Napromieniowani
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Tragedia w kopalni, 12 osób nie żyje. Fałszowano czujniki metanu?  (Przeczytany 1297 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
62norbi
Prezes
Administrator
zakochany w forum
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 407


Prezes


« Odpowiedz #2 : Wrzesień 18, 2009, 21:59:02 »

Wina leży po stronie tych co pilnowali bezpieczeństwa tych górników co zginęli, wina należy do tych co przedkładali życie ludzkie dla zwiększenia wydobycia węgla...
Zapisane

Nie oglądaj się na rząd, bo wyręczając go, możesz zrobić dużo dobrego, zaś on nie wyręczy cię w niczym.
Antybudynek (kliknij tu...)
http://duetkolezenski.pl.tl/
http://duetkolezenski.phorum.pl/
izkaa189
Izka
Administrator
mieszkaniec
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Wiadomości: 245



« Odpowiedz #1 : Wrzesień 18, 2009, 21:51:03 »

tragedia zawiodly czujniki w jednej sekundzie tyle osob zginelo a ile osob jest bardzo ciezko poparzonych i walcza o zycie
Zapisane
gruszka
Administrator
napromiieniowany w forum
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Wiadomości: 598


« : Wrzesień 18, 2009, 19:31:38 »

Telewizja TVN24 dotarła do nagrania, które może świadczyć o tym, że w kopalni "Wujek" w Rudzie Śląskiej dochodziło do fałszowania czujników metanu. O sprawie była wiosną informowana ABW.
Jeden z górników udokumentował na amatorskiej kamerze przekroczenie stężenia metanu w kopalni. Na nagraniu widać kilka odczytów w różnych miejscach, wszędzie stężenie niebezpiecznego gazu jest przekroczone.

Zobacz nagranie na tvn24.pl

Nagrania - które według mężczyzny powstały w kwietniu tego roku - pokazują czujniki metanu wskazujące wielokrotne przekroczenie norm. - Zostałem wysłany na ścianę i naszym zadaniem było sprawdzenie, by na czujnikach metanometrycznych stężenie nie przekraczało dwóch procent - mówi TVN24 były górnik, który mierzył poziom metanu. Tymczasem - według niego - czujniki były chowane w wylotach świeżego powietrza, dzięki czemu ich wskazania były niższe.

- Jeśli czujnik wskazywał powyżej dwóch procent, aparatura wyłączała prąd w danym odcinku kopalni. Nic takiego się jednak nie działo, bo chowano wskaźniki - dodaje.

Z filmu wynika, że prawdziwe stężenie wynosiło 9 proc.

- Potwierdzam, mieliśmy takie informacje, ale przekazaliśmy je do właściwych organów, czyli na policję i do Wyższego Urzędu Górniczego. To było w kwietniu lub maju - powiedziała w TVN24 Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska. - ABW nie jest właściwą instytucją do zajmowania się takimi sprawami - dodała.

Tragiczna śmierć górników - złóż kondolencje

W dzisiejszej katastrofie zginęło 12 osób, ponad 20, w większości w ciężkim stanie, jest w szpitalach.

Infolinia dla rodzin poszkodowanych - 032 20 77 204.

Do zapłonu metanu doszło ok. godz. 10.15 przy pokładzie 409 na poziomie 1050 metrów pod ziemią, w dawnej kopalni "Śląsk" w Rudzie Śląskiej - Kochłowicach. To obecnie część kopalni "Wujek" należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego.

Po wypadku część pracowników z zagrożonego rejonu wyjechała na powierzchnię o własnych siłach. Zgon kilku górników lekarze stwierdzili jeszcze pod ziemią, kilku innych było reanimowanych. Według informacji Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, niektórzy zmarli w drodze do szpitali. Przed godz. 15. zakończono transport wszystkich poszkodowanych na powierzchnię.

Po poszkodowanych wysłano karetki i cztery śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego: z Gliwic, Krakowa, Kielc i Wrocławia. Najciężej rannych przetransportowano do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, inni trafiali m.in. do Szpitala Wojewódzkiego św. Barbary w Sosnowcu.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Strona wygenerowana w 1.232 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

twistedgamers cheeeemia kociarnia etavlon dawid120