Napromieniowani
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
  Pokaż wiadomości
Strony: 1 [2] 3 4 ... 22
21  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Odp: Czy można żyć bez cierpienia? Jaką odgrywa ono role życiu? : Listopad 02, 2009, 15:12:28
Cierpienie jest nieodłączną częścią życia każdego człowieka... Zawsze, na każdym miejscu, o każdym czasie ktoś cierpi, nie tylko My ludzie ale także zwierzęta, lecz My ludzie w większości nie zauważamy tego... Jesteśmy stworzeni do tego aby cierpieć, nie tylko My "ON" ale także cierpią zdrowi... Niektórzy więcej, a niektórzy mniej... Jednak, jesteśmy w wielu przypadkach stworzeniami które nie zauważają cierpienia innej osoby, nie raz przechodzimy obojętnie obok cierpiącego, wmawiając sobie: a to nie moja sprawa... a co się będę pakował w cudze kłopoty... a może to pijak... a dobrze mu tak, po co się pakował w to... itd...  A z barierami nie do przebycia, jakie spotykają "ON" jest podobnie, wmawiamy sobie wtedy: a nas to nie dotyczy... a bo na ulicach nie ma "ON"...  a bo oni nie potrzebują już niczego... a bo ONI nie chcą tego lub tamtego... a zdrowie im na to nie pozwala... itd. itd... To jest bardzo błędne myślenie zdrowych ludzi, że my niczego nie potrzebujemy oprócz cichego kąta i współczucia... A tego aby nam zmniejszyć cierpienie, ułatwić, nam "ON" życie poprzez likwidację tych barier nie kwapią się... Dlaczego?? Bo ich to niedotyczy... A my, cierpimy... i oni, zdrowi,  jak ich dopadnie choroba lub wypadek, wtedy nas zaczynają rozumieć... jak cierpimy, przez "ICH GŁUPOTE" lecz wtedy jest już za późno na wszystko i  najczęściej wolą siedzieć cicho jak mysz pod miotłą, a to jest kolejny błąd... Uważam, że powinni się przyłączyć do nas, do tych co głośno mówią i piszą  o "CIERPIENIU"...
22  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Widzialni.eu: dwója dla TVN24, czwórka dla TVP : Listopad 02, 2009, 00:16:48
Widzialni.eu: dwója dla TVN24, czwórka dla TVP
niedziela, 01 listopada 2009 22:04


Artur Małek Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.

Widzialni przeprowadzili badania pięciu serwisów największych polskich nadawców telewizyjnych pod kątem dostępności dla osób niepełnosprawnych. W testach najlepiej wypadł serwis Telewizji Polskiej S.A. uzyskując ocenę dobrą. Najgorzej oceniona została strona internetowa TVN 24.

Badania zostały podzielone na dwa etapy. Pierwszym było badanie z użytkownikami, czyli samymi zainteresowanymi - osobami niewidomymi, niedowidzącymi i głuchymi. Etap drugi to analiza ekspercka, której przedmiotem było sprawdzenie zgodności kodu źródłowego serwisów z wytycznymi międzynarodowego konsorcjum W3C.

Do testowania serwisów wykorzystano programy czytające Jaws i Window Eyes oraz program powiększający Lunar. Niepełnosprawni testujący przeprowadzili audyt biorąc pod uwagę pięć kluczowych elementów:

* tytuł strony
* poprawne opisy nagłówków
* bezpośrednie czytanie tekstu po kliknięciu na link
* odpowiednio opisane linki
* opisane pola formularzy

Wyniki audytu pokazują, że wciąż jest dużo do zrobienia w zakresie dostępności serwisów internetowych.

Najgorzej w badaniach wypadł serwis TVN24, w którym aż roiło się od barier. Nawigacja po tym serwisie sprawiła osobom niepełnosprawnym najwięcej kłopotów. Pole formularza wyszukiwarki jest nieopisane, podobnie jak duża ilość linków graficznych, w tym logo główne serwisu. Nagłówki są nieprawidłowo zagnieżdżone co wydatnie utrudnia obsługę serwisu przez programy czytające. Pod względem ilości błędów wykrytych przez walidatory serwisTVN24 bije na głowę serwisy innych stacji, co rzecz jasna chwały nie przynosi.

Na wyróżnienie zasługuje serwis TVP, który otrzymał najwyższą ocenę. Pomimo tego, że nie jest wolny od błędów to nawigacja po nim nie sprawiała dużych problemów. W serwisie znajduje się również zakładka "dostępność" dedykowana osobom niepełnosprawnym.

