Napromieniowani
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Herezje i bzdury na temat ADOPCJI  (Przeczytany 3337 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
irenaanna
troche tu wchodzisz
**

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 48


Kocham zwierzĂŞta Ludzi toleruje


« Odpowiedz #6 : Wrzesień 24, 2009, 20:32:54 »

wklei³am ca³¹ dyskusje na temat adopcji bo naprawdê jestem zdegustowana tym co siê wypisuje siê .Jak siê robi z mózgu wodê i wmawia siê w drugiego tego co nie napisa³.¯yczê mi³ej lektury .
Zapisane

Irena Anna
irenaanna
troche tu wchodzisz
**

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 48


Kocham zwierzĂŞta Ludzi toleruje


« Odpowiedz #5 : Wrzesień 24, 2009, 20:17:53 »

forum.niepelnosprawni.pl - UÂżytkownik: Koko-zieloneoko
Strona g³ówna forum Regulamin i pomoc Szukaj Wiadomoœci Twój profil Wyloguj siê
  WÂątek ogĂłlne / Komentarze do artyku³ów / Adopcja dziecka a wÂłasna niepeÂłnosprawnoœÌ!!! (178 - wyÂświetleĂą)
Obserwuj Nowe posty Nieprzeczytane
   Autor Agnieszka123456 Dodany 2009-09-22 12:01
Jak uwaÂżacie, czy sÂłuszne jest zaÂłoÂżenie oÂśrodkĂłw adopcyjnych, Âże aby adoptowaĂŚ dziecko naleÂży byĂŚ m.in. sprawnym fizycznie. Nie wiem jak to wyglÂąda w praktyce, czy faktycznie osoby niepeÂłnosprawne nie mogÂą satarac siĂŞ o adopcjĂŞ dziecka, czy zaleÂży to od indywidualnego podejÂścia do tej sprawy i decyzji oÂśrodka adopcyjnego.
Mo¿e ktoœ z Was spotka³ siê z tak¹ sytuacj¹, napiszcie , proszê. S³ysza³am, ¿e tak naprawdê ,to zalezy od rodzaju niepe³nosprawnoœci (ale co to oznacza, to ¿e ktoœ samodzielnie porusza siê i jest samowystarczalny je¿eli chodzi o samoobs³ugê??? ). To ,¿e ktoœ jeŸdzi na wózku albo nie ma rêki nie oznacza, ¿e nie mo¿e sprawowaÌ opieki nad powierzonym dzieckiem. Mo¿e znacie jakieœ oœrodki adopcyjne, które s¹ "przychylne" potencjalnym rodzicom - ma³¿eùstwom, gdzie 1 z nich jest niepe³nosprawne (ale w pe³ni sprawne je¿eli chodzi o zaradnoœÌ ¿yciow¹ i normalne funkcjonowanie)
Odpowiedz ZgÂłoÂś
   Autor bluengel Dodany 2009-09-22 12:46
W Polsce to, niestety, potworny zaÂścianek ciÂągle... Od lat obserwujĂŞ to zjawisko i akurat tu niewiele drgnĂŞÂło...
Aczkolwiek - osobiœcie znam rodzinê, która zaadoptowa³a ju¿ dwójkê dzieciaczków a obydwoje s¹ niepe³nosprawni:) Ona ma wadê genetyczn¹, dosyÌ mocno niesprawna fizycznie (b. niski wzrost, trochê k³opotów z krêgos³upem, koùczynami dolnymi itd.), ale jest samodzielna. M¹¿ ma tylko czêœciowo wykszta³con¹ jedn¹ rêkê (w³aœciwie prawie jej nie ma). Trochê to trwa³o, kosztowa³o duuuu¿o ich uporu i determinacji, ale w kolejnym oœrodku z³amali tabu niechêci i s¹ szczêœliwymi rodzicami (to by³o ³adnych parê lat temu - starsza ma ju¿ chyba z 11 lat). Oczywiœcie, pocz¹tkowo oœrodki ich wysy³a³y w kosmos i nie chcia³y gadaÌ, ale oni brnêli - i dobrnêli:)
Przede wszystkim wiĂŞc siĂŞ nie zniechĂŞcaj i prĂłbuj!
W Warszawie tym przyjaÂźniejszym oÂśrodkiem byÂł taki mieszczÂący siĂŞ gdzieÂś na Pradze PoÂłudnie (w okolicach ul. Grochowskiej - nie pamiĂŞtam juÂż dokÂładnie), w siedzi na pewno znajdziesz.
Powodzenia!
Blueangel
Odpowiedz ZgÂłoÂś
  Autor Agnieszka123456 Dodany 2009-09-22 18:11
Bardzo dziĂŞkujĂŞ za odpowiedÂź. BĂŞdĂŞ szukaĂŚ oÂśrodkĂłw tych "przyjaÂźniejszych" niepeÂłnosprawnym  , ale muszĂŞ uzbroiĂŚ siĂŞ w cierpliwoœÌ i mieĂŚ si³ê walki. Pozdrawiam
Odpowiedz ZgÂłoÂś
   Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-09-23 12:40
Agnieszka123456 na jakim Ty Âświecie Âżyjesz lekko niepeÂłnosprawnym odbierajÂą dzieci a ty chcesz jako niepeÂłnosprawna adoptowaĂŚ dziecko
Wiesz mo¿e gdybyœ mieszka³a w Stanach Zjednoczonych albo gdziekolwiek indziej za granic¹ i mia³a du¿o kasy to mog³abyœ adoptowaÌ dziecko .Ale nie u nas w Polsce w kraju absurdu i nie zrozumienia ,pomarzyÌ to dobra rzecz .Ale tylko marzenia Ci zosta³y .Jak nie urodzisz sobie dziecka to raczej nie ma mo¿liwoœÌ abyœ mog³a kiedykolwiek adoptowaÌ. Mam kole¿ankê która zawsze marzy³a o w³asnym dziecku niestety los nie da³ jej tej ³aski ale ca³a swoja mi³oœÌ macierzyùsk¹ przela³a na swoj¹ siostrzenice .Mimo ze jest dobrze sytuowana i ma warunki na dziecko .Niestety wszystkie jej próby spe³z³y na niczym .Za ka¿dym razem s³ysza³a jest pani niepe³nosprawna fizycznie.
I choæ by¶ góry przestawi³ i tak bêd± o tobie ¼le pisaæ .Najgorsza jest DWU-LICOWO¦Æ.
i.a.c.
Odpowiedz Edytuj UsuĂą
   Autor bluengel Dodany 2009-09-23 12:54
Agnieszko, nie zniechĂŞcaj siĂŞ osÂądami podobnymi do tych wyraÂżanych przez Koko - to margines.
Jak ju¿ wspomnia³am, kiedy siê próbuje - zawsze jest szansa! Sama to stwierdzi³am obserwuj¹c w³aœnie to moje znajome ma³¿eùstwo.

