Napromieniowani
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Polskie Absurdy  (Przeczytany 11394 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
ROBERTO
Gość
« Odpowiedz #13 : Sierpień 27, 2009, 09:52:15 »

dyskryminacja ZUSU... SKANDAL...

http://www.tvn24.pl/28377,1616575,0,1,prace-przymusowe,wiadomosc.html?a=1&re=62d13e63eabc684bacfebb274a5ac0f1
Zapisane
ROBERTO
Gość
« Odpowiedz #12 : Sierpień 21, 2009, 18:54:12 »

Stolica niebezpieczna dla osĂłb niewidomych
Autor: Dawid Michnik. Fot.: www.sxc.hu, ÂŹrĂłdÂło: NGO.pl

Niewidomym Warszawa wci¹¿ jawi siê jako miasto nieprzyjazne i niebezpieczne. Za du¿o w nim schodów, krawê¿ników, a za ma³o ¿yczliwoœci i empatii. Nieprofesjonalni urzêdnicy nieœwiadomie upokarzaj¹ niewidomych. Kultura nie ma prawie nic do zaoferowania. Z dzia³aczami Polskiego Zwi¹zku Niewidomych rozmawia³ Dawid Michnik.

Co wyró¿nia Polski Zwi¹zek Niewidomych na tle innych organizacji pozarz¹dowych?
Anna WoŸniak-Szymaùska: Jesteœmy organizacj¹ cz³onkowsk¹ i samopomocow¹. W tej formie dzia³amy od samego pocz¹tku, od 1951 roku. W okresie PRL-u prezesi Zwi¹zku zajmowali stanowiska z nadania partyjnego. Polityki nie by³o jednak widaÌ w naszej codziennej dzia³alnoœci, która do dnia dzisiejszego sprowadza siê przede wszystkim do rehabilitacji. W Polsce nie ma wyspecjalizowanej paùstwowej instytucji zajmuj¹cej siê niewidomymi. Gdyby PZN splajtowa³, od jutra rodzic niewidomego dziecka, niedowidz¹cy, ociemnia³y zostanie bez wsparcia rehabilitacyjnego. Istniej¹ w Polsce szpitale okulistyczne, które mog¹ zoperowaÌ osobê, która straci³a wzrok po wypadku, ale ca³y póŸniejszy proces rehabilitacji bez Zwi¹zku nie jest mo¿liwy.

Czy w³adze powinny doprowadziÌ do powstania instytucji, która przejê³aby czêœÌ waszych obowi¹zków?
A. W.-S: Chcielibyœmy byÌ organizacj¹ bardziej wyspecjalizowan¹. Wolelibyœmy przedstawiaÌ rz¹dowi nowoczesn¹ metodologiê i techniki rehabilitacyjne, ale ci¹gle jesteœmy na takim etapie, ¿e absolutnie wszystko dzieje siê u nas. Nie powinno byÌ tak, ¿e pomoc niewidomym w Polsce zale¿y od tego, czy PZN wygra konkurs na wieloaspektowe obszary i zadania, które prowadzi przez ca³y rok, np. podstawowe szkolenie osoby nowo ociemnia³ej w zakresie bezpiecznego poruszania siê z bia³¹ lask¹, czy wykonywania bezwzrokowo czynnoœci dnia codziennego.

Nie jesteÂście zwolennikami konkursĂłw?
Robert Wiêckowski: Konkursy s¹ dobre, bo jest to gie³da pomys³ów i zmuszaj¹ do aktywnoœci, ale nie sprawdzaj¹ siê, gdy chodzi o codzienn¹ pracê rehabilitacyjn¹. Ten problem dotyczy wszystkich instytucji prowadz¹cych dzia³alnoœÌ ca³oroczn¹, np. oœrodków dla g³êboko upoœledzonych.