Artykół pochodzi z  http://www.pcworld.pl/news/351911/Widzialni.eu.dwoja.dla.TVN24.czworka.dla.TVP.html
23  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Odp: Seks nie musi być dla nich tabu : Październik 31, 2009, 15:12:00
Te sprawy jak sex to nie są sprawami tabu dla "ON", pomimo, że wielu zdrowych odradzają nam tego... Przecież my jesteśmy  takimi samymi istotami żywymi jak zdrowi i piękni ludzie. Te sprawy, jak sex należą także do barier, barier w kontaktach między ludzkich... Sex jest częścią współżycia między kobietą a mężczyzną... Bez tego człowiek jest jakby nie podlanym kwiatem doniczkowym, który bez wody zwiędnie....
24  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Seks nie musi być dla nich tabu : Październik 31, 2009, 01:28:30
Seks nie musi być dla nich tabu

Renata Bożek

Czy radość z seksu mają prawo czerpać tylko młodzi, piękni i zdrowi? Nie. To czemu seks niepełnosprawnych budzi w nas zażenowanie? Osoba na wózku lub z porażeniem mózgowym może mieć udane życie intymne - twierdzi prof. Zbigniew Izdebski w rozmowie z Renatą Bożek.
Kiedy słyszymy o seksie niepełnosprawnych, czujemy zażenowanie. Wolelibyśmy, żeby tego tematu nikt nie poruszał. Czemu?

Seks znajdziemy dziś nawet w reklamie płatków śniadaniowych, ale nadal uważamy go za coś wstydliwego, a nierzadko grzesznego. Najczęściej dajemy do niego prawo tylko młodym, pięknym i tym, którzy chcą mieć dzieci. Na ogół mówienie o seksie, nawet zdrowym i w pełni sprawnym Polakom, przychodzi z trudem.

Nie potrafią rozmawiać z własną żoną lub mężem o tym, co im sprawia przyjemność w łóżku, o swoich fantazjach, a więc udają, że seks nie jest dla nich ważny. Nie chcą więc też myśleć, że sąsiad na wózku może mieć seksualne fantazje.

Ale czy jest coś takiego jak seks niepełnosprawnych? Na ich internetowym portalu IPON Jacek1982 pisze: "Mam uszkodzony rdzeń kręgowy, jestem sparaliżowany od pasa w dół. Nie mogę mieć erekcji i stosunków".

Urazy kręgosłupa z uszkodzeniem rdzenia kręgowego mogą powodować różne konsekwencje zdrowotne i nie zawsze uniemożliwiają życie seksualne. Problem leży w tym, że osoby z tymi urazami czy z porażeniem mózgowym zwykle nie dają sobie prawa do seksualności. Często też nie dają im tego prawa lekarze.

Zdarza się, że na pytanie młodego mężczyzny: "Panie doktorze, czy będę jeszcze mógł?", ten odpowiada: "Ciesz się pan, że żyjesz". Tymczasem rehabilitacja seksualna przyspiesza rehabilitację fizyczną i odzyskanie równowagi psychicznej.

Mężczyzna, który nie może się kochać, nie czuje się w pełni mężczyzną. A my wciąż nie rozumiemy, że dla zadowolenia z życia ważne jest nie tylko zdrowie psychiczne i fizyczne, ale też seksualne. Z trudem dociera do nas, że wiek lub choroba zmieniają naszą seksualność. Ale niekoniecznie na gorsze.

Jak to możliwe w przypadku ludzi, którzy od pasa w dół nic nie czują?

Jeśli chodzi o mężczyzn, to często wystarczy wsparcie farmakologiczne, żeby pojawił się pełny wzwód. Najbardziej znanym preparatem jest viagra, ale jest też polski tańszy odpowiednik maxiagra oraz lek o przedłużonym działaniu cialis. Problemem bywa cena leków - znacząca dla kogoś, kto utrzymuje się z renty.

Mężczyzna może czuć się upokorzony i tym, że w łóżku nie staje na wysokości zadania, i tym, że jego status finansowy jest za niski, by wesprzeć jego męskość. Zamiast jednak udawać, że problem nie istnieje, warto zadać sobie pytanie: ile razy w miesiącu stać mnie na tabletkę? Raz, dwa, trzy? Nawet jeśli mężczyźnie z dużym temperamentem wydaje się, że to mało, warto, żeby spróbował. Bo to może wystarczyć, aby odzyskał wiarę w swoją męskość, uwierzył, że wciąż może być atrakcyjnym partnerem.

Z moich rozmów z koleżankami wynika, że zdrowi mężczyźni często zapominają, ba, nie mają pojęcia, że kobietę do orgazmu mogą doprowadzić same pieszczoty. A do tego nie trzeba erekcji.

