Napromieniowani
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: JAK ZYJĄ W USA  (Przeczytany 822 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
gruszka
Administrator
napromiieniowany w forum
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Wiadomości: 598


« : Czerwiec 25, 2009, 01:09:21 »

Niepełnosprawni w USA

TEST - Stany Zjednoczone Ameryki Północnej to kraj wciąż postrzegany jako jeden z wzorcowych w dziedzinie rehabilitacji osób niepełnosprawnych, co potwierdzono m.in. podczas Kongresu "Reha2000" w Dusseldorfie w październiku 1991 r. Dla Europejczyka jest to jednak także inna kultura, inna mentalność, inne dążenia. O ile na starym kontynencie przywiązuje się wagę do tytułów naukowych czy prestiżu takich zawodów, jak np. lekarz czy prawnik, w USA znacznie ważniejszy jest roczny dochód. Ceni się tu wolność, niezależność, a także tolerancję. Generał De Gaulle mawiał, że Francuzi i Amerykanie różnią się tym, że ci pierwsi mają 300 serów i jeden kościół, podczas gdy drudzy 300 kościołów i tylko jeden ser. Kraj, w którym bardzo głośno o swoje prawa walczyły różne grupy mniejszościowe: czarni, Latynosi, feministki czy homoseksualiści, musiał szybko uporać się także z prawodawstwem dotyczącym osób niepełnosprawnych. To prawdopodobnie właśnie ucieczka od wszelkiego rodzaju dyskryminacji spowodowała, iż w USA termin "disability" (niepełnosprawność) wyparł częściej stosowane w Europie określenie "handicap" (upośledzenie), tu jednak uznane za zbyt stygmatyzujące. Dziś uwagę Europejczyków zwracają w USA szerokie ulice i chodniki, duże samochody, dostępność właściwie wszystkich obiektów użyteczności publicznej a także dostosowanie domów wielorodzinnych do potrzeb osób niepełnosprawnych. Nikogo nie dziwią osoby poruszające się w sklepie czy na ulicy przy pomocy kul, wózków lub specjalnych pojazdów, mechanik z protezą ręki w warsztacie samochodowym, czy niepełnosprawni ludzie na wczasach. Obok wejścia do metra otwieranego przez skasowanie biletu, jest drugie, szerokie, specjalnie dostosowane dla osób niepełnosprawnych, samootwierające się po zwykłym pchnięciu. Jednak do rzadkości należą osoby nieupoważnione korzystające z tych udogodnień. Problemy osób niepełnosprawnych znane są w USA całemu społeczeństwu, są przedmiotem debat politycznych, a realizacja potrzeb tych osób to często akcentowana część programu przynajmniej jednej z partii politycznych.




Jak wielu Amerykanów to osoby niepełnosprawne ?

Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa, a powodem tego jest nie tylko trudność objęcia badaniami tak ogromnej populacji jaką jest ludność USA (264,2 mln), ale także wciąż niejednoznaczne rozumienie pojęcia "niepełnosprawność". Niepełnosprawność można szeroko zdefiniować jako ograniczenie w czynnościach i działaniach ludzkich spowodowane fizyczną lub umysłową dysfunkcją. Pojawia się jednak szereg wątpliwości: czy każda wada wzroku, słuchu lub mowy jest niepełnosprawnością, czy można określić arbitralnie poziom sprawności fizycznej dzielących ludzi na sprawnych i niepełnosprawnych ruchowo a także czy proces starzenia się traktować jako narastającą niepełnosprawność. Amerykanie, szczególnie po zakończeniu działań wojennych w Wietnamie, podeszli poważnie do tych zagadnień; najpierw w 1973 roku poprzez uchwalenie Ustawy o rehabilitacji (Rehabilitation Act), a póśniej w 1979 roku z okazji Dnia Praw Obywatelskich Osób Niepełnosprawnych, kiedy to członkowie Centrum Niezależnego Życia (Center for Independent Living) w Berkeley w Kalifornii napisali Listę Praw Obywateli Niepełnosprawnych. W roku 1985 Krajowa Rada ds. Badań i Instytut Medycyny (National Research Council & the Institute of Medicine) opracowały raport pt.: Urazy w Ameryce (Injury in America), traktując urazy jako główną przyczynę śmierci i niepełnosprawności wśród dzieci i młodych dorosłych oraz główny problem publicznej opieki zdrowotnej w USA. Rok 1988 przyniósł ustawę zwracającą uwagę na potrzebę rozwoju technologii dla potrzeb niepełnosprawnych (Public Law 100407, The TechnologyRelated Assistance for Individuals with Disabilities Act) oraz ustawę wymagającą od wszystkich nowobudowanych domów wielorodzinnych adaptacji dla potrzeb osób niepełnosprawnych (Public Law 100430, The Fair Housing Amendments Act). Wreszcie 26 lipca 1990 roku prezydent USA George Bush podpisał najważniejszy i najbardziej kompletny dokument wśród praw dotyczących osób niepełnosprawnych Ustawę o Amerykanach z niepełnosprawnościami, zwaną w skrócie ADA (Public Law 101336, The Americans with Disabilities Act). Tworzenie tych i kolejnych unormowań prawnych powodowało konieczność uściślenia pewnych pojęć. Już w 1960 roku amerykański lekarz S.I. Nagi zaproponował pewien schemat łączący terminy "chory" i "niepełnosprawny", tworząc określenie "ograniczenie funkcjonalne". Koncepcja ta była jednak zbyt ogólna i nie przyjęła się. Wspomniana ustawa o rehabilitacji w sposób dość ogólny i wieloznaczny definiowała pojęcia dysfunkcji fizycznych i umysłowych. Zostało to skorygowane w ADA, według której osoba niepełnosprawna to człowiek "z fizyczną lub umysłową dysfunkcją, która istotnie ogranicza jedną lub więcej z ważnych czynności życiowych tej jednostki". Następnie Ustawa wyjaśnia jak rozumieć określenia "istotnie ogranicza" oraz "ważne czynności życiowe". Dalsze ujednolicenia pojęć zawdzięczamy głównie pracom światowej Organizacji Zdrowia. Dużym ułatwieniem jest klasyfikacja niepełnosprawności opracowana pod kierunkiem prof. Philipa Wooda. Zgodnie z ustaleniami WHO przyjęto rozumieć niepełnosprawność jako wszelkie ograniczenie lub brak wynikający z ograniczenia zdolności wykonywania jakiejś czynności, w sposób lub zakresie uważanym za normalny dla istoty ludzkiej. Natomiast upośledzenie wg WHO, to niekorzystna dla danej jednostki sytuacja wynikająca z niepełnej sprawności, która ogranicza lub przeszkadza odgrywaniu roli uznanej dla tej jednostki za normalną, odpowiednią do jej wieku, płci, czynników społecznych i kulturowych. Ta, mimo wszelkich ustaleń, pewna dowolność w stosowaniu pojęć niepełnosprawność, upośledzenie, dysfunkcja czy ograniczenie funkcjonalne, powoduje rozbieżności w szacowaniu ilości niepełnosprawnych obywateli tak w USA jak i w każdym innym państwie.

Którąkolwiek z powyższych definicji przyjęlibyśmy, nadal pojawiają się wątpliwości. Dla dzieci do piątego roku życia ważną czynnością życiową jest zabawa, dla dzieci i młodzieży w wieku 617 lat nauka w szkole, dla osób w wieku produkcyjnym praca i prowadzenie domu, a emeryci mają jeszcze inne potrzeby. Biorąc to pod uwagę przeprowadzono ogólnoamerykańskie badania, aby oszacować liczbę osób niepełnosprawnych w USA wg definicji ADA. Przeprowadziła je Krajowa Inspekcja Stanu Zdrowia (NHIS National Health Interview Survey). Badania dotyczyły osób przebywających w gospodarstwach domowych, a więc poza instytucjami opieki społecznej i służby zdrowia. Według NHIS w 1990 roku niepełnosprawność ograniczała ważne czynności życiowe 22,9 mln Amerykanów, oraz mniej ważne czynności życiowe u dalszych 10,9 mln. Należy podkreślić, że większość, jeżeli nie wszyscy z tej drugiej grupy, chcieliby być także objęci Ustawą (ADA). Tak więc ogólna liczba osób niepełnosprawnych żyjących w gospodarstwach domowych to 33,8 mln (dokładnie 33.753 tys.) czyli 12,77% społeczeństwa USA. Przy pełnej analizie wspomnianych badań z podziałem na wiek i płeć, łatwo można zauważyć, że w grupie powyżej 75 roku życia zdecydowanie więcej jest niepełnosprawnych kobiet niż mężczyzn. Natomiast do 70 roku życia częściej mężczyśni ograniczeni są w ważnych czynnościach życiowych.... ciąg dalsze natąpi


Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Strona wygenerowana w 0.096 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

doggis tele kov griffonsslupsk bbyfun