A. W.-S.: Nasza organizacja jest naprawdê du¿a. Zatrudniamy bardzo wielu pracowników i musimy utrzymaÌ nasze rozrzucone po Polsce placówki specjalistyczne. Musimy mieÌ œrodki na bie¿¹ce funkcjonowanie, a pieni¹dze z konkursów sp³ywaj¹ dopiero w kwietniu. Mo¿e siê staÌ tak, ¿e drugiego stycznia przyjdzie niewidomy potrzebuj¹cy pomocy, a nasz oœrodek bêdzie nieczynny, bo nie mamy na pr¹d i ogrzewanie. Odmówimy wsparcia i zaproponujemy przyjœcie za trzy miesi¹ce. System konkursów sprawdza siê w sprawach niszowych, ale my mamy ponad 70 tysiêcy cz³onków, a ka¿dego roku o pomoc zwraca siê do nas oko³o 4 tysi¹ce osób niewidomych i s³abowidz¹cych.

Jak jeszcze zdobywacie pieni¹dze na dzia³alnoœÌ?
A. W.-S: Z trudem przychodzi nam pozyskiwanie pieniêdzy z jednoprocentowych odpisów od podatku. SkutecznoœÌ w tym wypadku zale¿y od iloœci pieniêdzy zainwestowanych w kampaniê reklamow¹. Jako organizacja samopomocowa mamy wielki dylemat, czy zatrudniÌ profesjonalnego PR-owca i zorganizowaÌ kampaniê medialn¹, czy za te pieni¹dze pomóc 20 kolejnym niewidomym. Czymœ innym jest prowadzenie fundacji na rzecz jakiejœ grupy i wymyœlanie projektów, a czymœ innym prowadzenie organizacji cz³onkowskiej, gdzie zajmujemy siê potrzebami i problemami konkretnych ludzi.

Co musi siĂŞ zmieniĂŚ w Warszawie, Âżeby niewidomy uznaÂł jÂą za miasto marzeĂą?
Monika Cieniewska: W Warszawie marzeù projekty takie jak "Kino poza cisz¹ i ciemnoœci¹" powinny byÌ czymœ normalnym (Kino "Poza cisz¹ i ciemnoœci¹" to projekt skierowany do osób g³uchych i niewidomych. Niewidomi w czasie seansu s³uchaj¹ specjalnie przygotowanej œcie¿ki dŸwiêkowej, tzw. audiodeskrypcji - przyp. red.). Mog³abym siê tam wybraÌ z widz¹c¹ mam¹ lub przyjació³mi. Zak³ada³abym s³uchawki i nie przeszkadzaj¹c nikomu uczestniczy³a w ¿yciu kulturalnym. Nie liczê na to, ¿e wszystkie kina stworz¹ ofertê dla niewidomych, byle nie by³o to tak incydentalne jak teraz, kiedy seans jest raz w miesi¹cu i nie wiadomo, ile to jeszcze potrwa. Wszystko zale¿y od tego, jak d³ugo fundacja realizuj¹ca ten projekt (Fundacja Dzieciom "Zd¹¿yÌ z Pomoc¹") bêdzie mia³a pieni¹dze.

R. W: Podobnie jest z teatrami, muzeami. Teatr Praski, który chce realizowaÌ sztuki z audiodeskrypcj¹ wci¹¿ nie mo¿e wystêpowaÌ na w³asnej, remontowanej od miesiêcy, scenie. Od "bia³ych lasek" nie roi siê w kinach, teatrach i galeriach.

WisÂła i Warszawa. Fot.: www.sxc.hu

Z czego to wynika?
R. W: MiĂŞdzy innymi z tego, Âże caÂłe pokolenia dorastaÂły w przekonaniu, Âże w polskiej kulturze nie ma oferty dla osĂłb niewidomych i ludzie przywykli do takiej sytuacji. JesteÂśmy w trakcie realizowania miĂŞdzynarodowego projektu, w ktĂłrym porĂłwnujemy WarszawĂŞ, FlorencjĂŞ i BrukselĂŞ pod kÂątem dostĂŞpnoÂści miejsc kultury dla niewidomych. Chodzi o kina, galerie, teatry, parki. Warszawa wypada bardzo sÂłabo.