Dlatego często mężczyźni dopiero po urazie kręgosłupa po raz pierwszy odkrywają, że zaspokojenie seksualne może mieć różne postaci. Mobilizują swoją inteligencję seksualną i stają się lepszymi kochankami. Szukają nowych sposobów sprawiania rozkoszy partnerce, bardziej skupiają się na ciele kobiety, na tym, co ją podnieca, pieszczotach, które budują bliskość, niż na samym stosunku. Obydwoje znajdują przyjemność w seksie oralnym, przytulaniu, głaskaniu.

Jeden z moich pacjentów najpierw wzdragał się przed używaniem gadżetów z sex shopu, ale potem wspólnie z żoną uznali, że wibrator sprawdza się w łóżku. Zaczął też dostrzegać, że są pieszczoty, które jemu dają dużą przyjemność.

Choć pani sugeruje, że mężczyźni w łóżku za mało się starają, kobiety też nie zawsze wiedzą, jak podniecić partnera. Zdarza się, że dopiero kiedy on jest częściowo sparaliżowany, mają okazję sprawdzić, że na przykład szczególnie wrażliwe na pieszczoty są miejsca pokryte włoskami lub meszkiem. Dotykając torsu partnera, jego karku, szyi na granicy z włosami, całując skórę za uszami, nie tylko dają przyjemność mężczyźnie, ale też odkrywają obszary erotyki, których wcześniej być może nie dostrzegały.

Na forum Fundacji Aktywnej Rehabilitacji rozgorzała dyskusja, co ma zrobić chłopak na wózku i jego sprawna dziewczyna, żeby jej pierwszy raz był udany. Czy są jakieś pozycje dogodne dla osób niepełnosprawnych?

Trzeba próbować kochać się na różne sposoby. Nie spieszyć się, zastanowić się, jaka pozycja jest dla nas lepsza. Jeśli jakaś nam nie odpowiada, wypróbujmy inną. To okazja, żeby rozmawiać, pytać, co sprawia przyjemność partnerowi czy partnerce. Koncentrować się na czułości i bliskości, jaką przeżywamy, a nie na tym, czego nie możemy w łóżku.

To trudne. Aberade, kobieta z urazem kręgosłupa, na forum IPON pisze: "Trzeba się cholernie starać, by w łóżku było dobrze… nic nie jest spontaniczne".

Starać się przede wszystkim trzeba o to, żeby zaakceptować zmiany, jakie po wypadku zaszły w naszym ciele, swoją nową sytuację - osoby niepełnosprawnej. Trudno, pewne rzeczy są niedostępne, ale jest wiele innych w zasięgu ręki. Kobiety zdrowe też muszą pokonywać różne opory w łóżku, bo np. wstydzą się swojego ciała albo są wychowane w przekonaniu, że orgazm to grzech. W przypadku niepełnosprawnych dochodzą problemy zdrowotne. Najczęstszym efektem urazu jest problem z nawilżeniem pochwy. Rozwiązaniem są żele nawilżające, dostępne bez recepty. Większość kobiet po urazie rdzenia pozostaje płodna, może więc zajść w ciążę. Te, które tego nie chcą, powinny pamiętać o antykoncepcji.

Do tej pory mówiliśmy o tych, którzy mają partnerów. Ale co pozostaje samotnym ludziom na wózkach? Tylko masturbacja?

To stereotyp, że osoba niepełnosprawna nie znajdzie nikogo, kto by ją pokochał i pragnął jej. Znam mężczyznę, który poznał fantastyczną kobietę na portalu randkowym. Dopiero po dłuższej znajomości przyznała się mu, że jest na wózku. Dla niego to był szok, ale spotkał się z nią. Zakochał się, bo była pierwszą kobietą, która tak dobrze go rozumiała, z którą miał wiele wspólnych tematów, przy której był sobą. Mówił: "Oczywiście, to jest problem, że ona jest niepełnosprawna. Wiem o tym najlepiej wtedy, gdy muszę ją dźwigać. Ale tak na co dzień nie pamiętam tego, że ona jeździ na wózku". Jej rodzina na początku była przeciwna temu związkowi. Przestrzegali ją: "To taki przystojny facet, nie wiadomo, co nim kieruje, pewnie cię zostawi, nie bądź naiwna". W końcu przekonali się, że naprawdę zależy mu na ich córce.

Jestem za tym, żeby ludzie dawali sobie prawo do szczęścia, ryzykowali. Bo czy bycie młodym i zdrowym daje gwarancję na udany związek? Nie. Tylko ci, którzy się kochają, lubią, mają szansę poradzić sobie z trudnościami, pokonać kryzysy. Także te związane z niepełnosprawnością. I też wtedy mogą osiągnąć seksualną bliskość.

