[62norbi]

Robercie, wejdź i poczytaj moje nasze posty tzn. gruszki, izkaa89, koko-zieloneoko nachbara, czapka5-z małych liter, Williego i buziaczka08 na http://forum.niepelnosprawni.pl/ a dowiesz się jak nasz tam traktują... A ten artykuł  "Szukaj pracy aktywnie – z Integracją" to tylko dla łatwowiernych, to jest tak zwane "BICIE PIANY"jak to:
Kurs bicia piany, czyli tajemna sztuka pisania CV -->>kliknij tu<<--
To jest najszczersza prawda o Stowarzyszeniu Przyjaciół Integracji

Na forum ( http://forum.niepelnosprawni.pl/ ) "Stowarzyszenia Przyjaciół Integracja" wydalają użytkowników piszących o barierach budowlanych i innych... Najpierw zalogowałem się tam jako 62norbi, było fajnie a nawet super, ale do czasu... Od momentu gdy napisałem co przyciągało i nadal przyciąga moją uwagę, a mianowicie, to że życie niepełnosprawnych nie jest takie kolorowe, że jest ono przeplatane barierami architektonicznymi, prawnymi, mentalnymi, że ludzie ci żyją na krawędzi ubóstwa. W tym momencie zacząłem tracić przyjaciół... Niemal w każdym wątku w którym poruszano sprawy barier budowlanych i uczestniczyli moi nowi przyjaciele, byliśmy atakowani, nasi oponenci starali mącić, pisać nie na temat tak aby skutecznie wybijać z toku tematu... Administracja tego forum usuwała niewygodne posty, przyzwalając naszym oponentom aby przeszkadzali, zniekształcali, mącili w tych tematach i prowokowali kłótnie, zamiast rzetelnej dyskusji, doprowadzania każdego wątku do martwego punktu w dyskusji. Aż dostałem bana jako użytkownik 62norbi, a następnie także jako czapka5...Uważam, że Stowarzyszeniu Przyjaciół Integracja na tym zależy aby ludziom z co prowadzą Ogólnopolską kampanię społeczną na rzecz osób niepełnosprawnych ANTYBUDYNEK nie powiodła się ta akcja... A dlaczego??? Ponieważ Stowarzyszenie Przyjaciół integracja chcą wziąć ten cały projekt ANTYBUDYNEK na siebie i nadal mydlić "ON" oczy, tak jak to robią do dziś...

Wywołano mnie do tablicy więc jestem.

Ile razy widzę jakieś wielkie akcje internetowe i nie tylko internetowe na rzecz niepełnosprawnych, przypomina mi się tytuł mojego artykułu, zdjętego przez cenzurę w czasach gdy podobno od 10 lat cenzura nie istniała, czyli 8 lat temu. Tytuł ten brzmiał "Niepełnosprawni to złoty interes" i obnażał prawdę o tym, jak na cudzym nieszczęściu można się bardzo łatwo wzbogacić. Były konkretne przykłady, z tym że SPI nie było "uprzywilejowane", ponieważ nie ono robi największe pieniądze na zajmowaniu się ON. Tekst pisałem po tym, jak ci "dobroczyńcy niepełnosprawnych" zorganizowali pod sejmem manifestację w obronie PFRON, przy czym większość manifestantów, a rozmawiałem chyba z połową obecnych, nie miała pojęcia w jakim celu i przeciwko czemu jest ta manifestacja. Powtarzały się argumenty: szef kazał, szef wynajął autokary, szef obiecał podwyżki w podziękowaniu za udział, szef zagroził zwolnieniamui tych co nie pójdą manifestować itp.  Cenzorzy, prawdopodobnie po zasięgnięciu opinii "najbardziej wiarygodnej organizacji", której wiarygodność wielokrotnie była stawiana na róznych forach pod dużym znakim zapytania, zdjęcie tekstu tłumaczyli tym, że przyniesie on więcej szkody, niż pożytku, bo stawia niepełnosprawnych w niewłaściowym świetle ("nie kierują się rozumem, ale tym, co im ktoś narzuca"), a pracodawców zniechęci do zatrudniania ich. Tak więc manifestacja w obronie PFRON, która w rzeczywistości uderzała w samych niepełnosprawnych i ich interesy, okazała się "doniosłą akcją w obronie ON", choć broniła jedynie oszustów, wyłudzających z PFRON pieniądze na rzekome działanie dla dobra ON, oraz w prezesów PFRON, którzy straciliby posadki i wielkie, jak na polskie warunki, pensje. 