Jakie rozwiÂązania wprowadziÂły te miasta?
R. W: OdwiedziÂłem KrĂłlewskie Muzeum Sztuk PiĂŞknych w Brukseli, gdzie przez caÂłe godziny sÂłuchaÂłem opowieÂści o obrazach. PodstawÂą tego programu byÂły makiety dotykowe, na ktĂłrych w formie wypukÂłej odwzorowane byÂły postaci, przedmioty. Z opowiadania muzealnego przewodnika dowiadywaÂłem siĂŞ co jest zielone, co czerwone. Gdzie koĂączy siĂŞ morze, a zaczyna niebo.

Na co narzekajÂą niewidomi korzystajÂący z transportu miejskiego?
R. W: Generalnie mankamentem warszawskiej komunikacji miejskiej jest to, ¿e milczy. Wszystkie kupowane przez miasto autobusy mog¹ byÌ udŸwiêkowione. Dla nas to bardzo wa¿ne, ¿eby pojazd podje¿d¿aj¹c na przystanek "powiedzia³" nam jaki ma numer, a póŸniej, ju¿ w wewn¹trz, jaki bêdzie kolejny przystanek. Jest to u³atwienie nie tylko dla niewidomych, ale przyjezdnych turystów, osób starszych, lub tych, którzy po prostu siê zamyœlili.

Co jeszcze przeszkadza niewidomym poruszajÂącym siĂŞ po mieÂście?
M. C: Dla nas, ludzi ca³kowicie niewidomych, liczy siê to, ¿eby wszystkie rozwi¹zania, które maj¹ nam pomagaÌ, by³y ujednolicone. Tymczasem na przyk³ad szerokoœÌ pasa bezpieczeùstwa informuj¹cego, ¿e zbli¿amy siê do krawêdzi chodnika i sygnalizuj¹cego niewidomemu, ¿e stoi przy przejœciu dla pieszych, wynosi w jednej dzielnicy 80 cm, a w innej 40 cm. Z podobn¹ sytuacj¹ mamy do czynienia w przypadku dŸwiêkowej sygnalizacji przy przejœciach dla pieszych. Nie doœÌ, ¿e to rozwi¹zanie jest w Warszawie rzadkoœci¹, to na dodatek na poszczególnych skrzy¿owaniach u¿ywane s¹ ró¿ne dŸwiêki. Dziœ, ¿eby poruszaÌ siê bezpiecznie muszê bardzo dobrze poznaÌ okolicê.

R. W: Nie jestem niewidomy, ale mam ogromne k³opoty z widzeniem g³êbi. Zwyk³e schodzenie po schodach jest dla mnie niebezpieczne. Odpowiedzi¹ na mój problem by³yby umieszczone przed pierwszym i ostatnim stopniu schodów kontrastowe pasy. Gdyby by³y one dodatkowo wypuk³e, u³atwia³yby tak¿e ¿ycie niewidomym. To rozwi¹zanie jest bardzo proste i tanie, ale takich pasów w Warszawie prawie nie ma.

A. W.-S.: KolejnÂą przeszkodÂą sÂą domofony sensoryczne z gÂładkÂą pÂłytkÂą. Projektanci nie przewidzieli, Âże niewidomi nie sÂą w stanie na takiej pÂłytce wystukaĂŚ numeru.

