Napromieniowani

  witam mam prosbe , prosmy o pomoc wzajemnie  siebie nie zaleznie od wieku  wykrztalcenia,wiedzy  my tu jestesmy równi
 nie ważne papierek czy data urodzenia stan zdrowie wyznanie uznania  polityczne jestesmy rowni (apeluje  do  nieplnosprawnych)
 MY TU JESTESMY  ZDROWI    NIE MAMY  CHORYCH NOG OCZU  USZU  CUKRZYCY EPILEPCJI I INNYCH  GUPOT WIEC DO ROBOTY.
 
   JESTESMY ROWNI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 :-X Jasne że jesteśmy równi... co z tego, że jesteśmy inni to nic ... ja już się pewnie nie zmienię czyli muszę się pogodzić trochę to trudne ale z wami poradzę sobie kocham WAS :)

a  poco masz sie zmieniac ?

Nie jestem takim przypadkiem,który ma na co narzekać,chociaż jak się uprzeć,da się coś znaleźć,np.Epilepsję.Nie wiem kiedy przyjdzie,nie wiem jakiego obciachu narobię.Od niedawna zacząłem się przyznawać ludziom do tego,że choruję.I mam to w dupie,jak na to zareagują.Jestem pianistą i wokalistą.Nastawiam się zawsze na danie z siebie tyle ile mogę i zawsze podczas i po występie dostawałem zasłużone brawa.Róbmy to co lubimy,pokazujmy ile jesteśmy warci.Ciało przemija i jego walory.Potęga umysłu pozostaje aż po grób.I nikt nie jest w stanie jej zniszczyć,a boi się jej nawet sam Szatan:)

tak prawda jestesmy równi jestem mama niepełnosprawnego syna gabrielka niczym sie nie rózni od zdrowych pozdrawiam całe forum a szczegulnie tych co mie trzymia na duchu gruszke i adusie  :D :D :D :D :D

Wiecie niepełnosprawni w niczym nie są równi chciałem se dziś telefon załatwić a tu  nie mogę bo mam Rente socjalna boże co za pech

   SEBASTIAN   TO TA  PANI  W SKLEPIE MA  KLOPOT A NIE   TY:)

mam syna tez chorego na epilepsje lekkopornaprzestał chodzic i mówic niepełnosprawni niczym sie niie róznia to tez człowiek pozdrawiam cieplutko

masz  racjie    twoj  syn   jest   normalnym  dzieckiem  a ze los  go pokrzywdzil   trudno  tak musialo byc

a ja wam powiem tak , to nieprawda że skrzywdził bog czy los kogoś
widocznie tak miało być
a czemu?
bo taki jest  los i misja tu na ziemi
wiec czy nie możemy cierpienia oddać za innych?
przecież i tak ono nie minie
a może sie przydać
wtedy uzyskamy coś o czym nawet nie marzymy
wiecie
to działa.........
np u mnie

nie ma co plkac tylko do roboty   leniuszki:)

Seba co ja Ci mowilam?:(To nie Twoja wina...tak czasem jest :(
Ludzie i biurokracja a na biurokracje nie zrobis znic :/ i nie tylko chorzy tak maja
3maj sie
No ale serio z ta rownoscia to nabakier jest..ale moze kiedys too sie zmieni ;)
Pewnie ze jestesmy rowni a niekiedy nawet lepsi :P
Wiecie co?ale ciezko czasem poprosic o pomoc...

o tAK

niepełnosprawni niczym sie nie róznia od zdrowych i nie podawajcie sie pozdrawiam całe forum ;) ;) ;) ;)

Jasne ze sie nie roznia tylko nie kazdy to rozumie
a nietolerancja idzie w obie strony zazwyczaj...

mariolka masz racje niepełnosprawni niczym się nie rożną o ludzi zdrowych, bastek to winna systemu i tej pani a nie twoja.

To wina rzadu i systemu i tych co sa zdrowi i nas nierozumiaja...to zlozona sprawa...a rownosci nie ma i dlugo chyba jescze nie bedzie...

a ja \wam powiem tak jestesmy niepelnosprawni ale trzeba sie z tym pogodzic i korzystac z zycia jak najbardziej mozna bo to tylko uzalanie sie nie da tu nic a potrzeba sie pogodzic z tym ze jestesmy chorzy i korzystac z zycia bo mamy tylko jedyna szanse!

   DO ROBOTY NIE BOIMY SIĘ!!!!! ŻYCIA