Napromieniowani
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: W Atenach na igrzyskach Niepełnosprawni walczyli jak lwy  (Przeczytany 1127 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
izkaa189
Izka
Administrator
mieszkaniec
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Wiadomości: 245



« : Maj 01, 2009, 10:58:05 »

W Atenach na 12. Letnich Igrzyskach Paraolimpijskich 106-osobowa ekipa "biało-czerwonych" wywalczyła 54 medale: 10 złotych, 25 srebrnych i 19 brązowych. Przez 12 dni w 19 dyscyplinach rywalizowało 3837 niepełnosprawnych sportowców, reprezentujących 136 krajów. Polska zajęła w klasyfikacji medalowej 18. miejsce.

Tegoroczne igrzyska rozpoczęły się 17 września. Przez 12 dni w 19 dyscyplinach rywalizowało 3837 niepełnosprawnych sportowców, reprezentujących 136 krajów. Polska zajęła w klasyfikacji medalowej 18. miejsce. Najlepsi okazali się Chińczycy - ze stolicy Grecji przywieźli 141 medali.

- Start wszyscy oceniamy jako niezwykle udany. Przed czterema laty w Sydney polscy sportowcy niepełnosprawni zdobyli 53 medale. W Atenach zabrakło zawodników niepełnosprawnych intelektualnie, mających od tego roku odrębne igrzyska, którzy w 2000 roku zdobyli 13 medali. Wzrost liczby medali o 14 oznacza, że możemy patrzeć śmiało na perspektywę kolejnego startu, za cztery lata w Pekinie, chociaż wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nie będzie tam łatwo powtórzyć wynik z Aten - powiedział PAP szef polskiej misji paraolimpijskiej Witold Dłużniak. 

- Niesamowite, ekipa była odmłodzona, a wszyscy walczyli jak lwy - powiedział Kazimierz Libidzki, koordynator ds. kontaktu z mediami.

- Wyniki osiągnięte w Atenach przeszły moje oczekiwania. Pod Akropolem nastąpiła eksplozja wyjątkowych talentów pływackich Katarzyny Pawlik, Joanny Mendak. Jest mi niezręcznie wymieniać kolejne nazwiska, żeby kogoś nie pominąć. Cała ekipa zasłużyła na pochwałę. Nasze sukcesy osiągnęliśmy bez stosowania dopingu, ten temat nas nie dotyczy. Wypadamy bardzo dobrze we wszystkich paraolimpiadach, ponieważ mamy sprawdzoną przez lata strukturę organizacyjną, sięgającą korzeniami do spółdzielczości pracy, znakomitych trenerów, znakomitych organizatorów. Przy lepszym stosunku do osób niepełnosprawnych, szacunku do nich, uznaniu dla ich osiągnięć, a także przy zwiększonej pomocy finansowej ze strony państwa i samorządów możemy być pewni kolejnych sukcesów - dodał Dłużniak, wiceprezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego i jednocześnie szef Polskiego Związku Sportu Niepełnosprawnych "Start".

- Startowałem po raz pierwszy w igrzyskach paraolimpijskich i wracam z dwoma złotymi medalami - w rzucie dyskiem i pchnięciu kulą. Start na dodatek został ozdobiony rekordami świata i igrzysk i dlatego jestem tak szczęśliwy - mówił na lotnisku rozpromieniony Tomasz Blatkiewicz (Start Gorzów Wielkopolski), prezentując dziennikarzom przywiezione z Aten medale.

Joanna Mendak (Start Białystok), pływaczka, zdobywczyni medalów złotego i brązowego: Te medale to dla mnie ogromne zaskoczenie. Kiedy po raz pierwszy wskoczyłam do wody na olimpijskim basenie pomyślałam sobie: "Boże, co ja tutaj robię".

Mirosław Piesak (Triumf Start Szczecin), srebrny medalista w pływaniu na 50 m stylem grzbietowym (kategoria S2): To moje czwarte igrzyska i chociaż mam już medale paraolimpiady we wszystkich kolorach, to towarzyszyła mi ogromna trema. Jechałem do Aten z postanowieniem, że jeśli zdobędę medal brązowy, to będę cieszył się tak jak Mateusz Kusznierewicz. Zdobyłem srebrny i aż popłakałem się z radości.

Tomasz Leżański (Start Warszawa), srebrny medalista w łucznictwie: Nie jestem w stanie opisać mojej radości. Powiem, że po kilkudziesięciu latach startów, a brałem udział także w monachijskich igrzyskach w 1972 roku dla zdrowych sportowców, udało mi się zdobyć chyba najbardziej cenny medal w moim życiu. Mecz finałowy ze Słowakiem był bardzo zacięty i zwycięzcę po remisie wyłoniła dopiero dogrywka. Przegrałem ją, ale i tak jestem szczęśliwy.

Magdalena Szczepińska (Start Białystok), pływaczka, zdobywczyni pierwszego złotego medalu dla polskiej ekipy w Atenach: Igrzyska będę pamiętać do końca życia. Wszyscy cieszyli się z mojego złotego medalu, niektórzy się nawet popłakali. Medal to także zasługa moich trenerek Doroty Płociejak i klubowej Haliny Stepanczuk. Obu serdecznie dziękuję za ich trud. Do wody wejdę za miesiąc, chciałabym solidnie odpocząć. W tym roku zaczynam studia na politologii w Białymstoku.

Małgorzata Olejnik (Stella Kielce), łuczniczka, zdobywczyni brązowego medalu:Poziomem zbliżamy się do pełnosprawnych. Szkoda, że w drodze do półfinału musiałam wyeliminowałać koleżankę z ekipy Alicję Bukańską.

Robert Wyśmierski (SKS Konstancin), multimedalista w szermierce: Trochę jestem zmęczony podróżą, ale to nic wobec radości z medali. W sumie wszyscy wypadliśmy dobrze. Sądzę, że w Pekinie będzie lepiej.

- Wyjazd na igrzyska do Aten sfinansowany został w całości ze środków pochodzących ze środków Totalizatora Sportowego, a pozostających w dyspozycji ministra edukacji narodowej i sportu. Igrzyska to doskonała okazja aby sportowcy niepełnosprawni pokazali, że potrafią przełamać bariery, dodać otuchy wielkiej rzeszy niepełnosprawnych w Polsce - powiedziała dyrektor departamentu sportu powszechnego MENiS Barbara Wybraniec-Lewicka.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Strona wygenerowana w 0.038 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

we-love-horse nighmare life fastkillers isztar