[gruszka]

Szkoda że nie zatrudnieją ON, bo kto zna ten problem jak nie my?
 KOCHNI  NIE  BÓJCIE SIĘ MY NA TYM FORUM  MOŻEMY POMAGAĆ. POTRZEBUJACY

[gruszka]

Szkoda że nie zatrudnieją ON, bo kto zna ten problem jak nie my?
 KOCHNI  NIE  BÓJCIE SIĘ MY N TYM FORUM  MOŻEMY POMAGAĆ.

[62norbi]

Norbi,bardzo dobrze powiedziane.Do bólu z czasem mozna sie przyzwyczaic do cierpienia,tego psychicznego-nigdy.

Masz rację, wiem co to ból fizyczny i psychiczny...  Jaki z jednym i z drugim trzeba walczyć... Ten drugi ból jest niekiedy znacznie potężniejszy, ponieważ w bólu fizycznym bolą poszczególne części ciała a w psychicznym boli to, że całe otoczenie które powinno pomagać nas zawodzi najbardziej, to boli, że nie raz nie rozumiemy się wzajemnie jako niepełnosprawni. Są osoby i takie grupy społeczne które żerują właśnie na tym, że zamiast nas łączyć w jedność, to wśród nas, niepełnosprawnych robią poważny zamęt... Dlatego też, nie możemy się dogadać między sobą samymi "ON",  ponieważ powstają różne "niby" organizacje które deklarują pomoc nam, chorym, niepełnosprawnym a na pięknych i wyniosłych słowach skończywszy. Jedną z takich organizacji jest między innymi "Centrum Integracja", której przewodzi pan prezes Piotr Pawłowski... Ponieważ owe Centrum dawno, dawno nie mówi, nie zajmuje się prawdziwymi sprawami do czego zostało powołane a Prezes wyżej wymienego Centrum otacza się pełnosprawną ekipą nie myśląc o zatrudnieniu w swoim otoczeniu ludzi siebie podobnych czyli ludźmi niepełnosprawnych... Dlatego dziwię się, że człowiek mający do pomocy media takie jak TV, czyli władzę, deklarując nam, ludziom niepełonosprawnym, pomoc i wsparcie... Jednocześnie z perspektywy upływu czasu zapominając o swoim powołaniu i kto go powołał, jedynie zapewnia dobrobyt i życie w dostatku tylko i wyłącznie dla siebie... Stać go na profesjonalne otoczenie jego osoby pomocą do końca życia... Dawno zapomniał o tych którzy wynieśli go na tak zaszczytne stanowisko, o ludziach niepełnosprawnych, a jedynie na deklaracjach bez pokrycia kończąc.... 

[Łasuch]

Norbi,bardzo dobrze powiedziane.Do bólu z czasem mozna sie przyzwyczaic do cierpienia,tego psychicznego-nigdy.

[bejkerek87]

Tak norbi =  tego się nie da wycenić bólu i upokorzenia.. Bol mi towarzyszy od dziecka aż do grobu.. ech..

[62norbi]

Ból, choć nieprzyjemne to zjawisko, jest naszym towarzyszem w naszym życiu a do śmierci.. Bólu nie da się wycenić... Upokorzenie i cierpienie jest wynikiem bólu i nie wolno poniżać osób cierpiących, porównywać ich do gorszej społeczności... My nie pozwalamy na to aby nas poniżano za nasze cierpienie i ból, ani nie pozwalamy na poniżanie innych, to jest nasza zaleta....

[izkaa189]

nie zostawie cie sama nie jestem taka

[gruszka]

Zmiana,prawa przedewszystkim

[bejkerek87]

http://www.gu.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=13861&Itemid=303
Jak wycenić ból, upokorzenie, cierpienie, poniżenie?.
To jedno z trudniejszych zagadnień w procesach odszkodowawczych. Likwidatorzy posiłkują się w tym zakresie m.in. orzeczeniami Sądu Najwyższego, a ten, co kilka lat .. CHCE WALCZYĆ O MOJE ŻYCIE Z TĄ panią wiem, że ona mi pomoże bądzcie za mną a nie przeciwko= im więcej ludzi o tym wie tym dla mnie lepiej... Bądzcie ze mną... !!!.