Napromieniowani
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: wiersze nasze i te co kochamy  (Przeczytany 7113 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
jerychiasz
Gość
« Odpowiedz #4 : Grudzień 21, 2007, 00:21:38 »

nieskoùczonoœÌ ---
takie - bez litoÂści i nie do ubÂłagania ---nawet - gdybym przed nimi klĂŞkÂła na kolana ---
noc sie kiedyÂś skoĂączy
wiĂŞc choĂŚmy zanim zmajdÂą nas
to ostatni szept
potem moÂżesz byc najbardziej niecierpliwy-
ja wezmĂŞ z Twoich rÂąk to wszystko co mi dasz
to na  naszej drodze rozstÂąpi sie morze
muszĂŞ wierzyĂŚ Âże
pokonam bĂłl
pokonam lĂŞk!!!!!!!
 
    EWA
Zapisane
jerychiasz
Gość
« Odpowiedz #3 : Grudzień 21, 2007, 00:18:30 »

poloÂżyĂŚ glowĂŞ na miĂŞkkich kolanach
poczuĂŚ miÂły dotyk,czuÂłego glaskania
zamkn¹Ì oczy.....
zatraciĂŚ siĂŞ we Âśnie bÂłogim
marzyĂŚ....
potem zasn¹Ì.....
odp³yn¹Ì i zgin¹Ì!!!!!!
ewa.......
Zapisane
jerychiasz
Gość
« Odpowiedz #2 : Grudzień 20, 2007, 19:36:46 »

"mi³oœÌ ostatnich dni" dla teresy wiersz piosenka

Moja mi³oœÌ zjawi³a siê jak Ìma ciep³ym rankiem
gdy juÂż poranki we mgle w wrzeÂśniu
tak jakby chciaÂła w nas schowaĂŚ siĂŞ przed Âświatem
ech kto to wie:)
tak naprawdĂŞ na niÂą nie liczyÂłem
bo myÂślaÂłem ze dla mnie ona nie
nie mog³a z wiosna przyjœÌ dotkn¹Ì nas od razu
ech kto to wie?
z beznadziei przebudzony
gdy serce me juÂż prawie Âśpi
spóŸniona i roztargniona
mi³oœÌ ostatnich mych dni:)
pierwszy nadziei powiew jÂą szybko zbudziÂł
gdy zakwitnÂą szron na szkle
zapadÂła w dÂługo sen
czy ja siĂŞ z niego zbudzĂŞ?
ech kto to wie:)
ona zjawi³a siê jak motyl póŸnym latem
gdy juÂż tak kochaĂŚ siĂŞ chce
tak jakby chciaÂła nas napromieniowaĂŚ ÂświatÂłem
ech kto to wie:)

[za³¹cznik usuniêty przez administratora]
Zapisane
jerychiasz
Gość
« Odpowiedz #1 : Grudzień 20, 2007, 19:34:09 »

czasami czÂłowieka opuszcza nadzieja
i napisa³em to w takiej sytuacji têskni¹c za pewn¹ zmar³¹ ew¹

juz idze wrzesien z krzakami czarnych jeÂżyn
i niemy pÂłacz lata
wrzesien to jest czas mej miÂłoÂści
wrzesien to koniec samotnoÂści
przemienic mi czas siĂŞ nastanie
wrzesien miÂłosci mej wyznanie
bo po co dÂłuÂżej byĂŚ samotnym
zarĂŞczyĂŚ siĂŞ to takie proste
bele by ona nie odmowiÂła
byle by ze mnÂą szczĂŞÂściem, byÂła
to ja obsype jÂą gwiazdami
gdy bêdzie mi³oœÌ miedzy nami
a jeÂśli ona mi odmowi
to moje serce wtedy zgubi
bo nie odmawia siĂŞ kochaniu
ktore na wieki pozostanie
wtedy ja pojde do innej doliny
nigdy juÂż nie bĂŞde miaÂł dziewczyny
wierny mej ewie pozostane
i spotkam oblubienice ma nad ranem
i bĂŞdziemy z niÂą jesc z krzakow czarnych jerzyn
a bog nam na wieki czas powierzy
bĂŞdziemy wiecznie siĂŞ kochali
i juÂż nas nic nigdy nie oddali

[za³¹cznik usuniêty przez administratora]
Zapisane
jerychiasz
Gość
« : Grudzień 20, 2007, 19:30:43 »

wiersz z lipca do pewnej dziewczyny

witaj moja maÂła muszelko na piasku nadmorskim
 ile twa miÂłoœÌ przebyÂła juÂż mil zawitaÂła do roÂżnych portĂłw
 ale nie byÂło tam innego bursztynka ktĂłry mĂłgÂłby twÂą miÂłoœÌ pokochaĂŚ
wiatr ciĂŞ niĂłsÂł ukochana falami aÂż wreszcie po dÂługich morskich wĂŞdrĂłwkach
 fala wyrzuciÂła ciĂŞ na brzeg , a ja spojrzaÂłem na ciĂŞ bursztynku i ciĂŞ podniosÂłem.
SpodobaÂłaÂś mi siĂŞ bursztynku miaÂłaÂś piĂŞkne ÂświecÂące oczka
 wiĂŞc wÂłoÂżyÂłem ciĂŞ do kieszeni i od tej chwili zacz¹³em ciĂŞ pielĂŞgnowaĂŚ
jak najcenniejszy skarb.
 ZaczĂŞÂłaÂś byĂŚ dla mnie jak najcenniejsze perÂły
 wiĂŞc dbam o ciĂŞ jak tylko potrafiĂŞ ty mĂłj nieoszlifowany diamĂŞcie

[za³¹cznik usuniêty przez administratora]
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Strona wygenerowana w 0.071 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ostrovirsk polskiserwerfreeplay svcraft wilcze-zycie kociaprzystan