Czy wg Koko to te¿ wymys³ - czy wszystko, twoim zdaniem, jest tak beznadziejne jak Twoje smutne myœli na ka¿dy temat...? Otó¿, na szczêœcie, tak nie jest i nawet Ty tego nie zmienisz:) Twój jeden przyk³ad o niepowodzeniu absolutnie nie mo¿e byÌ dla nikogo wyrokiem - proponujê byÌ bardziej ostro¿n¹ z takimi zdecydowanymi opiniami, bo na pewno nie pomo¿esz a zaszkodziÌ mo¿esz. Nie ka¿dy musi tkwiÌ w tak szarej rzeczywistoœci jak Twoja... Ró¿nie mo¿e byÌ, ale nie ma powodu, aby tak smuciÌ...
Blueangel
Odpowiedz ZgÂłoÂś
   Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-09-23 14:15
bluengel ja jestem margines czy moje wypowiedzi s¹ marginesem mo¿na to dwojako zrozumieÌ .Ja pisze co myœlê i st¹pam po ziemi na trzeŸwo .Ja mam smutne myœli -nie ja mam realne myœli .Lubie marzyÌ .Nie mam zamiaru nikomu szkodziÌ ani nikogo do³owaÌ .Ja po prostu ¿yje w œwiecie realnym a nie w tym wymyœlonym .I napisze szczerze nie wierze w to ma³¿eùstwo inwalidów co dosta³o dzieci i to jeszcze 2 do adopcji .Dla os³odzenia komuœ jego z³ego samo poczucia mo¿na takie rzeczy pisaÌ tylko po co robiÌ komuœ nadzieje .Wiem ze mnie nie lubisz i twoja niechêÌ do mojej osoby a¿ wyskakuje z twoich postów ale trudno nie takich z³o ¿ycz¹cych przetrwa³am .No pomyœl tak realnie i na zimno .Jakie trzeba spe³niaÌ warunki materialne i bytowe i zdrowotne aby móc mieÌ dziecko do adopcji .W takich oœrodkach robi¹ tobie wszystkie badania .Przechodzisz ca³y doœÌ skomplikowany test sprawdzaj¹ ca³a twoj¹ rodzinê .Sprawdzaj¹ twoje dochody twoje mo¿liwoœÌ twoje oszczêdnoœÌ .To jest kilkuletnie staranie siê .Ja znam ludzi zdrowych bogatych a nie mog¹cych mieÌ w³asnych dzieci i wiem ile ju¿ przeszli i ile jeszcze przed nimi aby mog³o to ich wymarzone dziecko do nich trafiÌ .Widzia³am w ich oczach ³zy jak trzymali na rekach ma³e dziecko i naprawdê ¿al mi takich ludzi .Ale rzeczywistoœÌ jest straszna i okrutna .Ale nadzieje trzeba mieÌ bo nadzieja daje nam kopa abyœmy mogli ¿yÌ w miarê normalnie.
I choæ by¶ góry przestawi³ i tak bêd± o tobie ¼le pisaæ .Najgorsza jest DWU-LICOWO¦Æ.
i.a.c.
Odpowiedz Edytuj UsuĂą
   Autor bluengel Dodany 2009-09-23 15:05
Jej, koko, ale ci siĂŞ porobiÂło...
Blueangel
Odpowiedz ZgÂłoÂś
  Autor maltabar Dodany 2009-09-23 15:27
koko,wspó³czuje
jest jak jest bo gdyby miaÂło byĂŚ inaczej,to by byÂło
Odpowiedz ZgÂłoÂś
   Autor Ella Dodany 2009-09-23 14:18
Agnieszko chcesz adoptowaĂŚ maluszka. walcz o nie tak dÂługo aÂż ci siĂŞ uda. rzeczy niemoÂżliwe sÂą moÂżliwymi. uwierz mi.

