|
Pokaż wiadomości
|
Strony: [1] 2 3 ... 5
|
5
|
Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / dlaczego kobieta płacze?
|
: Marzec 11, 2008, 22:56:13
|
Dlaczego płaczesz? - młody chłopiec zapytał swą mamę. - Ponieważ jestem kobietą, odpowiedziała mu.
- Nie rozumiem, odpowiedział.
Ona go przytuliła i rzekła: ...i nigdy się nie dowiesz, ale nie martw się to normalne.
Później chłopiec spytał swojego Ojca, dlaczego Mama płacze bez powodu?
Wszystkie kobiety płaczą bez powodu. ...było to wszystko co mógł mu odpowiedzieć.
Mały chłopiec urósł i stał się mężczyzną i wciąż nie wiedzą dlaczego kobiety płaczą. Nareszcie uklęknął złożył ręce i zapytał: Boże... Dlaczego kobiety płaczą (tak łatwo)?
A Bóg mu odpowiedział...
...Kiedy tworzyłem kobietę postanowiłem ją uczynić wyjątkową. Stworzyłem jej ramiona na tyle silne by mogła dźwigać ciężar całego świata! Dałem jej nadzwyczajną siłę, pozwalającą jej rodzić dzieci jak również znosić odrzucenie, spowodowane czasem przez jej własne dzieci! Dałem jej stanowczość, która pozwala jej na opiekę nad rodziną i przyjaciółmi.
Niestraszna jej choroba!
Stworzyłem ją wrażliwą, aby kochała wszystkie dzieci, nawet wtedy, gdy jej własne ją bardzo skrzywdzą!
Dałem jej siłę, aby opiekowała się swoim mężem mimo jego wad, Zrobiłem ją z żebra swego męża, tak, aby chroniła jego serce!
Dałem jej mądrość, aby wiedziała, że dobry mąż nigdy nie skrzywdzi swej żony. Czasem jednak testuje jej siłę i wytrwałość żony w wierze w niego. Synu, na sam koniec...
Dałem jej również łzę do wypłakania. Jest to jej jedyna słabość! Jeśli kiedyś zobaczysz, że płacze, powiedz jej jak bardzo ją kochasz i jak wiele robi dla innych. I jeśli nawet wciąż płacze, sprawiłeś, że poczuła się o wiele lepiej.
Ona jest wyjątkowa!
|
|
|
16
|
Słowa na dobry początek.. / REGULAMIN / Odp: piosenka jest dobra na wszystko
|
: Marzec 04, 2008, 11:31:29
|
Where The Wild Roses Grow
Dziką różą mnie dziś zwą Choć me imię - Elisa Day Nie wiem skąd przyszło imię to Przecież jestem Elisą Day
Dnia pierwszego wiedziałem, że to właśnie ta Gdy spojrzała w me oczy z uśmiechem A jej usta koloru kwitnących róż Tak krwawo i dziko nad rzeką
Gdy zapukał do drzwi, kiedy objął mnie, Ustało me drżenie i odszedł gdzieś strach Moim pierwszym miał być, a jego silna dloń Otarła ostrożnie policzek we łzach
Dziką różą mnie dziś zwą Choć me imię - Elisa Day Nie wiem skąd przyszło imię to Przecież byłam Elisą Day
Dnia drugiego jej kwiat darowałem Najpiękniejszej z wszytkich kobiet które znam, Znasz miejsce, gdzie słodsze są róże, spytałem Tak dzikie, tak wolne, jak tam?
Dnia drugiego najsłodszą przyniósł mi z róż I rzekł - daj mi swoj ból, zagubienie A jeśli pokażę ci ogród mych róż Czy pójdziesz tam ze mną? - Przytaknęłam
Dziką różą mnie dziś zwą Choć me imię - Elisa Day Nie wiem skąd przyszło imię to Przecież byłam Elisą Day
Dnia trzeciego pokazał mi róże I całował me usta nad rzeką I zdażyłam usłyszeć jego cichy szept Gdy wziął kamień do reki z uśmiechem
W dzień ostatni zabrałem ją w ogród mych róż Gdy leżała na brzegu, kołysana wśrod traw Rzekłem "Piękno nie może wiecznie trwać" Zostawiłem jej różę, pocałunek i wiatr
Dzika różą mnie dziś zwą Choć me imię - Elisa Day Nie wiem skąd przyszło imię to Przecież byłam Elisą Day
|
|
|
|
|
|
|