[sebastian]

Kropla po szybie spływając
Na chwilę zatrzymała się
Jak życie płynące
Nagle stanęło
Na moment
Bo nadeszła chwila
Że nagła choroba beztresowe życie Twe zburzyła
Zaradzić ku temu nie możesz
Biedzisz przed drugimi
Błagasz o pomoc
Lecz bezradność jest tak silna
Jak tu pomóc
Jak pomóc Ci
A choroba serce łamie
Łamie Tobie
I łamie mi

[sebastian]

Ostatni dzień...
A może to będzie ostatni oddech?
Może ostatnie pożegnanie?
Bo nie zasłużyłem sobie...
...na szczęście
Czuję jak wszystko się kończy
Czuję, że już nie mam siły
Czuję, że nie mam dla kogo
walczyć?
O co?
Ostatnie krople łez spływają po policzkach
Ostatnie słowa z liter składam
Ostatnie zdania ze słów
Ostatni wiersz (?)

A może...
Dacie mi jeszcze jedną szansę
Bym mogł poczuć, że jednak mam dla kogo żyć?!
(Może) to jest moje ostanie pytanie,
moja ostatnia nadzieja...

[sebastian]

Kochanie, czy wiesz jak bardzo Cię kocham?
Czy wiesz, co ja teraz robie? Nędznie szlocham.
Czy wiesz, czym jest dla mnie uczucie miłości?
Ono przyprawia mnie tylko o mdłości.
Jest dla mnie niczym wredna żmija
I powoli bezlitośnie od środka zabija.
Ale to, co czuje do Ciebie miało być inne
Prawdziwe, ciepłe, gorące i niewinne.
Próśb własnego serca wysłuchałem
I się w Tobie szczerze zakochałam.
Przepraszam Kochanie za to, co zrobiłem
Nie mogę Cię stracić, za długo o Tobie śniłem.
Proszę perełko Kochana wybacz mi teraz
Zrozum, że każdy związek na kłótniach opiera się nieraz.
Czekam właśnie na wiadomość od Ciebie wytrwale
Tym jednym esem możesz sprawić bym poczuł się wspaniale

[sebastian]

Jedno miasto
Jeden dom
Dwie osoby
I jeszcze ktoś.
Jeden strzał
[Pech chciał, że niechybiony]
Jeden krzyk.
Kula trafiła tuż obok serca.
Już nic nie dało się zrobić.
Umarła!
Koniec!
Cisza!
Coś się kończy,
Wszystko mija,
Jak sen gdzieś znika.
Wszystko na pokaz odegrane,
Kwestie jakgdyby wyuczone na pamięć.
Jeden uśmiech,
Jedna łza,
Zmrużone oczy,
Padający strzał.
Krew, krzyk, ból!
-Tylko tyle pamięta
Tyle jeszcze chciał zrobić,
Tyle rzeczy odkryć,
Tyle słów powiedzieć…
A teraz …
Teraz to już koniec …

[sebastian]

W jednej chwili ciemność,
w jednej chwili cisza,
a mówiłaś „kocham”
przecież jeszcze dzisiaj.

Nadeszła wiadomość,
w moim telefonie
sms wyświetlił
jedno słowo „koniec”.

[sebastian]

Ile czasu upłynęło,
jaki potok łez wylałeś?
Ile dni pochmurnych było,
czego nie masz, chociaż chciałeś?

Kogo Ty nie zrozumiałeś
a kto nie zrozumiał Ciebie?
Szukasz, pytasz, nadal nie wiesz
i oglądasz się za siebie.

Zaraz mrok ogarnie ziemię,
ciemność cały świat okrywa
a Ty stoisz sam - jak palec,
tylko czasu wciąż ubywa...

Pustka wokóół, pustka w Tobie
beznadzieja mąci ciszę...
Głuchy krzyk wyrwany z piersi...
Krzyczysz? Krzycz. Ja już nie słyszę...

[buziolka]

piękne wiersze sebastian masz talent, duży talent.

[sebastian]

Każda chwila gdy milczysz
W głowie mętlik buduje
Trudno się nad czymś skupić
Wielki ból w sercu czuję.

Nie można od tego uciec
Bo przecież serce kocha
Gdy ciało me zasypia
Serduszko cicho szlocha.

Pewnie o jednym myśli
Czemu milczysz kochana ?
Czy musisz coś przemyśleć ?
I chcesz mieć czas do rana ?

Poczekam więc na Ciebie
Wierząc w słowa pisane
Chcę Ciebie mieć na zawsze
Ta przyjaźń jest nam dana.

[sebastian]

Wiem jak mnie pragniesz i kochasz
Otul mnie swoim ramieniem i schowaj,
Bym czuła cię w sobie na zawsze
I nigdy nie bała się tego pragnienia.