Jak miasto powinno zabraĂŚ siĂŞ do przystosowywania dla niewidomych i innych niepeÂłnosprawnych swojej infrastruktury? RozkopaĂŚ wszystkie przejÂścia, wyrĂłwnaĂŚ wszystkie krawĂŞÂżniki?
R. W: Najlepiej jest myœleÌ o tym na etapie planowania. Ka¿dy projektowany obiekt lub remontowana droga powinny uwzglêdniaÌ potrzeby wszystkich potencjalnych u¿ytkowników, tak¿e niewidomych. Wybitnym dowodem na to, ¿e w naszym mieœcie to nie dzia³a jest remont Krakowskiego Przedmieœcia. Co z tego, ¿e mo¿na przejechaÌ ca³¹ ulicê na wózku inwalidzkim, skoro do niemal ka¿dego lokalu prowadz¹ schody? Ja z kolei id¹c tamtêdy czêsto wchodzê na stoj¹ce tam ³awki i s³upy, bo s¹ w takim samym kolorze jak chodnik.

Co zrobiĂŚ, Âżeby miasto powaÂżnie zaczĂŞÂło dbaĂŚ o potrzeby niepeÂłnosprawnych?
A. W.-S.: Sam obowi¹zek uwzglêdniania potrzeb osób z niepe³nosprawnoœci¹ w projektach nowych inwestycji nie wystarczy. Za niestosowanie siê do takich wytycznych musi groziÌ kara. NieudolnoœÌ wykonawców w tym temacie powinna byÌ traktowana jako niewywi¹zanie siê z umowy przetargowej i podlegaÌ karze pieniê¿nej.

R. W: ¯yjemy w takim œwiecie, w którym proœby kr¹¿¹ od gabinetu do gabinetu i nic z tego nie wynika, dopóki problemem nie zajm¹ siê dziennikarze,. Chcê przy tym podkreœliÌ, ¿e zale¿y nam na tym, ¿eby to wszystko co ma pomagaÌ nam nie przeszkadza³o innym.

M. C: DokÂładnie. JeÂżeli uÂżyte zostanÂą zbyt wypukÂłe pasy nawierzchni na peronach metra, to rodzice z dzieciĂŞcymi wĂłzkami i osoby starsze bĂŞdÂą miaÂły kÂłopoty przy wsiadaniu do pociÂągu.

A. W.-S: Wierzymy, Âże w kaÂżdej sprawie moÂżna wypracowaĂŚ takÂą koncepcjĂŞ, ktĂłra bĂŞdzie przyjazna dla jednych i dla drugich. Nawet estetyka siĂŞ wybroni.

Co jeszcze powinno siĂŞ zmieniĂŚ, Âżeby z Warszawy zrobiĂŚ WarszawĂŞ marzeĂą?
R. W: ŒwiadomoœÌ urzêdnicz¹. W ka¿dym urzêdzie, na ka¿dej zmianie powinna byÌ osoba, która potrafi siê zaj¹Ì osob¹ niewidom¹, nies³ysz¹c¹ czy poruszaj¹c¹ siê na wózku.

M. C: UrzĂŞdnicy muszÂą zrozumieĂŚ, Âże mnie, jako osobie ociemniaÂłej nic nie da wiszÂąca na Âścianie karteczka, na ktĂłrej jest napisane, Âże osoby z niepeÂłnosprawnoÂściÂą sÂą obsÂługiwane bez kolejki.

A. W.-S.: Osoby z niepe³nosprawnoœci¹ czêsto doznaj¹ w urzêdach upokorzenia. Wra¿liwoœÌ to za ma³o. Wra¿liwy urzêdnik podejdzie do niewidomego interesanta i wska¿e mu rêk¹, gdzie ma wolne krzes³o. Urzêdnik odpowiednio przeszkolony doprowadzi go i pomo¿e mu usi¹œÌ.

M. C: Musi siê te¿ zmieniÌ œwiadomoœÌ zwyk³ych ludzi. Wiele osób nie mo¿e sobie wyobraziÌ, ¿e osoba niewidoma jest w stanie samodzielnie jeŸdziÌ autobusem, korzystaÌ z telefonu komórkowego, pracowaÌ. Tutaj w Warszawie czêsto spotykam siê z takim podejœciem. Taka m³oda, ³adna i nie widzi. Chcia³abym, ¿eby patrzyli na mnie jak na osobê wykszta³con¹ i samodzieln¹.