Do koko.... nie masz racji moja droga. Nikt nie odbiera dzieci osobom niepeÂłnosprawnym no chyba, Âże z marginesu spoÂłecznego. czasem czytajÂąc twoje posty myÂślĂŞ Âże nigdy nie pogodziÂłaÂś siĂŞ sama ze sobÂą. jeÂśli tak jest to juÂż nikt nie jest w stanie ci pomĂłc.
¯ycie to podró¿ wœród burz,ludzkich uczuÌ mórz i piêkna ró¿
Odpowiedz ZgÂłoÂś
   Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-09-23 19:14
Nie trzeba byĂŚ  z marginesu spoÂłecznego aby zabrano dziecko .Ty nawet nie wiesz ile nieszczêœÌ spotyka ludzi uÂłomnych ktĂłrym przytrafiÂła siĂŞ ci¹¿a ja siĂŞ nie pogodziÂłam i nigdy nie pogodzĂŞ siĂŞ z tym ze przez czyj¹œ gÂłupotĂŞ i poÂśpiech dziÂś jestem inwalidkÂą ale to insza inszoœÌ to inny temat .A wracajÂąc do adopcji i osĂłb niepeÂłnosprawnych .Ja mam bardzo duÂżo znajomych ktĂłrzy sÂą osobami niepeÂłnosprawnymi .Ja mam koleÂżankĂŞ ktĂłrej parĂŞ lat temu chciano w szpitalu odebraĂŚ dziecko tylko dlatego Âże byÂła stanu wolnego i byÂła niepeÂłnosprawna .PodsuniĂŞto jej zaraz po porodzie papiery do podpisania ale byÂła bardzo zmĂŞczona i miaÂła to podpisaĂŚ póŸniej ,caÂłe szczĂŞÂście Âże jej partner Âżyciowy przejrzaÂł te papiery z kolegÂą ktĂłry widziaÂł i to ich uratowaÂło przed nieszczĂŞÂściem utraty dziecka .Takich sytuacji jest bardzo duÂżo .Wykorzystuje siĂŞ nie ÂświadomoœÌ kobiety i jej zmĂŞczenie porodem czasami sÂłucha siĂŞ opiekunki Âśrodowiskowej ktĂłra wymyÂśla nie stworzone rzeczy .I odbiera siĂŞ dziecko matce ktĂłra pragnie mieĂŚ to dziecko przy sobie .Mam dobrÂą znajomÂą ktĂłra nie widzi i ma mĂŞÂża nie do widzÂącego i dziÂś ich cĂłrka jest ich oczami a tak niewiele brakowaÂło a by nie mieli dziecka jak by zÂłoÂżyÂła podpis to by zrzekÂła siĂŞ praw do nowo narodzonego dziecka  .I takich przykÂładĂłw moÂżna mnoÂżyĂŚ.W woj Mazowieckim jest taki budynek gdzie sÂą wÂłasnie dzieci odebrane rodzicom niepeÂłnosprawnym tam sÂą dzieci z caÂłej polski i wierz mi ile pÂłaczu jest bo wiĂŞkszoÂści nie moÂże odzyskaĂŚ  dzieci .Tylko dlatego Âże jest osobÂą niepeÂłnosprawnÂą i jest stanu wolnego albo bezwiednie podpisaÂła dokumenty zaraz po porodzie  .Ale o tym siĂŞ nie mĂłwi to temat do dziÂś TABU. Bo zawsze siĂŞ uwaÂża Âże inwalidzi do ludzie drugiej kategorii .Nie waÂżne Âże my mamy uczucia nie waÂżne ze my teÂż kochamy i chcemy byĂŚ kochani .WaÂżne jest to aby nas usuwaĂŚ na drugi plan .I nie pisz Âże Âżycie inwalidy jest super Âże wszystko jest wspaniaÂłe .Bo nasza rzeczywistoœÌ jest szara , smutna,okropna i podÂła .Jedno wiem Âże inwalida zawsze bĂŞdzie miaÂł pod gĂłrkĂŞ.
I choæ by¶ góry przestawi³ i tak bêd± o tobie ¼le pisaæ .Najgorsza jest DWU-LICOWO¦Æ.
i.a.c.
Odpowiedz Edytuj UsuĂą
   Autor bluengel Dodany 2009-09-23 20:26