Wiem, że nie możesz się opanować,
Pozwól bym mogła pomału cię pokochać
By żądza w tobie kiedyś nie ustała
A miłowanie na zawsze w nas zostało.

[sebastian]

Siedząc w pociągu Myslę o Tobie
Siedząc tak nie wiem
Czy jeszcze się dowiem?
Co czujesz do mnie?
Kto wie może to ostatnie mysli w mej głowie.
Wiem jednak jedno
Że dopuki serce w mej żyle
Wyznacza ten rytm ,
Doputy Ty będziesz mi się śnić!

Nie wiem jak wytrzymam bez Ciebie
Te pierwsze dni
To będzie pruba mych sił
Pruba mych myśli
Pruba mych emocji
Mam nadzieję że mnie to nie zaskoczy!
Bo nie zniusł bym zawodu tego ,
Dla Ciebie teraz ukazanego.

I myslę cały czas o Tobie
Bo jestes teraz moją siłą
Wolę nie wiedzieć
Coby było gdyby ,
Ciebie ze mna w mej glowie nie było!

Bardzo tęsknię za Tobą
Choć mam dopiero przed sobą Kraków
To juz tęsknię za Toba mój kwiatku .
Bo jesteś wszystkim co dobre w mym życiu
Wszystkim i jedynym
Dającym więcej siły.

Bo jeśli nie za Tobą,
To za kim mam tęsknić ?
Lub za czym mam płakać?
Za kłamstwem,za obłudą
Za nieprawdą,za zniewagą
Gdy każdy dzień następny,
Gorszym się staje
Wtedy czekasz niecierpliwie na koniec
Skonanie!

Bo któż by chciał żyć na takim Świecie
Któż by wytrzymał tyle ,
Tyle zniewagi,upokorzeń,porażek
Myśląc tylko o jednej Kobiecie.
Któz oprucz mnie takim jest
Lub takim się stanie
Predzej pewnie pieklo zamarznie,
Utone lub nie wstanę,
Niz Ty lub On to uczyni
Pokocha kobietę z całej swej siły,
Bo dla mnie Ona jest najważniejsza
I nic tego nie zmieni
Bo staram się kochać tak
Jakby była jedyną kobietą na Ziemi!

Lecz Ty nadal nie widzisz mnie
Jako swojego chłopaka
Jako swojego Męża
Ojca swojego potomstwa!
Czy nie rozumiesz ?
Że jesteś wszystkim najlepszym
Co mogło się przydazyć w życiu mym,
Co mogło spotkać mnie
Na krętej drodze tej ,
A gdy zejdę z niej ,
Z drogi krętej tej
Pojadę jak najdalej
By zapomnieć o Niej już
By nie pamietać
Tego co czuje ,
Co widzę , co myślę
O Niej!
Bo to jest w głowie mojej
Bo to jest w sercu mym
By z Nią lub bez Niej być,
by z Nia lub bez Niej śnić ,
Bo pragnę z całej duszy tego
Jej uczucia do mnie odwzajemnionego!
I niczego innego nie pragne tak mieć,
Jak tego by Ona kochała mnie!
By tak jak ja szanowała,
By teskniła,
By kochała mnie!
Bo ja kocham Ją!
bo ja kocham Cię !.

Bo kocham Cię i tak pozostanie,
Więc powiedz mi kochanie
Co bez Nas lub z Nami sie stanie-
Bo Jestes mym marzeniem
Moim natchnieniem
Moim swiatełkiem
W mrocznym szaleństwie.
Bo tylko dzięki Tobie
Bo Jesteś w mojej głowie
I dzięki tobie
I tylko dla Ciebie
Staram się tutaj ,
Lecz sam juz nie wiem
Co mam uczynić ?
Abyś wiedziała,
Że ja na Twoje skinienie
Jestem gotów na wielkie wyżeczenie
Odrzucę to jesli Ty przygarniesz mnie
Dla Ciebie nie boje się
Więc pochwyć i przytul mnie
Bo jesli tego nie uczynisz
To będę z tym żył dalej
I nie odkupię swojej winy.
i bede się bląkał po ciemnosci swiecie
Więc pomóz mi przetrwać
Bo jest Ciężko w mym świecie
W mym świecie pełnym złudzeń
Pełnym snów nieziemskich niepojetych
I nie odgadniętych!