A. W.-S.: Nie moÂżemy mieĂŚ o to pretensji do spoÂłeczeĂąstwa. Musi zostaĂŚ wykonana ogromna praca, Âżeby zmieniĂŚ jego podejÂście. Dowodem na to, jak niski jest poziom ÂświadomoÂści spoÂłecznej jest niedawny przykÂład dziennikarki telewizyjnej, ktĂłra przygotowywaÂła spotkanie z nami w ramach promocji jednego z naszych projektĂłw. Nasza pracownica zaproponowaÂła jej pokazanie sprawnego niewidomego pracujÂącego przy komputerze. Dziennikarka oburzyÂła siĂŞ, jak niewidomy moÂże pracowaĂŚ na komputerze, skoro go nie widzi.

Czy istnieje w Warszawie jakieÂś miejsce naprawdĂŞ dobrze dostosowane do potrzeb niewidomych?
A. W.-S: NajbliÂższy ideaÂłu jest chyba ogrĂłd botaniczny w Powsinie.
I tylko on?

A. W.-S: Nic innego nie przychodzi mi do gÂłowy.
 
Anna WoŸniak-Szymaùska - osoba s³abowidz¹ca, prezeska zarz¹du g³ównego Polskiego Zwi¹zku Niewidomych, prezeska Zarz¹du Koalicji na rzecz Osób z Niepe³nosprawnoœci¹.
Robert WiĂŞckowski - osoba sÂłabowidzÂąca, redaktor naczelny magazynu spoÂłecznego PZN „Pochodnia”. KaÂżdy numer wydawany jest w wersji czarnodrukowej, brajlowskiej i elektronicznej.
Monika Cieniewska - osoba ociemniaÂła, porusza siĂŞ po mieÂście z pomocÂą psa-przewodnika; zastĂŞpczyni redaktora naczelnego "Pochodni".

ArtykuÂł pochodzi z portalu NGO.pl.
Zapisane
ROBERTO
Gość
« Odpowiedz #11 : Sierpień 16, 2009, 15:52:07 »

DU¯O JEST W POLSCE ABSURDÓW....niestety, a¿ za du¿o.smutne to,ale prawdziwe.
Zapisane
gruszka
Administrator
napromiieniowany w forum
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Wiadomości: 598


« Odpowiedz #10 : Sierpień 15, 2009, 18:04:00 »

 NO I CO? SKRZYWDZILI DZIECIAKA ZAPÂŁACA ZA TO? CHYBA NIE
Zapisane
62norbi
Prezes
Administrator
zakochany w forum
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 407


Prezes


« Odpowiedz #9 : Sierpień 09, 2009, 09:50:02 »

ZUS i KRUS nie majÂą pieniĂŞdzy na pensje...


W wyniku nowelizacji ustawy budÂżetowej ZUS straci jednÂą ĂłsmÂą swojego budÂżetu, a KRUS 11 proc. - pisze Rzeczpospolita".

Redukcje dotyczÂą tylko pieniĂŞdzy, jakie wydajÂą obie instytucje na swoje funkcjonowanie, a nie na Âświadczenia, jakie wypÂłacajÂą.

Zdaniem specjalistĂłw sytuacja ZUS pogorszy siĂŞ jeszcze bardziej w przyszÂłym roku. Obecnie przeciĂŞtna pÂłaca w ZUS wynosi ponad 3,1 tys, w wielu regionach jednak pracownicy zarabiajÂą po okoÂło 1,7 tys. zÂł - 2 tys. zÂł.

Najbardziej ucierpiÂą inwestycje. Nie rezygnujemy tylko z tych, ktĂłre sÂą zwiÂązane z termomodernizacjÂą - powiedziaÂła Maria Szczur, wiceprezes ZUS.

