WITAJCJE CIEPLUTKO
Jak już pisałam wcześniej 28 czerwca miałam przyjemność być na Błoniach na jedynym w Polsce koncercie Celine i powiem Wam było to poprostu wydarzenie z KLASĄ I WARTO BYŁO TAM BYĆ(oczywiście mówię jako wierna fanka od 1996r
)
Ale od początku sama organizacja była hmm (nie)zorganizowana czyli Chaos było od groma ochrony z moich info wynika że ok 400. Sektora dla niepełnosprawnych niestety NIE było ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło w zamian dostałam miejsce b blisko sceny i miałam świetny widok.
Przed Celine wystąpiła Natalia Lesz i mocno przynudzała ale na szczęście szybko skończyła potem przerwa i za parę chwil na scenie pojawiła się Celine Dion wyglądała OLŚNIEWAJĄCO znacznie korzystniej niż np w Tv przy czym ujeła mnie swoją skromnością (czytaj niegwiazdorsko)czuło się że jest bardzo cieplą osobą ze znakomitym poczuciem humoru i co udowodniła na koncercie naprawde niebagatelnym wokalem.
Pewnie większość z Was kojarzy Celine z piosenką My heart will go on z fimu Titanic(piosenka pojawiła się na zakończenie i brzmiała znakomicie)Koncert był bardzo energetyczny o czym świadczy np piosenka "I Drove All Night" a Pop-Diva dowiodła że świetnie czuje się w każdym stylu muzycznym!!!Wierzcie mi ta Kobieta potrafi zaśpiewać wszystko i na żywo jest BEZKONKURENCYJNA.Nigdy tego nie zapomnę a na pamiątke pozostał mi bilecik i próbka oryginalnych perfum Celine Dion.
Pozdrawiam i życzę Wam spełnienia Waszych małych i wielkich marzeń bo ja mogę z całą pewnością powiedzieć że jedno z moich - własnie się SPEŁNIŁO