[bejkerek87]

masz racje, Norbercie dziękuję za ten komentarz...

[62norbi]

Kiedyś, tak samo jak Ty ADRIANNO nie umiałem chodzić, nie umiałem siedzieć, leżałem bezwładnie jak kupa bezwładnego mięsa, lecz miałem na tym wszystkim przewagę, że np. chciałem się w końcu podrapać tam gdzie mnie zaswędziało... W końcu z pomocą jakiejś siły wewnętrznej udało mi się i odtąd wszystko powoli z czasem się polepszało, to była siła woli, własnej woli... W ten sposób chciałem udowodnić że lekarze którzy mnie wskazali "na dożywotne leżenie" byli w błędzie... To mi się udało bo właśnie tego chciałem najbardziej... Nauczyłem się grać na instrumentach klawiszowych pomimo że nikt nie dawał mi szans... I tu udowodniłem że można grać mając nie do końca władzę w rękach.. Udało mi się zdobyć zawód którego też nikt nie chciał mnie uczyć, a ja zdałem, może nie z najlepszym wynikiem ale znowu udowodniłem że to możliwe. Tak zaskakiwałem i zaskakuję pod dziś niedowiarków w nasze możliwości, tu piszę  "nasze możliwości"  ponieważ każda osoba niepełnosprawna ma jakiejś ukryte zdolności, tylko musi chcieć a sama chęć to już jest połowa drogo do celu... Tego życzę wszystkim jak najbardziej, siły i wytrwałości  i wiary w samych siebie...  

[rubinpl]

Wszystko sie zmienia. Czasem na lepsze, czasem na gorsze. Wszystko zależy od Nas samych.

Dobrze że Ci sie udaje.

[bejkerek87]

Kiedyś nie umiałam mówić   teraz powiem wszystko jeśli znajdę odpowiednią osobę lub ludzi, którzy chcą abym mówiła i abym dobrze mówiła...

Kiedyś nie umiałam pisać teraz napisze wszystko tylko kto to będzie czytać hmmm... może wy drodzy forumowicze...

Kiedyś nie umiałam śpiewać teraz wyśpiewam wszystko dla was lub dla ludzi, którzy chcą mnie słuchać.

Kiedyś nie umiałam chodzić i biegać teraz przejdę i przebiegnę cały świat... tylko z kim... hmmm... sama jeszcze nie potrafię.. to gdzie teraz biegniemy?!.
 
Kiedyś nie umiałam...

mogłabym tak bez końca, ale po co od razu mogę podziękować rodzicom jak i najbliższym oraz przyjaciołom jak i wam moi drodzy za to, że  nie odchodzicie ode mnie i za to poświęcenie które dajecie...
Poprostu dziękuje...