[gruszka]

Praca to samo ralizacjia, dla wielu ON możliwosć wyjścia z domu.

[centurionis]

Tak, dokładnie - prawo w Polsce, i NIE TYLKO w Polsce, ale i na całym świecie jest niezwykle skomplikowane i PRZEkombinowane, bo tak naprawdę nikt nie potrafi dobrze rozwiązać spraw gospodarki dla wyspecjalizowanych potrzeb - Rynek przeważnie zakłada, że człowiek jest wolny od wszelakich niedogodności i może pracować na okrągło - jak nie ciałem to umysłem.

I co dalej? Chcę wiedzieć jakiej pracy szukacie i czego oczekujecie od swojej pracy - jakie to są oczekiwania.
Co pozwoliło by Wam prowadzić wolne życie, aby Wam pasowało?



Czy jest to Etat? Czyli taki czas, gdzie poświęcacie siebie dla czyjegoś - tłustego tyłka szefa - czy czego oczekujecie?
Jakie macie wyobrażenia? na pewno jesteście ludźmi, którzy czegoś szukają, nie wierzę, że trzymacie ręce założone jedną na drugą i czekacie.

[62norbi]

I otóż to, straszą nasz utratą renty, za parę groszy więcej... A tak naprawdę, to jest ustawa że niepełnosprawni od stycznia 2009 roku mogą zarabiać ile się da bez obawy o utratę renty... A to z kolei jest powód upadku tych zakładów pracy chronionej, ponieważ prezesi wolą splajtować jak nam płacić za robotę... Tak było źle że nie mogli nam płacić ze względu na utratę renty a teraz jest nie dobrze, bo niby mamy prawo zarabiać ile się da ale, tak czy tak nie dają nam roboty, ponieważ zbyt wiele musieliby nam dać i to jest główny powód plajty Zakładów Pracy Chronionej... A gdyby były owe zakłady to wtedy musieliby podnieść zarobki a jak byłyby większe zarobki to sami moglibyśmy zrezygnować z tych jałmużniczych rent... A potem starać się o rentę obliczaną z zarobku, lub nawet doczekać się godziwej emerytury... A to znowu się komuś z góry nie podoba bo jemu urwie się masa kasy... Taka jest niestety przykra prawda, że tak czy tak na nas, niepełnosprawnych zarabiają ci co maja zawsze pełne portfele...

[centurionis]

Cześć, to mój pierwszy post dla was, który mam nadzieję, zacznie was uzmysławiać pewne myślenie, jako, że to co nas otacza - ta rzeczywistość, to ukształtowana już wcześniej przez innych ludzi przestrzeń, która wydaje się, że jest taka jaka jest i taka już musi być.

Chciałbym was, choć wiem, że pewnie nie wielu mi odpisze, poprosić o odpisanie, czy dla każdego z was jest praca? Co to znaczy praca? I do czego dążycie, żeby pracować - wiem, że macie trudności fizyczne w swoim życiu - ja ich nie mam, ale mimo to chcę się z wami zaprzyjaźnić.

Zanim mi odpiszecie, chciałbym, abyście poznali pewną statystykę zaczerpniętą z rzeczywistości...
Otóż, pewien Multimilioner - Amerykanin japońskiego pochodzenie - Robert Kiyosaki - napisał książkę "Kwadrant przepływu pieniędzy", w której wyróżnił CZTERY typy ludzi, którzy zarabiają pieniądze.

są to:

Etat i Samozatrudnienie - czyli AŻ 90% ludzi całego świata, i jest tu dla nich (nas) tylko 10% kapitału światowego, dlatego ludzie tak mało zarabiają, dlatego jest walka od 10, do 10 każdego miesiąca o każdą złotówkę o każdy grosz. Ale sa także dwie inne możliwości:

Biznes i Inwestycje - czyli TYLKO 10% ludzi świata a mają dla siebie aż 90% PIENIĘDZY z kapitału całego świata.

Dlatego mam do Was - czym dla was jest praca i do czego dążycie?
Praca to pewnie JAKIEŚ pieniądze, ale... dlaczego mielibyśmy chcieć jakieś zamiast DUŻE pieniądze? ze strony Biznesu i Inwestycji?


Przepraszam, za takie zmuszanie do myślenia, ale całą swoją pracą na forum, chcę Wam - ludziom szczególnej opieki i szczególnych, mocnych osobowości uzmysłowić pewną stronę powszechnego myślenia, i za jakiś czas chcę wam pokazać rozwiązanie, które pozwoli wam wiele osiągnąć, jeśli będziecie chcieli się nim zająć.

To tyle na dzień dobry - porozmawiajmy o pracy.
Co robiliście w swym życiu i co chcecie robić?
Gdzie jesteście dziś i gdzie chcecie być za 5 lat?