Na portalu IPON można kliknąć w "Randki" i przekonać się, że jest wiele osób, które chcą założyć rodzinę.

Internet odgrywa coraz większą rolę w seksualności niepełnosprawnych. Czaty erotyczne dają im sporo satysfakcji. Flirt, podniecająca rozmowa przekładają się na cielesną przyjemność. Dla niektórych to jedyny sposób, żeby poczuć się istotą seksualną. Ale też wstęp do seksu w realu, który pomaga przełamać zahamowania. Oczywiście zdarza się, że kobieta na wózku zaprasza mężczyznę poznanego przez internet do domu i zostaje zgwałcona, okradziona. Ale to może zdarzyć się każdej kobiecie, niezależnie od tego, czy porusza się na wózku, czy na własnych nogach. Dlatego trzeba z takimi znajomościami bardzo uważać.

Mogę sobie wyobrazić lęk kobiety na wózku, która zakopociechae się i myśli: "A co, jeśli nie będę go pociągała?".

Porażki w życiu seksualnym zdarzają się też zdrowym ludziom. Często problemem nie jest niepełnosprawność partnera, ale jego charakter. Zdarza się, że osoba na wózku zachowuje się agresywnie wobec kogoś, z kim jest czy zaczyna być. Jest niemiła, obraża się o byle drobiazg, krzyczy przy każdym nieporozumieniu: "Nie musisz być ze mną. Możesz odejść". Traktuje zdrową osobę niesprawiedliwie, przypisując jej prymitywne, egoistyczne motywacje: "Dla ciebie liczy się tylko wygląd i wygoda". A choć żyjemy w kulturze, w której młodość, sprawność i urodę ceni się szczególnie wysoko, to przecież większość z nas myśli i czuje po swojemu. Ma świadomość, że kocha kogoś za wrażliwość, poczucie humoru, ciepło, inteligencję, a nie za to, że ma modelowe ciało i potrafi się na różne sposoby wyginać w łóżku.

Co powinni zrobić rodzice młodych ludzi z porażeniem mózgowym czy po wypadkach? Czy mogą jakoś pomóc?

Tak, ale zazwyczaj nikt im nie mówi, że ich syn z porażeniem mózgowym ma takie same potrzeby seksualne jak każdy inny chłopak w jego wieku. Często nie zdają sobie sprawy, że ich córka na wózku ma depresję, bo przed wypadkiem marzyła o pierwszym razie z chłopakiem, w którym się zakochała, a teraz jest przekonana, że seks jest już nie dla niej. Gdyby o tym wiedzieli, mogliby choćby z nią porozmawiać. Pocieszyć. Znam też rodziców 24-latka na wózku, którzy wynajęli dziewczynę z agencji towarzyskiej na całą noc, by ich syn mógł się z nią pobawić na dyskotece. Zawieźli ich do innego miasta, żeby żaden klient jej nie rozpoznał. Nie chodziło o seks, ale o to, żeby poczuł się jak chłopak, który z ładną dziewczyną poszedł na dyskotekę. Czy to oburzające? Nie. To objaw miłości i dbałości o kogoś, kogo kochamy.

Wynajęcie prostytutki dla syna to wyraz miłości? Chyba mało kto tak uważa.

Znam ojców, którzy z miłości do dorosłych synów byli w stanie przełamać wstyd i niechęć do prostytutek. Mówili mi: "Panie, ja nigdy nie zdradziłem żony, a żeby pomyśleć o dziwce, to w życiu. Ale, wie pan, jak nie ona, to kto?". Przychodził potem taki ojciec i mówił: "Panie, to miła dziewczyna. Żona ciasto nawet upiekła, wypiliśmy z nią herbatę, porozmawialiśmy. A chłopak wygląda jak nie ten, zadowolony, jakiś taki weselszy". Rodzice też przestali się zadręczać wyrzutami sumienia. Bo co jest ważniejsze: zadowolenie chłopaka, to, że uwierzył, że nadal jest prawdziwym mężczyzną, czy trzymanie się zasad?

Pamiętajmy też, że osoby na wózkach i po porażeniu mózgowym, tak samo jak te sprawne, są różne. Jedni czekają na miłość, inni flirtują, a jeszcze inni nie stronią od jednorazowych przygód. Wielu rodzicom wygodniej jest myśleć, że ich niepełnosprawne dzieci są bardziej niewinne niż reszta społeczeństwa. To pozwala im nie zauważać, że 20-letni syn czy 20-letnia córka przestali być dziećmi i mają takie same potrzeby jak inni młodzi ludzie. Ale życie wygrywa ze stereotypami. Ojciec patrzy na dorosłego syna z porażeniem mózgowym i przypomina sobie, jak jemu w tym wieku buzowała krew. Taka postawa wcale nie jest związana z wykształceniem czy zamożnością rodziców. Ważna staje się miłość.

