały by one wycofane przez ZTM ponieważ nie mieli by zysków oraz mieli by potwierdzenie to że tymi autobusami nikt nie jedź bo niepełnosprawni nie pobierają biletu i z tego wynika ze  jedź tylko  20 osób tym autobusem wiec zapewne by tam jeździło bardzo mało autobusów

Wiec zachęcam osób niepełnosprawny aby walczyli o swoje prawa by niepełnosprawnych nie dyskryminować jak widać polskie prawo jest tak skonstruowane że jedno kryje drugie

to jest cos takiego jak masz 50 % zniżki ale jak będzie  jechało więcej osób z podobnymi zniżkami możesz dostać mandat za nie przestrzeganie regulaminu lub prawa polskiego.

[gruszka]

Skandal!!!!!!!!! to nie powminno mieć miejesca

[izkaa189]

jak najbardziej zgadzam sie ze to jest skandal i nie mozemy tego tak zostawic bo to jest odebranie nam jakiej kolwiek proby samodzielnosci

[62norbi]

To już jest nagłaśniane w TVN24... Ja proponowałbym rejestrować się wszystkim użytkownikom tego forum na http://www.nasz-parlament.pl/ tak ja, Gruszka i Iza zrobiliśmy i tam razem z posłami i senatorami pisać o naszych problemach. Tam zakładać wątki i nasze BLOGI i "sypać solą w oczy" im o podobnych absurdach, które radni z miast, posłowie i senatorowie wymyślają "NIBY DLA NASZEGO DOBRA"...

[KR]

To jest skandal. Można tych ... sakarżyć do trybunału praw człowieka. to jest coś co się nie miei w głowie jak można coś takiego uchwalić. proponuje to nagłośnić w telewizji i w radiu.

[62norbi]

Zielonogórscy radni uchwalili kolejny bubel prawny. Od stycznia autobusami MZK nie mogą podróżować niepełnosprawni na wózkach elektrycznych. Dla wielu z nich oznacza to rezygnację z zajęć z rehabilitacji.
Patrycja Nowaczyk z Zielonej Góry na co dzień porusza się na wózku elektrycznym. Tradycyjny, ręczny wózek nie wchodzi w grę, bo Patrycja nie ma sprawnych rąk. - Teraz szykuję się do pracy, najpierw zrobię praktyki, a potem będę pracować w biurze - zapowiada. Stara się być samodzielna. Dotychczas jeździła po mieście autobusami MZK. Teraz dowiedziała się o zakazie.
- Koło basenu przy ul. Wyspiańskiego zaczął rozładowywać mi się akumulator wózka. Koleżanka i kolega chcieli pomóc mi wejść do autobusu. Kierowca MZK nie tylko nie spuścił pomostu dla wózków, ale krzyczał, że nie mogę wsiąść, bo jest zakaz jeżdżenia takimi wózkami. Wróciliśmy do domu na pieszo - opowiada Patrycja.
Wózkiem nie pojedziesz

Od tamtej pory dziewczyna nie może też jeździć na zajęcia z hipoterapii w Przylepie.

- Dlaczego nie jeździsz na zajęcia busem, przecież jest specjalny transport dla niepełnosprawnych - pytam. - Busy trzeba zamawiać z czterodniowym wyprzedzeniem i termin nie zawsze jest wolny. Poza tym taki przejazd do Przylepu to co najmniej 20 zł - wyjaśnia Patrycja.

W styczniu br. zielonogórscy radni przegłosowali nowy regulamin MZK. Jeden z punktów zabrania przewozu samojezdnych wózków inwalidzkich. Barbara Langner, dyrektor zielonogórskiej komunikacji wyjaśnia, że przepis wprowadzono ze względu na bezpieczeństwo pasażerów. - Wózek z napędem samojezdnym waży ok. 100 kg. Jeżeli doszłoby do gwałtownego hamowania, taki ciężki wózek może stanowić dla pasażerów poważne zagrożenie - komentuje Langner. Twierdzi, że nie zamierza dyskryminować niepełnosprawnych. - Do każdego przypadku podchodzimy indywidualnie. Jeżeli wózek będzie miał odpowiednie parametry, jesteśmy gotowi wydać imienne upoważnienie - mówi.