koko, daj spokój. Ca³y œwiat nie krêci i nie bêdzie siê krêci³ wy³¹cznie wokó³ ciebie. Zero zwi¹zku z postem. Jak sobie poœcieli³aœ - tak siê wyœpisz.
A pozostaÂłe wywody kaÂżdy pozbierany czÂłowiek wÂłoÂży miĂŞdzy smutne bajki...
Blueangel
Odpowiedz ZgÂłoÂś
  Autor Agnieszka123456 Dodany 2009-09-23 20:47
DziĂŞkuje za informacjĂŞ, aczkolwiek te negatywne nie napaÂłajÂą wiarÂą w to, Âże moÂże siĂŞ uda. Ale kto nie prĂłbuje, ten nic nie ma
Z drugiej strony to bardzo wspó³czuje, ¿yÌ z takimi podejœciem do œwiata, ¿e wszystko i wszyscy sa przeciwko Tobie....
CaÂłe szczeÂście jestem daleka od takich myÂśli
Odpowiedz ZgÂłoÂś
   Autor Agnieszka123456 Dodany 2009-09-23 20:51
Koko, jestem realistkÂą aÂż do bĂłlu, ale mĂłj realizm nie ma nic wspĂłlnego z negatywnym podejÂściem do siebie i caÂłego Âświata. Nie Âżyjemy w USA (moÂże caÂłe szczĂŞÂście), myÂślisz, Âże w Stanach wszystko samo spada z niebe.... niestety tak nie jest...
Koko ÂżyczĂŞ wiĂŞcej optymizmu i pozytywnego myÂślenia, bĂŞdzie Ci Âłatwiej ÂżyĂŚ. Powodzenia
Odpowiedz ZgÂłoÂś
   Autor maltabar Dodany 2009-09-23 21:00
A JaTobie  ÂżyczĂŞ powodzenia Agnieszko123456 w Twoich staraniach :::
jest jak jest bo gdyby miaÂło byĂŚ inaczej,to by byÂło
Odpowiedz ZgÂłoÂś
   Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-09-23 22:43
Jacy wy wszyscy jesteœcie dziwni dlaczego tak mnie zile oceniacie ze co to co pisze to s¹ wed³ug was bajki niech tak wam zostanie .S¹dzicie ¿e ja myœlê ze œwiat siê wokó³ mnie kreci .Nie .nie krêci i nigdy siê nie krêci³ .Ale ja znam ¿ycie zbyt dobrze przesz³am ciê¿k¹ szko³ê ¿ycia .Tego realnego takiego prawdziwego .Mnie nikt nic nie poda³ na tacy wszystko musia³am zdobywaÌ .I ja nie opowiadam bajek i wcale nie jestem nastawiona do ¿ycia negatywnie .Ale jestem realistka i wszystkie mrzonki zostawiam w strefie marzeù .Urodzi³am 2 wspania³ych dzieci mam syna i córkê i 3 wnucz¹t .Jestem kobieta spe³nion¹ . To co mam w ¿yciu zawdziêczam swemu uporowi .A tobie Agnieszko 123456 ¿yczê abyœ mia³a wspania³¹ córkê i by³a z ni¹ szczêœliwa .Bo dziecko to dar Bo¿y .Mam malutk¹ wnuczkê urodzi³a siê w maju najm³odsza z ca³ej trójki i jak j¹ trzymam na rêkach to wiem ze to cz¹stka mnie .
I choæ by¶ góry przestawi³ i tak bêd± o tobie ¼le pisaæ .Najgorsza jest DWU-LICOWO¦Æ.
i.a.c.
Odpowiedz Edytuj UsuĂą
    Autor bluengel Dodany 2009-09-24 08:43
Koko, no i znowu piszesz wy³¹cznie o sobie, o sobie, o sobie... To jest w³aœnie krêcenie siê wy³¹cznie wokó³ w³asnej ikony. A dziewczynie jak nie powiedzia³aœ nic pozytywnego tak nie powiedzia³aœ. Gdyby by³a przewra¿liwiona, mog³abyœ j¹ nawet bardzo mocno uraziÌ swoimi ckliwymi opowieœciami o tym, jak to cudownie tobie jest byÌ mam¹ - no bo ona przecie¿ ni¹ nigdy (wed³ug ciebie) nie bêdzie... Nie uwa¿asz, ¿e to okrutne...?