Potem wielokrotnie próbowałem pisać tu i ówdzie o działalności SPI i stosowanych przez nią metodach wymuszania pieniędzy od ON i od różnych instytucji. Niestety, w Polsce są święte krowy, świętsze nawet od Pana Boga, o których można pisać tylko dobrze albo wcale - tak jak kiedyś o PZPR i komunistach. Więc żaden z tych tekstów nie ukazał się nigdzie więcej, poza nieocenzurowaną częścią internetu, i wszystko pozostało po staremu. To SPI decyduje, co jest dobre dla ON, a co złe i musimy się do tego przyzwyczaić, albo z tym walczyć. Sęk w tym że motyką nikt do tej pory nie pokonał słońca, a na razie innych narzędzi nie mamy. Próby tworzenia niezaleznej gazety internetowej dla ON skończyły się fiaskiem: nie miał kto do niej pisać, bo trzeba było pisać ZA DARMO. Tak, jak do pisma "Integracja" ale tam  "dawanie się wydoić" nikomu nie przeszkadza.

Poza tym forum "Niepełnosprawni" zarządzane przez SPI jest forum prywatnym i właścicel może manipulować jego tematyką i treściami wypowiedzi całkowicie dowolnie - takie jego zbójeckie prawo!  Dziwi mnie jedno: skoro ludzie wiedzą, że tam jest szambo, to po co w to szambo chcą wejść na siłe? Liczą, że ich obecność zadziała jak "Septifos" czy inny środek, zamieniający ścieki w czystą wodę?

Nie odpisuj na ten post a jedynie przemyśl sprawę bo wątek jest zamknięty w celu uniknięcia dalszej kłótni...  Nie chcemy się upodobnić do http://forum.niepelnosprawni.pl/ 

[ROBERTO]

JUŻ tak sie unoś...NIE znam Twego zyciorysu...więc przepraszam.i tyle.

[irenaanna]

Litość ja Cie nie atakuje tylko ty piszesz że dla osoby po studiach znaleziono prace to super to mnie cieszy ale ja nie mam studiów nie mam nawet matury Chodziłam w czasach do szkoły kiedy dyslekcia i dyzgrafia były żle  pojmowane .A jak ktoś na dokładkę był leworęczny to miał przechlapane .Ja i tak mimo tych wad  mam techniczne wykształcenie mimo że nie mam matury .Ale dla mnie pracy niema jestem za stara mam 53 lata i na dokładkę kuleje.Więc nie mierz wszystkich jedna miarką .Dziś są inne czasy .Mam syna który tez pomnie odziedziczył te wady ale on żyje  trochę w innych czasach zrobił maturę i nikt mu ręki do ławki nie przywiązywał .I nie wrzeszczał na niego ze Kszysztof pisze się przez rz  to znaczy Krzysztof to tylko jeden z wielu przykładów .mnie do dziś uje zawsze się kreskóje .I na tym zakańczam ta dyskusje .Więcej nie odpowiadam bo nie lubię się denerwować
 I na zakończenie .Inaczej się żyje jak ma się rodziców i wsparcie a inaczej jak jesteś zdany na samego siebie .I ja nie lamentuje
zawsze stąpałam twardo po ziemi to co mam  to tylko dzięki własnemu uporowi .

[ROBERTO]

ja też się nie kłocę a bronię przed atakiem p.Ireny Anny,
a Integracja coś tam robi,moze za mało,ale robi,dzisiaj dowiedziałem się,że pomogła np.znaleśc pracę osobie po studiach...po dzieciecym porazeniu w firmie w której ta osoba ON zarabia ponad 3.tyś brutto.I mają oferty pracy różne.

[izkaa189]

Gdzie to trzeba te podania skladac?

[irenaanna]

