Napromieniowani

POEZJA I OPOWIADANIA => POEZJA I OPOWIADANIA => Wątek zaczęty przez: bejkerek87 Wrzesień 21, 2010, 15:25:52



Tytuł: blade żeberka...
Wiadomość wysłana przez: bejkerek87 Wrzesień 21, 2010, 15:25:52
Obiektyw zbliżony  na mnie,
kaloryfer to blade żeberka na ostrej diecie.
Nie dokarmiać! Jabłka Cezanne'a wystarczy
ręka na brodzie już nie rozmyślam tylko pozuję.
Martwa naturalnie, szczególnie w tym wystroju.
Jednak jestem spokojniejsza niż kiedyś, zachowuję się jak Dostojewska dama pije kolejną kawę i myślę o sensie dzisiejszego świata. Dokąd oni tak biegną?  Czemu oni nie popatrzą na miłość, szczęście, przyrodę, bo tak, chyba  naprawdę  wygląda świat! W ogóle spontanicznie się zachowuję np. noga na nogę, i nie przejmuję się życiem, tylko po prostu żyję. Nie zastanawiam się dokąd pędzi ten komercyjny i materialistyczny światek? Ta machina wszechświata, po co? .
Tak jak zmrożone i silne  światło  dnia wrzucam
szybki kęs życia.
 Biegnę dalej w otchłań  ludzkich serc, bo to bardzo szlachetna dziedzina w życiu.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

babor magicznyswiat classicdayz kalinowatyper exoticsavanna