Z prośbą o zajęcie się sytuacją Patrycji już w styczniu zwróciła się do MZK Anna Konopska, szefowa Ośrodka Terapii Zajęciowej. - Zamierzaliśmy rozpatrzyć ten przypadek, potrzebne były nam jednak parametry wózka. Niestety do dziś ich nie otrzymaliśmy - mówi Langner.

Arkadiusz Wasiel, z Towarzystwa do Walki z Kalectwem, który sam porusza się na wózku elektrycznym uważa jednak, że nowy przepis uderza w niepełnosprawnych. - Każdy wózek może najechać komuś na stopę. Ja jeżdżę zwykłym wózkiem ręcznym i elektrycznym. Dotychczas nie spotkałem się z sytuacją, aby ktoś został poszkodowany przez osobę na wózku. Pamiętam jak półtora roku temu jechałem w zatłoczonym autobusie na koncert do Przylepu. Oprócz mnie widziałem inne osoby na wózkach elektrycznych. Nikomu nic się nie stało. Oczywiście wózki elektryczne są różnego rodzaju. Są tzw. skuterki i nimi faktycznie można przemieszczać się po mieście. Zwykłym niewielkim wózkiem nie przejedziemy z jednego końca miasta na drugi. Bateria tego nie wytrzyma - wyjaśnia.

"Groszowe" przejazdy

Część organizacji broniących praw niepełnosprawnych nie chce zabierać głosu. Marta Rogalińska, szefowa Centrum Integracja uważa, że dziewczynie nie odmówiono pomocy. Według niej, niepełnosprawni mogą korzystać ze specjalnych busów, bo tego typu transport to "groszowe sprawy".

Wiceprezydent miasta Wioleta Haręźlak nie widzi złych stron przepisu. - Niepełnosprawni mogą poruszać się busami. Jeżeli jednak faktycznie problem dotyczy osób, które często korzystają z miejskiej komunikacji, to możemy się zastanowić nad zmianą zapisu lub nad zwiększeniem środków na przewóz osób na wózkach. Do mnie nie dotarły żadne sygnały o tym, że niepełnosprawni skarżą się na koszty transportu. Zrobimy rozeznanie i w razie potrzeby wprowadzimy zniżki - zapewnia Haręźlak.

Transport niepełnosprawnych na terenie Zielonej Góry prowadzi firma Sylwii Lembowicz. Jednorazowy przewóz to kwota 5-7 zł, za transport powyżej 5 km zapłacimy 10-14 zł. Za bagaż trzeba zapłacić dodatkowe 3 zł. Abonament miesięczny to 150 zł, czyli ok. jednej trzeciej renty inwalidzkiej.
- Nie zdawałam sobie sprawy, że te przejazdy są tak drogie - mówi zaskoczona Grażyna Jaskólska, radna PiS. - Prezydent powinien był nam przedstawić wszystkie zmiany, jakie MZK zamierzał wprowadzić od początku roku w przejrzysty sposób, wówczas na pewno nie przeoczylibyśmy tego zapisu - twierdzi.
Edward Markiewicz, radny lewicy i szef komisji zdrowia również jest zdziwiony. W styczniu głosował za zmianą regulaminu MZK. - W tym wypadku zaufaliśmy dyrekcji MZK, która stwierdziła, że wózki są niebezpieczne. Sądziłem, że dyrekcja konsultowała się z kimś w tej sprawie. Trzeba zażądać opinii eksperta. Jeżeli wynikać będzie z niej, że tego typu wózki nie stanowią zagrożenia dla pozostałych pasażerów, cofniemy zapis - proponuje Markiewicz.
Ojciec Patrycji, Lech Nowaczyk nie może zrozumieć, jak radni mogli uchwalić zapis, nie zastanawiając się nad konsekwencjami. - W mieście znikają bariery architektoniczne. W tym wypadku jednak utrudnili córce życie.