Mówta jak chceta, piszta jak chceta ale piszta po Polsku
Jo ja znom kilko gwaro w różno gwaro piszo i mówio ale starom sie po polsku
A wieto czemo bom polka i ni mnie po inemu pisoć czy godoć .No tylo tylko wtedo jako byc dano region tom starom sie gadoć po tutejszemo .bywłam dlogo w goroch i dekle,szlory,chałaty ,chochle ni są mnie obco ale jao czytom opowiadonie popolsu to niech ono da poski anie pokręcono polsko -góralsko-kasusko toc nie każdo zno tylo gwar i pewno czytać nie wszystko sie da .
Dobra trochę się po wygłupiałam sama się łapie na tym że zdarza mnie się wsadzić jakiś zwrot w innej gwarze ale zanim to włożę to najpierw kilka razy przeczytam żeby każdy kto mnie czyta w miarę możliwości mógł mnie przeczytać .Kiedyś nie źle obrywałam za przekręcenie wyrazów .Trochę szperam po forum czytam to i owo i zauważyłam że niektóre osoby może bezwiednie wstawiają w zdania inne słowa ale mimo że zdanie ma sens słowo wstawione niema sensu z całym tekstem napisanym .
;DA może ktoś napisze coś o swoich problemach z pisaniem w innej gwarze
Chciałam poznać osoby które mają problemy z pisaniem i mają dyslekcje i dysgrafie i są leworęczni
może coś napiszą na temat swoich problemów w szkole i w życiu.
Czekam na takich co chcą coś ciekawego napisać .
Pisze opowiadania mogę jakiś ciekawy materiał wykorzystać oczywiście za zgodą osoby piszącej.
No to tyle na razie czekam na odzew .