Bo nigdy nie wiem co na mysli masz Boże
Mówiąc do mnie tak niejasno
Zgadkowo
tak po części kolorowo!
Bo gdy mówisz do mnie Panie
To ja nie wiem ,cxy to będzie dziś
Jutro a może nigdy sięto nie stanie
Bo jedyne o czym mażę
O co proszę Cię o Panie
TO-
Byś usłyszał me wołanie
Bys wysłuchał moje modły
Bym osiągnoł szczęście duszy
I nie błonkał się w mękach,cierpieniach
I katuszach serca
Oraz juz zmęczonej duszy!
Bym mógł byc wreszcie szczęsliwy
U boku pięknej dziewczyny
Bym wreszcie sie cieszył
Z każdego wschodu Słońca
Z kazdego dnia
Z każdego wieczora pod gwiazdami
Z każdej nocy księżycowej ,
Z każdej Gwiazdy starej i nowej,
Z kazdej chwili spędzonej z Nią
gdy Jej oczy jak dwie Gwiazdy lśnią,!
Bym ujżał w Jej oczach
Płomień wicznej miłosci
Płomień wiernosci utrzciwości
Szacunku i szczerości
Bo bez tego nie ma prawdziwej Miłości!
Nie ma i nie będzie
Bo wierność,utrzciwość,szacuneki szczerość
To szczeście!

One muszą być wszędzie
Nie tylko w miejscu
W którym Ty z Nią będziesz,
Lecz gdy z Tobą Jej nie będzie
One mają i bedą Cie prowadzić
Ale tylko gdy Ty
Nie będziesz ich chciał w sobie zabić!
Tylko wtedy gdy Ty,
Nie zapomnisz o niej wcale
Gdy nie będziesz mówił nigdy
Właśnie tego:
Właściwie-
Dlaczego ja Cie kochałem?
Dlaczego byłaś ze mną?
Dlaczego ja jestem z Tobą?
Przeciesz jesteś brzydką osoba!
Może dlatego,że się przyzwyczaiłem do Ciebie
Lecz sam już nie wiem
Czy chcę dalej z Tobą być
Bo tyle jest pięknych dziewczyn dookoła
I jesteś Ty!

Więc nie możesz myśleć tak,
Bo to zniszczy Was i Nas
Więc odrzuć to całe zło
Gdy jedną kochasz
To kochaj Ją
O jednej myśl
O jednej Pisz
Ojedyną miłość się módl
By nie rozłączył Was
Żadenciężar i trud
By ogniwa miłości
Były Twarde jak diamęt
By nie wkroczył między Was
Już nigdy zamęt!
Byście byli szczęśliwi
Wierni nie pazerni!
Byście się Kochali wzajemnie
Tego Wam życzę niezmiernie!
To śle na Wasze ręce
Jako Bóg Ojciec
Troszczący się o Wasze szczęście

Dziękuję Ci ojcze za
Twe dobre Słowo
Lecz nie wiem czy Ona jest Tą
Kochajacą mnie osobą!
Bo cóż Ona myśli
Wiesz tylko Ty
Wiara i chwała po wieki Ci
Po wieki także i miłość
Lecz wciąż nie wiem
Czy odwzajemniona ?!
Bo To wie Ona i Ty
A ja wciąż czekam
I ronię serca łzy.
Bo to czekanie jest torturą niezmierną
Odwieczną i bolesną.
Myślą nieśmiertelną!
Którą,Ty wydałeś na mnie Panie!
A teraz siedzę i czekam w niepewności ,
Cóż nowego się stanie!?
Czy wreszcie pozwolisz mi
Być z Nią
I być szczęśliwym
Czy odkupiłam juz swoje winy?
A może nie było mi dane ,
Przeżyć szczęśliwie życia
Z kobietą za którą oddał bym siebie
Niewieżysz?!
Przeciesz to jest zapisane
Tam w Niebie!
Co z Nia i ze mna się stanie
Dla Ciebie!

[sebastian]

Moja miłość nieskończona
Moja miłość tak szalona
Nie ma słońca oprócz ciebie
I piękniejszej gwiazdy na niebie

Wszystko kryje się w tobie
Tęcza, mgła, deszcz i wiatr
A serce gorące jak słońce
Co muska trawę i kwiat

Jestem igraszką twojej miłości
Czy dasz mi szansę, trochę radości?
Postrzegam w tobie ogromny blask
Przywróć mnie proszę do swoich łask

Chcę przemierzyć z tobą świat
Być ci wiernym niczym brat
I odpłynąć w świat daleki
Szybkim nurtem dzikiej rzeki

Promyk nadziei rozbłysął z dala
Kiedy twe serce memu przyzwala
Dzwonki konwalii zagrały wesoło
Witaj księżniczko, moja królowo

A stąpać będziesz po płatkach róż
Na kobiercu przetykanym złotem
I miłość wyznaję tobie już
Przed twym delikatnym splotem

Na bezludnej wyspie marzeń
Tylko my we dwoje
Przy pełnym blasku księżyca
Kocham cię
I ty kochaj serce moje.