Najpierw uznaÂłaÂś jÂą za wariatkĂŞ, Âże porywa siĂŞ na adopcjĂŞ a teraz Âżyczysz aby miaÂła cĂłrkĂŞ...? Chyba nie trudno wysnuĂŚ wniosek, Âże inna opcja nie wchodzi w grĂŞ...? NaprawdĂŞ, warto czasami postawiĂŚ siĂŞ w sytuacji drugiej osoby i spuÂściĂŚ z tonu. SzczegĂłlnie jeÂśli nie ma siĂŞ dostatecznej wiedzy ani wyczucia w danej materii.
Blueangel
Odpowiedz ZgÂłoÂś
   Autor Koko-zieloneoko Dodany 2009-09-24 18:19
bluengel wiesz napisze Ci tak dosadnie moÂże mnie za to dadzÂą bana ale ci napisze Dla mnie TO TY jesteÂś skoĂączonym OSZOÂŁOMEM .Czepiasz siĂŞ mnie i mnie podobnym .Jak nie znasz przepisĂłw adopcyjnych to proponuje opcje SPACER do pierwszego w twoim rejonie oÂśrodka adopcyjnego i poproszenie o wytyczne w sprawie adopcji dziecka .to wtedy pogadamy .A robienie komuÂś zÂłudnych nadziei i wpĂŞdzanie kogoÂś w ob³êd ze moÂże adoptowaĂŚ skoro nie moÂże to jest jeszcze gorsze .Ja nigdy nikomu Âźle nie ÂżyczyÂłam ,zawsze popieram mÂądre decyzje .Ale jak czytam ze ktoÂś pisze  BZDURY i HEREZJE to mnie krew zalewa .Nie wiem jak o tobie myÂśleĂŚ ale mnie siĂŞ tylko jedna myÂśl nasuwa .I proszĂŞ CiĂŞ nie wypisuj takich bzdur . I przestaĂą czepiaĂŚ siĂŞ mnie . i jeszcze jedno jakim prawem wkÂładasz w moje pisania wyrazy ktĂłrych nigdy nie napisaÂłam ale  Ty usiÂłujesz we mnie to wmĂłwiĂŚ .Cytuje [ -no bo ona nigdy [wedÂług Ciebie]nie bĂŞdzie mamÂą jakim prawem tak piszesz jak nie umiesz czytaĂŚ moich postĂłw to ich nie czytaj a jeÂżeli czytasz to na nie nie odpisuj bo twoje wypociny doprowadzajÂą mnie do szewskiej wÂściekÂłoÂści .Nikogo nie nazwaÂłam wariatkÂą .A ÂżyczĂŞ jej cĂłrki albo syna .A wiedza to tobie by siĂŞ przydaÂła nie mnie jak nie znasz przepisĂłw to je sobie poczytaj a robienia komuÂś z mĂłzgu piany to naprawdĂŞ nie takt .
I choæ by¶ góry przestawi³ i tak bêd± o tobie ¼le pisaæ .Najgorsza jest DWU-LICOWO¦Æ.
i.a.c.
Odpowiedz Edytuj UsuĂą
    Autor lidian Dodany 2009-09-24 07:29
Agnieszko jestem przekonana, ¿e bêdziesz wspania³¹ mam¹. Pewnie d³uga droga przed Tob¹, ale nie poddawaj siê. Powodzenia. ))))))))))))))
Odpowiedz ZgÂłoÂś
   Autor maltabar Dodany 2009-09-24 08:56
Mam nadziejĂŞ,Âże Agnieszka nie weÂźmie sobie do serca autoreklamy koko, bo nie warto
jest jak jest bo gdyby miaÂło byĂŚ inaczej,to by byÂło
Odpowiedz ZgÂłoÂś
    Autor Ella Dodany 2009-09-24 17:21
I ja sÂądzĂŞ Âże Agnieszka nie ugnie siĂŞ przed problemami urzĂŞdowymi i da szczĂŞÂście jakiemuÂś maluszkowi. ZaÂś urzÂąd przychyli sie do proÂśby Agnieszki.
¯ycie to podró¿ wœród burz,ludzkich uczuÌ mórz i piêkna ró¿
Odpowiedz ZgÂłoÂś
    Autor Agnieszka123456 Dodany 2009-09-24 17:45
Dziêkuje za s³owa otuchy. Wiem, ¿e nie bêdzie ³atwo, ale spróbujemy, a nó¿ spotkam urzêdnika z ludzk¹ twarz¹
Odpowiedz ZgÂłoÂś
   Autor maltabar Dodany 2009-09-24 17:46