Obecnie mamy szansę dowiedzieć się, z jakimi problemami borykają się niepełnosprawni i ich rodziny. Wspólnie z dr Alicją Długołęcką i dr. Dariuszem Radomskim realizujemy program badań seksualności niepełnosprawnych. Przy tym projekcie współpracujemy z PFRON-em i Ogólnopolskim Programem Zdrowia Seksualnego. Prosiłbym o życzliwe traktowanie ankieterów TSN OBOP, którzy dla nas pracują. To da nam szanse dowiedzieć się, jak naprawdę można pomóc.
25  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Wyhodowali mu nos na ręku : Październik 31, 2009, 00:56:03
Wyhodowali mu nos na ręku
SUKCESY POLSKICH LEKARZY W WALCE Z NOWOTWORAMI
TVN

Lekarze zdecydowali, że muszą usunąć mu nos. Nowotwór rozwijał się, więc nie było na co czekać. Ale dziś pan Wilbald Zaiczek oddycha normalnie, kicha. Jak to możliwe? Dzięki medycynie rekonstrukcyjnej i sukcesom polskich lekarzy w tej dziedzinie. Nowy nos dla pacjenta wyhodowali... z chrząstki żebrowej, którą wszczepili choremu pod skórę.

Kiedy stało się jasne, że amputacja nosa będzie w przypadku Wildalda Zaiczka konieczna, lekarze zaproponowali mu - dla niego niewiarygodną - rzecz. Postanowili uformować z żebrowej chrząstki szkielet nowego nosa i na osiem tygodni wszczepić ją pacjentowi pod skórę. Najlepsze były do tego okolice nadgarstka.

Kiedy nowy nos na przedramieniu obrósł naczyniami krwionośnymi, został przeszczepiony. Na koniec lekarze pokryli go skórą pobraną z czoła pacjenta. Cała "operacja" przebiegła bez zarzutu.

Pomogli odzyskać normalność...

- Pacjentowi na ręku wyhodowaliśmy nowy nos - mówi obrazowo docent Adam Maciejewski z Zespołu Chirurgii Rekonstrukcyjnej i Mikronaczyniowej Centrum Onkologii w Gliwicach. To właśnie lekarze z tej placówki pomogli odzyskać swojemu pacjentowi normalność.

- Oddycham normalnie. Kicham, wszystko w porządku, po staremu - mówi Wilbald Zaiczek reporterowi "Faktów". I dodaje, że gdy przejdzie już wszystkie operacje upiększające swój nowy nos, to "pójdzie na dziewczynki".

Doktor Maciejewski zaznacza jednak, że medycyna rekonstrukcyjna i jej dynamiczny rozwój to często jedyna szansa dla pacjentów na to, co najważniejsze - na życie. - Tego typu zabiegi, które pozwalają we właściwy sposób odtworzyć taki narząd, dają przede wszystkim możliwość wykonania radykalnego zabiegu operacyjnego, czyli usunięcia całego nowotworu - podkreśla. A to daje największe szanse na wyleczenie.

Taką szansę dostał też Marek Palka, u którego lekarze wykryli rozległego raka tarczycy. Oprócz niej chirurdzy musieli usunąć panu Markowi także tchawicę. Jeszcze niedawno byłby to dla pana Marka wyrok śmierci. Ale dzięki medycynie rekonstrukcyjnej to się zmieniło.

Lekarze z Centrum Onkologii w Gliwicach "dali" panu Markowi nową tchawicę, wyhodowaną ze skóry chorego, którą pokryli rurkę z materiałów biodegradowalnych. - Mogę mówić, mogę oddychać przez usta, mogę przełykać jak zdrowy człowiek - wylicza dzisiaj. Z nową tchawicą już wrócił do pracy.

ŁOs//kdj
26  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Dwulatek jak Einstein... MAŁY GENIUSZ Z WIELKIEJ BRYTANII W MENSIE : Październik 31, 2009, 00:44:59
Dwulatek jak Einstein
MAŁY GENIUSZ Z WIELKIEJ BRYTANII W MENSIE
Oscar Wrigley to dzieciak niezwykły. Dwuletni Brytyjczyk ma taki sam iloraz inteligencji jak Albert Einstein czy Stephen Hawking. Nie jest jednak najmłodszym dzieckiem w Wielkiej Brytanii, który został wpisany do Mensy. Organizacja ta skupia najbardziej inteligentnych ludzi na świecie.
Oscar, którego iloraz inteligencji oceniono na 160, to dziecko - jak zapewniają jego rodzice - niezwykle rezolutne i ciekawskie. - On zawsze zadaje pytania. Każdy rodzic lubi myśleć o swoim dziecku, że jest wyjątkowe, ale my wiedzieliśmy, że w Oscarze jest coś wyjątkowego - powiedział ojciec małego Brytyjczyka Joe.

