Napromieniowani

Ten temat kieruje do wszykich ktorzy mysla ze wozek uniemozliwia  normalne zycie.
Mam 24 lata mam Mozgowe Porazenie Dzieciece - nie chodze. A mimo to studiuje mieszkam w akademiku mam praktycznie samych sprawnch znajomych chodze gdzie chce. A i jeszcze jedno mam zdrowego faceta.  Boicie sie pisać?ś

A ja się nie boję pisać. Brawo Krecik tak trzymaj!!! :D Ja też żyję normalnie mam zdrowego faceta, studiuję, i mam zdrowych przyjaciół, no ale przecież Ty dobrze o tym wszystkim wiesz, bo znamy się już wiele lat. :D Oby jak najwięcej ludzi brało z nas przykład.

Ja tez mam Porazenie mózgowe i Bardzo bym Chciala życ normalnie Nie byc caly czas Na mamy glowie i byc Samodzielna Choc caly czas potrzebuje pomocy praktycznie we wszystkim  nie znacie takich Instytucji gdzies zeby wolontariusze mogli przychodzic do mnie i mi Pomagac Na terenie Rzeszowa prosze pisac

Pozdrawiam Iza

Żebym mogła Ci jakolwiek pomóc to musze wiedzieć w jakim stopniu masz porażenie.

witaj iza bardzo chętnie bym ci pomogła, gdy by nie kilometry ale mam propozycje mogła bys pojechac na obozu dla osob niepełno sprawnych lub na inne tego rodzaju rzeczy

a są takie obozy dla Niepełnosprawnych z Porażeniem mózgowym czterokończynowym bo ja wiem ze sa takie obozy samodzielne ale nie z moja chorobą ale jak by ktos cos wiedzial o takim obozie jak dla mnIe prosze napisac z góry dziękuje

Pozdrawiam Iza

Ja tez ma  porazenie 4 - konczynowe

witaj  iza, sproboj poszukac np  stron caritasu lub   jakies   fudacji na rzecz sob niepelnosprawnych. moze    przy kosciele jest kolo wolatarackie pozdrawiam pa pa

A jest moze ktos ze stwardnieniem rozsianym!!!!Ja mam porazenie konczyn dolnych i prawej reki ,ale chodze chyba ze mnie co jakis czas szlak trafia to laduje na wózku ...ale wiecie co byłam na dyscotece na wózku i tak sie bawiłam jak nigdy:)Jeszcze lepiej niz na nogach hehehehehe:)!!!!!

witaj zuzia ja jestem zdrowa chętnie cie poznam jak sie zgodzisz na to napisz to mnie na gg 4764310. ja jestem na ty forum ponad rok chcetnie ci pomoge pogadam

zuza wejdz  domnie na gg masz mie, to  pogadamy   o zamieszczeniu apelu o pomoc na  naszej stronce,pa pa

                          ;D No to ja go wznowie ;D

Ja tez jestem inwalidka jestem po Heine-Medyna i wiecie co tez żyje normalnie .Zmieniłam męża po 16 latach .Mam 2 dzieci i dwie wnuczki i drugiego męża wszystko po dwa.I dwa światy -ten zdrowy i ten chory ciężko jest przeskakiwać z jednego do drugiego ale da się żyć .Jestem optymistką uparciuchem i zawsze wychodzę na swoje .Więc nigdy nie lamentowałam nad swoim kalectwem .Żyje na kredyt od 50 lat i wierze ze jeszcze troche pożyje .