jest jak jest bo gdyby miaÂło byĂŚ inaczej,to by byÂło
Odpowiedz ZgÂłoÂś
  Autor Ella Dodany 2009-09-24 18:25
Agnieszko juÂż trzymam kciuki za Ciebie .... naprawdĂŞ czasem warto o coÂś powalczyĂŚ )))))))
¯ycie to podró¿ wœród burz,ludzkich uczuÌ mórz i piêkna ró¿
Zapisane

Irena Anna
ÂŁasuch
Gość
« Odpowiedz #4 : Wrzesień 24, 2009, 13:59:13 »

Irenaanna,wszyscy juz wiemy,ze dla ciebie tamta wypowiedz jest bzdurÂą,ale czy oÂświeciÂłaÂś tego kogos w jego zÂłym mysleniu,ale wiesz tak spokojnie i rzeczowo,a nie z krzykiem?Krzyk nie pozwala otwierac oczu,wrĂŞcz przeciwnie gdy ktos krzyczy automatycznie zaciskamy powieki.To tak na marginesie,pozdrawiam.
Zapisane
irenaanna
troche tu wchodzisz
**

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 48


Kocham zwierzĂŞta Ludzi toleruje


« Odpowiedz #3 : Wrzesień 24, 2009, 01:48:21 »