- Spodziewam się, że któregoś dnia, powie mi, że jestem idiotą - dodał Joe.

Również mama Oscara, Hannah rozpływała się w pochwałach dla syna. - On zachwyca wszystkich - mówiła. - Jest niezwykle rozwinięty językowo. Może skonstruować pełne zdania - opowiadała.

Zachwyty rodziców zostały potwierdzone przez lekarzy. - To dziecko o wysokiej inteligencji - ocenił dr Peter Congdon, który zajmował się Oscarem.

Nie mogło być inaczej - dzieciak musiał trafić do zacnego grona najinteligentniejszych ludzi na świecie. Szef brytyjskiej Mensy John Stevenage potwierdził przyjęcie go do członków organizacji. - Oscar ma ogromny potencjał - mówił Stevenage.

Mimo bardzo młodego wieku - Oscar ma dokładnie dwa lata, pięć miesięcy i 11 dni - nie jest najmłodszym dzieckiem w Wielkiej Brytanii, które trafiło do Mensy. Lepsza okazała się Elise Tan Roberts, która w organizacji znalazła się w wieku dwóch lat, czterech miesięcy i dwóch dni.

k/ola
27  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Cierpiący na autyzm rysuje miasta z pamięci : Październik 31, 2009, 00:36:56
Cierpiący na autyzm rysuje miasta z pamięci

TVN24
Cierpiący na autyzm Stephen Wiltshire zadziwia swoimi niezwykłymi umiejętnościami. Ma fotograficzną pamięć, dzięki której rysuje z pamięci ogromne panoramy miast – Nowego Jorku, Londynu, Rzymu, Tokio czy Hong Kongu - w których zachowane są najmniejsze detale (np. liczba okien w budynkach, które zobaczył).
Chorujący na autyzm Brytyjczyk zaczął rysować, kiedy miał osiem lat. Pięć lat wcześniej lekarze zdiagnozowali u niego chorobę. Pierwsze rysunki geniusza zawierały głównie samochody i zmyślone miasta.

Teraz mężczyzna zachwyca niezwykle dokładnymi panoramami. Szkicuje z pamięci. Wystarczy mu np. 20 minutowy lot nad Nowym Jorkiem, by potem ze wszystkimi detalami wykonać panoramę miasta.

Dwulatek jak Einstein
Oscar Wrigley to dzieciak niezwykły. Dwuletni Brytyjczyk ma taki sam iloraz...



Precyzja równa aparatowi

Brytyjski artysta może poszczycić się umiejętnością zapamiętywania szczegółów z precyzją równą aparatowi fotograficznemu. Jego mózg wyspecjalizował się w zapamiętywaniu obrazów i w ramach tej swoistej specjalizacji działa ponadprzeciętnie. Według niektórych - genialnie.

Naukowcy sądzą, że u osób z autyzmem inaczej zbudowane jest tzw. spoidło wielkie, czyli układ połączeń między prawą i lewą półkulą. A to może osłabiać komunikację między nimi. - Czasami tak mówimy potocznie, że człowiek ma dwa mózgi: mózg lewy i mózg prawy. U nich to wygląda zdecydowanie bardziej dosłownie - mówi Anna Waligórska z Centrum Terapii "SOTI".

To tylko hipoteza. Faktem jest, że wśród osób dotkniętych autyzmem geniuszy i ponadprzeciętnych jest więcej niż w całej populacji.

tka//kwj
28  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Jedna tabletka wymaże złe wspomnienia : Październik 31, 2009, 00:12:45
Jedna tabletka wymaże złe wspomnienia

Naukowcy potrafią "skasować" naszą pamięć.

   Niebawem, aby wymazać z pamięci nieszczęśliwe i traumatyczne przeżycia czy przykre wypadki trzeba będzie jedynie zażyć lekarstwo. Naukowcy już przeprowadzili pierwsze testy nowego środka - donosi "The Daily Mail".

Ma to być sposób na złe wspomnienia z dzieciństwa, kłótnie rodzinne czy nieszczęśliwą miłość. Tabletka będzie szczególnie pomocna w zwalczaniu traumy i stresu pourazowego u żołnierzy, którzy doświadczyli
okropności wojny.