[sebastian]

Można mieć tak wiele w życiu
Można mieć szczęście i miłość
Można mieć serce i kochanie..
Można mieć i warto chcieć..
Bo każde szczęście nie bierze się z niczego
Szczęście trzeba zbudować, lub odnaleźć
Szczęście może być pod każdą postacią..
Szczęściem moim jesteś Ty..
Miłość należy pielęgnować w sobie..
Nie zazna miłości kto nie kochał ni razu..
Nie spotka miłości kto kochać nie umie..
Miłością moją jesteś Ty..
Serce ma się tylko jedno.. bije dla nas
Pompuje co dzień krew w naszych żyłach
Pozwala nam żyć.. i kochać..
Sercem moim jesteś Ty..
Kochanie.. to nie tylko osoba.. to też pewne gorące uczucie
Kochać a kochać się..
jakże bliskoznaczne dwa słowa
A jak różne mają znaczenie..
Kochaniem moim jesteś Ty..
Można mieć tak wiele a pragnąć coraz więcej
Czegoś bardzo mocno chcieć..
I dostać to na co się zasługuje..
Takie to już życie.. pełne zależności
Przywiązania do siebie i ciekawości..
Nie wszystko można od razu zaspokoić
Lecz warto wierzyć i czasu nie gonić
Poczekać z pokorą.. otwartą wciąż dłonią
Niczego nie tracić a sercu wszystko wybaczyć..
By dosięgnąć choć raz nieba..
Szczytu każdej góry i poczuć smak
Ludzkiej, zmiennej wciąż natury..
By kochać tak jak kocha się tylko raz...

[sebastian]

Nie mogę się doczekać, kiedy będę blisko Ciebie,
Nie mogę się doczekać, kiedy Cię przytulę,
Nie mogę czekać dłużej na Ciebie,
Moje serce dłużej nie wytrzyma rozstania...

Chcę Cię przytulić, ale nie mogę,
Chcę Cię mieć przy sobie, ale nie mogę,
Chcę poczuć Twój dotyk, ale nie mogę…

Teraz wiem że dłużej nie mogę żyć bez Ciebie,
Teraz wiem że moje serce należy do Ciebie,
Dlatego będę czekał na Ciebie i tylko na Ciebie…

[sebastian]

Zanim pozwolę ci wejść Kochanie...

Postawię mur obronny przed strzałem twoich oczu
Przygotuję poduszkę – trochę wygodniej będzie upadać
Kupie kolejne lekarstwo na łzy – tak w razie czego
Znajdę starego misia – pewnie kiedyś będzie potrzebny jako substytut twojej bliskości
Opowiem wszystkim, że wcale mi nie zależy
Zacznę przekonywać samego siebie, że jesteś przecież tym nie-ideałem
Potem już pozwolę już rozumowi odejść
I i tak stwierdzę, że włamałaś się nieproszona,
A ja byłem nieprzygotowany…

[Maya85]

Kotku Ladne wiersze:)Ty to umiesz pisac:)
Pisz dalej bo to fajne jest...

[sebastian]

Nasze marzenia to my
wspólne myśli, wspólne sny
przy Tobie nie czuje się sama
moja miłość Cię złapała.

Twoje serce dla mnie bije
otwórz wnętrze mego ciała
obudź mnie i zostań już
zabiorę Cię na łąkę spełnienia.

Oszalały moje zmysły
marzenia nas unosiły
byliśmy tacy szczęśliwi...
czekam na Ciebie w myślach.

Oddam wszystko na świecie
niechaj słońce grzać zacznie
ptak nam zaśpiewa
tęsknota w drzwi zakołacze.

[sebastian]

Trzy zapałki zapalone wśród nocy.
Pierwsza, aby zobatrzyć twoją twarz.
Druga-, aby zobaczyć oczy.
Trzecia-aby zobaczyć usta.
I ciemność.Aby to sobie uprzytomnić,
Kiedy przytulisz się do mnie.

[sebastian]

Są dni co jak ogień palą, są serca co nigdy się nie żalą. Nie pytaj mnie: "Dlaczego?"
Nie wszystko przecież dąży do dobrego.
Są noce ciemne jak tunele, są uczty piękne jak wesele.
I wszystko jest pełne radości, nie ma tylko czasu dla miłości.
Choć znam taki zakątek, schronienie dla wielu żyjątek. Tam miłość do wspólnoty wzywa,
Miejsce to sercem się nazywa.
Nie ma tam czasu na smutek i łzy, jego mieszkańcy to ja i ty.
Tam zawsze jest dużo radości, ciepła, współczucia, dobroci i...miłości.