Ja się z nikim nie kłócę ani mi to w głowie .Ale na litość boska przestańcie pisać o tym Konstancin -Jeziorna .Przecież to totalna pomyłka .Czy ta osoba co tak chwali te warsztaty to była na nich .Ja byłam i wiem co pisze .Naprawdę po 2 godzinach siedzenia i słuchania tego co ma ten pan do powiedzenia połowa słuchaczy dżemała druga połowa ziewała i gadała między sobą co chwila ktoś uciszał gadających .
A moja rozmowa na koniec wyglądała tak:
Chce otworzyć własna działalność gospodarczą
pytanie :Jaką
odpowiedzi:Kawiarenkę w zieleni w kwiatach a w klatkach ozdobne ptaki.
pytanie:jaki mam wkład własny.
odpowiedzi: Kwiaty i ptaki
pytanie:a inna działalność
odpowiedzi: nie nic innego nie planuje
pytanie: A może jednak kawiarenka ale z akwarium morskim to będzie lepiej wyglądało
odpowiedzi: nie mnie akwarium  morskie nie interesuje .
pytanie:a może jednak na to by się znalazła dotacja na ryby
odpowiedzi :moje plany są na kawiarenkę ale z kwiatami i ptakami nic innego nie planuje
Na tą moja ostateczną odpowiedzi usłyszałam że to na pewno nie wypali i na taką działalność dofinansowania nie dostane
A mam naprawdę piękne ptaki egzotyczne własnej hodowli i bardzo dużo własnych kwiatów.
Potrzebny mnie jest lokal i pieniądze na rozpoczęcie działalność .Byłam w Niemczech gdzie moja dobra znajoma ma kawiarenkę w kwiatach całą masę ptaków z klatkach tak mnie się to spodobało ze chciałam coś takiego  u nas  otworzyć .
Ta moja znajoma tez jest inwalidka porusza się na wózku i dostała dofinansowanie na lokal i na zaczęcie działalności .Już prowadzi tą kawiarenkę 3 rok cześć jej pożyczki umorzono a resztę już prawie spłaciła A mam takie same ptaki bo znamy się od 10 lat dzięki ptakom .Obie wpadłyśmy na ten pomysł .Jej się udało a mnie nie .I ma naprawdę sporą liczbę stałych bywalców.
My żyjemy w świecie ABSURDU .Dlatego ja już nie wieżę w żadne dofinansowanie 
My możemy sobie gadać i marzyć to tylko nam zostało

[62norbi]

Szukaj pracy aktywnie – z Integracją
Autor: Anna Godziuk.

Centrum Integracja w Warszawie zaprasza osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności ruchowej na warsztaty "Aktywnie Szukam Pracy".

Znak: OK. Fot.: www.sxc.huWarsztaty odbędą się w dniach 24-28 sierpnia w Konstancinie Jeziornej.

W programie m.in.:
• symulacja rozmowy kwalifikacyjnej,
• tworzenie dokumentów aplikacyjnych (listów motywacyjnych, CV),
• techniki poszukiwania pracy,
• sztuka autoprezentacji,
• informacje prawne,
• najczęstsze pytania pojawiające się na rozmowie kwalifikacyjnej.

Szkolenie jest bezpłatne. Centrum Integracja finansuje również koszty dojazdu na warsztaty, nocleg, asystenta i posiłki.

Zainteresowani proszeni są o kontakt z Dorotą Krawczyk lub Anną Bartuzi do 18 sierpnia: telefonicznie: 022 831 85 82 w godz. 9.00-17.00, lub e-mailowo: dorota.krawczyk@integracja.org, anna.bartuzi@integracja.org. Można też zapisać się osobiście w siedzibie Centrum Integracja przy ulicy Dzielnej 1 w Warszawie.

Warsztaty są realizowane w ramach projektu "Wsparcie osób niepełnosprawnych ruchowo w rynku pracy", współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

Robercie, napisz co "Centrum Integracja" takiego już zrobiła dla "ON" po za ->>"TYM<<- ->>KLIKNJ TU<<-... Centrum Integracja, to nic innego jak Stowarzyszenie Przyjaciół Integracja ("SPI") do której należy te nieprzyjazne forum http://forum.niepelnosprawni.pl/ 
"SPI" TO JEST ORGANIZACJA Z KTÓRĄ POWINNA SIĘ ZAJĄĆ PROKURATURA... !!!

[gruszka]

WITAM.JAKO JEDNA z OSÓB CO TYM FORUM  KIERUJE PROSZE O SPOKÓJ WAS KOCHANI.
   ZNAJDZIEMY PRZEPISY ZWIĄZANE Z TYM I NIE BAWEM UMIESCIMY JA W TYM WĄTKU
 LUB W DZIALE PRACA. SPOKOJNIE  KOCHANI POCO SIĘ KŁÓCIĆ.

[ROBERTO]

ale bardzo proszę bez dogadywania,wiem,ze cieżko się robi interesy w naszym dziwnym kraju,ale trzeba i nalezy działać.a nie biadolić.