Sposób na „czyszczenie" pamięci znaleźli naukowcy z Friedrich Miescher Institute w Szwajcarii. Opracowali lek, który działa
na jądro migdałowate w mózgu - część odpowiedzialną za emocjonalne zabarwienie pamięci. Środek pozytywnie przetestowano już na zwierzętach.

Istnieje jednak obawa, że tabletka zapomnienia może wymazać z naszej pamięci także pozytywne wspomnienia i odczucia. Dlatego naukowcy podnoszą medyczne i etyczne zastrzeżenia wobec odkrycia.

AJ

   * http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-1213266/Lets-just-forget-Drug-
 

   * http://timesofindia.indiatimes.com/news/science/Soon-drug-to-wipe-out-bad-mem
 

   * http://www.npr.org/templates/story/story.php?storyId=112531962
 
29  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / PRZENIESIONY: Jeszcze nigdy nie robiliśmy tyle aborcji : Październik 31, 2009, 00:10:04
Ten wątek został przeniesiony do Nowości Medyczne.

http://www.napromieniowani.darmowefora.pl/index.php?topic=1945.0
30  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / PRZENIESIONY: Polski lekarz zarabia nawet 1 mln zł rocznie : Październik 31, 2009, 00:09:18
Ten wątek został przeniesiony do Nowości Medyczne.

http://www.napromieniowani.darmowefora.pl/index.php?topic=1841.0
31  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / PRZENIESIONY: Masz podwyższone ciśnienie? To przez... hałas : Październik 31, 2009, 00:08:01
Ten wątek został przeniesiony do Nowości Medyczne.

http://www.napromieniowani.darmowefora.pl/index.php?topic=1906.0
32  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / PRZENIESIONY: Uwaga! Miały pomagać, a szkodzą! : Październik 31, 2009, 00:02:08
Ten wątek został przeniesiony do Nowości Medyczne.

http://www.napromieniowani.darmowefora.pl/index.php?topic=2111.0
33  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / PRZENIESIONY: Metoda Tomatisa - stymulacja audio - psycholingwistyczna : Październik 30, 2009, 23:08:49
Ten wątek został przeniesiony do Nowości Medyczne.

http://www.napromieniowani.darmowefora.pl/index.php?topic=1766.0
34  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Zestresowani częściej narażają życie. : Październik 30, 2009, 23:01:49
Zestresowani częściej narażają życie.

   Ludzie, którzy łatwo ulegają stresowi, o wiele częściej wpadają w nałogi takie jak palienie papierosów, co w efekcie zwiększa ich śmiertelność - mówi prof. Daniel Mroczek z Purdue University.

Często nasze cechy charakteru mogą stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia. Należą do nich m.in
 
.: ciągłe zamartwianie się, niepokój, łatwość wpadania w depresję. To, jak udowadniają eksperci, oznaki neurotyzmu.

W niedawnych badaniach naukowcy zbadali jak neurotyzm łączy się z nałogami palenia papierosów i picia alkoholu.

   Okazało się, że nałogowe palenie przyczynia się do około 25-40 proc. śmiertelności wśród neurotyków - podaje sciencedaily.com
 
.

Pozostałe 60 proc. pozostaje niewyjaśnione, jednak naukowcy przypisują to czynnikom biologicznym lub wpływowi otoczenia.

W badaniach wzięto pod uwagę dane zebrane od 1800 mężczyzn palaczy zebrane w trakcie 30 lat (1975-2005) od pacjentów kliniki w Bostonie.
35  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Odp: Koncert Charykatywny : Październik 30, 2009, 22:57:15
Będziemy trzymać kciuki, aby się udał ten koncert...
36  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Organizacja charytatywna opłaci seks niepełnosprawnym : Październik 30, 2009, 22:05:37
Organizacja charytatywna opłaci seks niepełnosprawnym

Pewna szwajcarska organizacja charytatywna wpadła na oryginalny pomysł, jak ułatwić życie osobom niepełnosprawnym. Szuka ludzi, którzy - za odpowiednią opłatą - będą uprawiać z nimi seks. To jeszcze działalność dobroczynna czy już prostytucja?

Jak donosi dziennik.pl, szwajcarska organizacja charytatywna FABS szuka ludzi, którzy będą uprawiać seks za pieniądze z niepełnosprawnymi. Pomysłodawczynią projektu jest Aiha Zemp, psychoterapeutka, która ponoć uwielbia łamać tabu.

Celem tej oryginalnej akcji jest sprawienie, by osoby kalekie mogły zaspokajać swoje potrzeby tak jak ludzie zdrowi. Jak mówi pani Zemp:

    Seks jest potrzebny każdemu człowiekowi tak jak jedzenie i picie. Dlatego chcemy walczyć o prawo do seksu także dla niepełnosprawnych.

