Napromieniowani
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Poranieni  (Przeczytany 7494 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
serafi
oj mało nam piszesz:)
*

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 11



« Odpowiedz #18 : Czerwiec 12, 2008, 19:27:34 »

Bardzo dobre jest podejście: Trzeba żyć dalej. Ludzie, którzy nas ranią nie doceniają nas lub mają ku temu jakieś powody. Trzeba powaznie z kimś takim porozmawiać a gdy rani nadal to trzeba się usunąć. Nie można pozwolić aby ktoś nas krzywdził. Od nas zależy na ile pozwolimy na zranienia.
Zapisane
sebastian
Gość
« Odpowiedz #17 : Czerwiec 08, 2008, 23:06:46 »

moze i przyjdzie
Zapisane
buziolka
Gość
« Odpowiedz #16 : Czerwiec 08, 2008, 22:56:21 »

Sebastian przyjdzie dzien ze bedzie szczesliwy
Zapisane
sebastian
Gość
« Odpowiedz #15 : Czerwiec 08, 2008, 22:42:29 »

tak tak tylko kiedy ten los sie usmiechnie do mnie heh Smutny
Zapisane
Margolcia
Gość
« Odpowiedz #14 : Czerwiec 08, 2008, 01:07:51 »

Bo ludzie już tacy są Sebastian zawodzą ranią i nie ma tu podziału na płeć mężczyzni czy kobiety przykro mi że spotkało Cię rozczarowanie ale zobaczysz los sie jeszcze uśmiechnie Duży uśmiech
Zapisane
sebastian
Gość
« Odpowiedz #13 : Czerwiec 04, 2008, 11:21:21 »

Ktoś mnie bardzo Rani zawiodłem sie na kimś ale coż trudno trzeba życ dalej heh ;(
Zapisane
serafi
oj mało nam piszesz:)
*

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 11



« Odpowiedz #12 : Marzec 31, 2008, 18:17:24 »

To co nas nie zabije, to nas wzmocni. Tak jest z miłosnymi rozczarowaniami. Kiedy kochamy mocniej niż druga osoba to niestety nie wychodzi. Po burzy zawsze jednak wychodzi słońce. Niestety nie wiadomo kiedy to będzie ale wyjdzie napewno i trzeba to sobie powtarzać.
Zapisane
Maya85
Gość
« Odpowiedz #11 : Marzec 29, 2008, 19:42:38 »

Miłosc jest piekna ale umie tez byc bardzo bolesna...
Heh trudno o tym mi mowic co przezylam ale troche tego jest Smutny
to boli ale tez wiele uczy i umacnia Mrugnięcie
Warto wiec mimo wszystko...
Powoli wychodze z dola i cierpie i moze w koncu mi wyjdzie Uśmiech
A poraniona jestem jak po wojnie hehe Chichot
Zapisane
buziolka
Gość
« Odpowiedz #10 : Luty 17, 2008, 01:06:29 »

a ja mam pytanko jak otorzyć drugiego czlowieka? i jeszcze kilka pytanek wiec jak mozesz podaj mi nr gg. lub napisz do mnie moj nr 4764310 pozdrawiam
Zapisane
serafi
oj mało nam piszesz:)
*

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 11



« Odpowiedz #9 : Luty 14, 2008, 17:16:11 »

Jeśli rozmawiacie, to jesteście na dobrej drodze. Rozmowa dużo daje, byleby odbywała się w sposób kulturalny.
Zapisane
fałstyna
zaangażowany
***

ile piszemy 0
Offline Offline

Wiadomości: 119


« Odpowiedz #8 : Luty 13, 2008, 22:05:23 »

pax pax miedzy chrzescijany
ona i ty powinniście dążyc do pokoju
bo jesteście dziecmi bożymi
Zapisane
jerychiasz
Gość
« Odpowiedz #7 : Luty 13, 2008, 03:46:43 »

narazie nie bierzemy sie za siekiery i rozmawiamy Mrugnięcie
Zapisane
serafi
oj mało nam piszesz:)
*

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 11



« Odpowiedz #6 : Luty 11, 2008, 19:19:20 »

Nie wszyscy mogą być naszymi przyjaciółmi i trzeba umieć to z godnością przyjąć. Nie zadręczaj się. Nadal nie wiem o co wam poszło. Jak chciałbyś, żeby wyglądały wasze relacje a jak wyglądają?
Zapisane
jerychiasz
Gość
« Odpowiedz #5 : Luty 11, 2008, 16:35:07 »

zależy czy czyni cuda ale rozmawiam z nią i nie straciliśmy kontaktu choć jest nie tak jak by mogło nie ma pokoju
Zapisane
serafi
oj mało nam piszesz:)
*

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 11



« Odpowiedz #4 : Luty 11, 2008, 09:45:30 »

Skomplikowane sprawy to moja specjalność. Zresztą jak by nie było uważam, że największą głupotą jest udawanie np. po kłótni, że tej osoby nie znam. Wielu tak czyni ale to błąd, bo zostaje jakaś zadra w sercu. Dobrze jest utrzymać kontakt mimo wszystko na "cześć", "jak się masz?", "wszystko w porządku?". Chociażby przez wzgląd na przeszłość, miłe wspomnienia. Jeśli natomiast druga strona nie chce nas widzieć czy znać, to trzeba dać jej czas a następnie może po ludzku przeprosić za to co wg tej osoby było naszym błędem. Niekiedy ranimy kogoś nie mając świadomości, że to możemy robić. Słowo przepraszam czyni nieraz cuda Uśmiech.
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2008, 09:58:15 wysłane przez serafi » Zapisane
gruszka
Gość
« Odpowiedz #3 : Luty 11, 2008, 02:29:21 »

witam   niechce  sie wtraca  serafi ale  sprawa  jest  skomplikowana wiem  bo jarechiasza  znam  a  to 2 osabe tez
Zapisane
serafi
oj mało nam piszesz:)
*

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 11



« Odpowiedz #2 : Luty 10, 2008, 23:11:12 »

 Muszę wiedzieć trochę więcej, żeby się wypowiedzieć. Skąd ta wzajemna wrogość między wami?
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2008, 09:49:27 wysłane przez serafi » Zapisane
jerychiasz
Gość
« Odpowiedz #1 : Luty 10, 2008, 22:13:40 »

no wiesz ja nie umiem sie pogodzić z moją byłą;) przyjaciołką
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2008, 03:19:16 wysłane przez jerychiasz » Zapisane
serafi
oj mało nam piszesz:)
*

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 11



« : Luty 10, 2008, 20:19:42 »

Chętnie pomogę zranionym sercom, mam przygotowanie psychologiczne i sama to przechodziłam, więc jeśli macie problem..poruszcie go.
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Strona wygenerowana w 0.041 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

mwbrochow storylife super-krasnale rakul-axis domekdlamrowek