I ta uparta osoba w dalszym ci¹gu przekonuje mnie i wszystkich, ¿e ja nie mam racji, ¿e ja wygaduje bzdury. I jeszcze wypisuje pod moim adresem bardzo ciekawe teksty. Zastanawiam siê, czy ta osoba jest tak œwiêcie przekonana tego co pisze, ¿e uwierzy³a w w³asna g³upotê i nieznajomoœÌ przepisów. Ja wiem i rozumiem ludzi, ¿e ten co nie ma dziecka, to bardzo tego pragnie. Du¿o ludzi niepe³nosprawnych fizycznie na pewno by³oby wspania³ym rodzicem, mo¿e nawet lepszym i bardziej troskliwym ni¿ zdrowy. Ale, Nasze Prawo, jest takie jest i tego nie przeskoczymy. Ja urodzi³am dwoje dzieci mam syna i córkê i mimo ¿e ryzykowa³am du¿o w ci¹¿y, to by³am szczêœliwa ¿e mam, ¿e bêdzie to moje i dlatego rozumiem tych, co by bardzo chcieli, ale z takich czy innych powodów nie maj¹ i mieÌ nie mog¹. Jest to niestety tragedia dla takiego cz³owieka ale nie rozumiem, po co takiemu cz³owiekowi robiÌ z³udne nadzieje i jeszcze wypisywaÌ publicznie takie herezje. Dla mnie s¹ to herezje nie poparte ¿adnymi dowodami.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 24, 2009, 16:59:55 wysłane przez 62norbi » Zapisane

Irena Anna
Kasia
Moderator Globalny
mieszkaniec
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 167


« Odpowiedz #2 : Wrzesień 23, 2009, 20:32:04 »

no masz racje irennanna
Zapisane
izkaa189
Izka
Administrator
mieszkaniec
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Wiadomości: 245



« Odpowiedz #1 : Wrzesień 23, 2009, 20:02:08 »

bo niestety tak jest bardzo czesto ludzie czasem sie nie znaja na pewnych tematach i wypisuja bzdury nie raz tylko po to by pokazac ze sie niby znaja sie na tym
Zapisane
irenaanna
troche tu wchodzisz
**

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 48


Kocham zwierzĂŞta Ludzi toleruje


« : Wrzesień 23, 2009, 15:48:30 »

Nie wiem i nie rozumiem ludzi ktĂłrzy dla wÂłasnego poprawienia sobie samopoczucia czy dla wykazania siĂŞ wypisujÂą bzdury .Dopiero co byÂłam na NiepeÂłnosprawnych i znalazÂłam tekst ktĂłry zszokowaÂł mnie .CzytaÂłam 2 razy i naprawdĂŞ byÂłam tak bardzo zdziwiona tym co przeczytaÂłam Âże jeszcze mam wraÂżenie ze chyba Âźle czytaÂłam .KtoÂś napisaÂł Âże jest niepeÂłnosprawny i marzy mu siĂŞ adopcja dziecka a druga osoba napisaÂła Âże zna ma³¿eĂąstwo niepeÂłnosprawnych ktĂłrym dano do adopcji aÂż 2 dzieci .I jeszcze na mnie naskoczyÂła Âże ja ludzi doÂłuje .A ja napisaÂłam ÂŻe my Âżyjemy w kraju absurdu i zakÂłamania gdzie matce lekko upoÂśledzonej zabiera siĂŞ dziecko a daje siĂŞ do adopcji  Ma³¿eĂąstwu 2 niepeÂłnosprawnym 2 dzieci .Jak moÂżna pisaĂŚ takie bzdury i takie dawaĂŚ ludziom nadzieje .Znam ma³¿eĂąstwa zdrowe dobrze sytuowane i bezdzietne ktĂłre latami starajÂą siĂŞ o dziecko nie raz widziaÂłam moich znajomych jak trzymajÂą maÂłe dziecko na rĂŞkach i ich oczy peÂłne Âłez .PrzecieÂż jest to procedura kilku letnia sprawdzajÂą dokÂładnie takich rodzicĂłw wymagania sÂą naprawdĂŞ straszne .A tu nagle czytam Âże ma³¿eĂąstwo niepeÂłnosprawnych dostaje 2 dzieci do adopcji .MoÂże ja czegoÂś nie wiem moÂże jakieÂś przepisy zmieniono .Ale do dziÂś moi znajomi jeszcze nie majÂą tego wymarzonego dzidziusia w domu .
Zapisane

Irena Anna
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Strona wygenerowana w 0.03 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wilcze-zycie polskiserwerzycia ostrovirsk svcraft brazylia2014