Do psychoterapeutki zgłosiło się już dziewięć osób - jak opisuje dziennik.pl - pięć zdrowych, heteroseksualnych kobiet, dwóch heteroseksualnych mężczyzn i dwóch gejów. Wszyscy oni otrzymają za swoje usługi całkiem niezłe pieniądze - niemal 100 euro za godzinę. To zapewne mniej, niż zarabiają
na Zachodzie prostytutki, ale przecież w tym przypadku chodzi o dobroczynność, nieprawdaż?

Sprawa jest mocno kontrowersyjna, czemu zresztą trudno się dziwić. Zemp szuka "seksualnych asystentów" już ponad rok, a skutki są - powiedzmy - takie sobie. Pomysł opisywała już kiedyś "Gazeta Wyborcza". W rozmowie z gazetą kobieta wyraźnie plątała się w zeznaniach. Oto fragment:

    Prostytutka bierze ok. 120 franków szwajcarskich za 10 minut pracy. Godzina naszej fachowej pomocy seksualnej będzie kosztowała 150 franków. 10 minut w wykonaniu
    zwyczajnej prostytutki to za mało dla człowieka na wózku, nie mówiąc już o okazywaniu wrażliwości i zrozumienia. Tego nie można zamówić w agencji towarzyskiej.

Jakie to piękne, prawda? Mogłabym uznać
, że nie ma problemu, wszak nikt tu nikogo do niczego nie zmusza, gdyby nie fakt, że pomysł poparły władze kantonalne i federalne. Jak podała "Wyborcza", Zemp dostała już od władz, a także kilku innych organizacji charytatywnych około 500 tysięcy złotych.

Państwo szwajcarskie wsparło tym samym prostytucję. W Danii i Holandii z kolei przetoczyła się dyskusja na temat tego, czy państwo może fundować usługi seksualne niepełnosprawnym. Ostatecznie czynią to zazwyczaj prywatni sponsorzy
albo organizacje.

I niech czynią, skoro nie mają nic lepszego do zaproponowania. Ale władze nie powinny przykładać ręki do takich pomysłów, tym bardziej że ich skuteczności
nikt nie dowiódł. Państwo co najwyżej może starać się sprawić, by niepełnosprawni łatwiej mogli znaleźć pracę. A co zrobią z płacą i czy wydadzą ją na płatny seks, to już ich prywatna sprawa.

Marta Wawrzyn

Artykół pochodzi :
http://www.pardon.pl/artykul/3069/organizacja_charytatywna_oplaci_seks_niepelnosprawnym
37  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Odp: O tym się mówi : Październik 30, 2009, 21:51:03
Rafcio, brawo, dobrze napisałeś, nie bój się... Życzę Ci więcej odwagi... Brawo, to bardzo dobry temat... A wszystkim innym, też tego życzę, aby pisać o tym jak nam źle... Bo Ci odpowiedzialni za to, że nie ma pracy, chcieliby aby nam wmówić, że jest wszystko OK, a  rzeczywistość jest zupełnie inna...
38  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Odp: O tym się mówi : Październik 30, 2009, 21:49:07
Rafcio, brawo, dobrze napisałeś, nie bój się... Życzę Ci więcej odwagi... Brawo, to bardzo dobry temat... A wszystkim innym, też tego życzę, aby pisać o tym jak nam źle... Bo Ci odpowiedzialni za to, że nie ma pracy, chcieliby aby nam wmówić, że jest wszystko OK, a  rzeczywistość jest zupełnie inna...
39  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Odp: pozdrawiam : Październik 30, 2009, 17:55:39
Witaj Sebusiu, czuj się jak u siebie w domu... Dużo dyskutuj z nami...to jest jedyny warunek jaki wszystkim daję...
40  Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Odp: Cześć i czołem i co się jeszcze da ;] : Październik 30, 2009, 17:50:20
La Rosa Negra...
Witaj na naszych łamach... Widzę, że na naszym forum jest muzycznie, poetycko i tanecznie... Sylwia, bardzo serdecznie zapraszam Cię do pisania, dyskutowania i korzystania z forum, jakbyśmy się poznali dawno... Czuj się jak u siebie w domu... Jak masz przyjaciół w śród osób z niesprawnościami, lub przychylnych naszym sprawom, możesz również zaprosić do nas... Zapraszam Cię również na nasz portal http://www.napromieniowani.pl/
Strony: 1 [2] 3 4 ... 22
Strona wygenerowana w 0.399 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

miraculous-school basicrpg grzybektybetanski patologiczni airpol