[irenaanna]

Ja o chlebie Ty o niebie i tak w kółko Macieju .Jak się prowadzi działalność gospodarcza to ja akurat wiem przez 10 lat prowadziłam i wiem najlepiej znam się na księgowości .A dotacje to może i są ale dla kogo .I naprawdę jak czytam takie rzeczy to nie wiem czy śmiać  się czy płakać .Przede wszystkim trzeba zrobić Biznes-Plan ale dobry i taki żeby się im podobał a nie taki który pasował by tobie ty chcesz otworzyć dla przykładu kawiarenkę w kwiatach z ptakami a oni ci proponują kawiarenkę z Akwarium i to takim Morskim .Albo bierzesz co oni ci zaleca albo do widzenia i nie mów mi że nie mam racji .Już ten temat przerabiałam .Zawiesiłam działalność bo miałam na minusie i dokładałam do interesu .A ja nie będę robiła czegoś do czego nie mam przekonania .A pisać to można dużo a le z wykonaniem tego nie zawsze jest tak jak powinno.
Tylko jedno mnie dziwi jak można obiecywać coś czego nie można zrealizować

[ROBERTO]

nie ma Pani racji...wcale.....są dotacje na rozpoczęcie własnej działalności...spore dotacje.Tylko trzeba chcieć a nie TYLKO narzekać,ze jest żle....ja działam a nie narzekam.

[irenaanna]

Panie ROBERCIE przepraszam ze tak napisze ale znam Konstancin jak własną kieszeń i poco te cuda cudeńka wypisuje się tu przeciez to pic na wodę fotomontaz byłam w KONSTANCINIE -JEZIORNA i to bzdura to jest czcze gadanie a siedzieć i słuchac wykładu jak znalesć prace to bezsesu przeciez tam po trzech godzinach słuchania to miałam taki metlik w głowie na poczatku robiłam notatki i na koniec stwierdziłam ze jestem w punkcie wyjścia .Jedno jest pewne trzeba mieć kase na zaczecie pracy a wiekszość z inwalidów jej niema a na otwarcie własnej działalnosć nie stac jest przeciętnego inwalidy .Więc poco te deklaracje .

[ROBERTO]

a jak szukasz tej pracy?? trzeba przeglądać strny internetowe z pracą i duzo pisać maili,ja w ten sposób mam pracę.TAk NALEŻY POSTĘPOWAĆ A NIE PROSIĆ O ŚMIERĆ, BO TO GŁUPAWY POMYSŁ I ŻART JESZCZE GŁUPSZY.

[irenaanna]

No ja już tyle szukam pracy ze już w żadne cuda nie wierze chętnie popracuje tylko kto mnie zatrudni mam 53 lata 2 gr.inwalidzka  umiem szyć na maszynie i na owerloku poruszam się względnie jeszcze mogę posprzątać .w swoim zawodzie nie mam szans popracować miałam początki ołowicy i za długi okres przerwy w zawodzie żaden lekarz mnie nie dopuści .
A wiecie na jaki pomysł wpadłam ,a może tak wszyscy poprośmy o śmierć na życzenie to dla nas się praca znajdzie i pieniądze na życie .Wiem ze to kiepski żart ale już mam dość tego  .Od 3 miesięcy szukam pracy jakiejkolwiek i zero niema .

[ROBERTO]

Szukaj pracy aktywnie – z Integracją
Autor: Anna Godziuk.

Centrum Integracja w Warszawie zaprasza osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności ruchowej na warsztaty "Aktywnie Szukam Pracy".

Znak: OK. Fot.: www.sxc.huWarsztaty odbędą się w dniach 24-28 sierpnia w Konstancinie Jeziornej.

W programie m.in.:
• symulacja rozmowy kwalifikacyjnej,
• tworzenie dokumentów aplikacyjnych (listów motywacyjnych, CV),
• techniki poszukiwania pracy,
• sztuka autoprezentacji,
• informacje prawne,
• najczęstsze pytania pojawiające się na rozmowie kwalifikacyjnej.

Szkolenie jest bezpłatne. Centrum Integracja finansuje również koszty dojazdu na warsztaty, nocleg, asystenta i posiłki.

Zainteresowani proszeni są o kontakt z Dorotą Krawczyk lub Anną Bartuzi do 18 sierpnia: telefonicznie: 022 831 85 82 w godz. 9.00-17.00, lub e-mailowo: dorota.krawczyk@integracja.org, anna.bartuzi@integracja.org. Można też zapisać się osobiście w siedzibie Centrum Integracja przy ulicy Dzielnej 1 w Warszawie.

Warsztaty są realizowane w ramach projektu "Wsparcie osób niepełnosprawnych ruchowo w rynku pracy", współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.