TM
Zapisane

Nie oglÂądaj siĂŞ na rzÂąd, bo wyrĂŞczajÂąc go, moÂżesz zrobiĂŚ duÂżo dobrego, zaÂś on nie wyrĂŞczy ciĂŞ w niczym.
Antybudynek (kliknij tu...)
http://duetkolezenski.pl.tl/
http://duetkolezenski.phorum.pl/
62norbi
Prezes
Administrator
zakochany w forum
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 407


Prezes


« Odpowiedz #8 : Lipiec 30, 2009, 12:26:55 »

W miejscu, gdzie liczy siĂŞ na pomoc, zaznali bĂłlu i cierpienia. Rehabilitacja zakoĂączyÂła siĂŞ zÂłamaniem nĂłg. Matka 11-letniego MichaÂła, ktĂłrego "leczono" w szczeciĂąskim szpitalu, pragnie teraz tylko jednego. Cofn¹Ì czas…
Jedenastoletni Micha³ Mro¿ek z Ko³obrzegu cierpi na pora¿enie mózgowe. Przed kilkoma laty do licznych z tego powodu nieszczêœÌ dosz³o kolejne - problemy z chodzeniem. W zesz³ym roku wymusi³y operacjê œciêgien Achillesa i ¿mudnej rehabilitacji. Rekonwalescencja mia³a pozwoliÌ mu stan¹Ì na nogi.
MiaÂło byĂŚ tak Âłatwo

Chodzenie na kolanach, zajĂŞcia na drabince - niby nic trudnego. Na leczenie trafiÂł do szpitala Zdroje w Szczecinie. Po kilku dniach pani BoÂżena przyjechaÂła odwiedziĂŚ syna, ale oznak poprawy nie zobaczyÂła. ByÂło wrĂŞcz odwrotnie: nogi chÂłopca byÂły sine i opuchniĂŞte.

- Mamusiu, pomó¿ mi prze¿yÌ ¿ycie - przypomina s³owa, jakie us³ysza³a od 11-letniego Micha³a, kiedy pojawi³a siê w drzwiach szpitalnej sali. - Domyœla³am siê, ¿e to rehabilitanci po³amali mu te nó¿ki. Micha³ zreszt¹ mówi³, ¿e to zrobili mu pierwszego dnia, jak mu prostowali nogi na si³ê - relacjonuje pani Bo¿ena. Rentgen tylko potwierdzi³ z³amania.

Personel szpitala nie kryÂł zdziwienia. Co wiĂŞcej, jak mĂłwi rzecznik szpitala, fizykoterapeuci, ktĂłrzy nie zauwaÂżyli, Âże rehabilitujÂą poÂłamane dziecko, nadal tam pracujÂą.

Dwa lata jak wyrok

Po operacji, któr¹ ch³opiec przeszed³ ju¿ w innym szpitalu, do domu pani Bo¿eny przyjechali przedstawiciele szpitala Zdroje. Zaproponowali zadoœÌuczynienie w wysokoœci piêciu tysiêcy z³otych. Nie przekonali jednak matki, która zg³osi³a sprawê do prokuratury.

Sprawa szybko nie zostanie jednak wyjaÂśniona, bo potrzebna jest opinia biegÂłego lekarza. Pierwszy wolny termin badania? Dwa lata. - My nie moÂżemy nic zrobiĂŚ. Nie od nas to zaleÂży - tÂłumaczy Jolanta ÂŚliwiĂąska z prokuratury okrĂŞgowej w Szczecinie.

« Ostatnia zmiana: Sierpień 09, 2009, 10:40:07 wysłane przez 62norbi » Zapisane

Nie oglÂądaj siĂŞ na rzÂąd, bo wyrĂŞczajÂąc go, moÂżesz zrobiĂŚ duÂżo dobrego, zaÂś on nie wyrĂŞczy ciĂŞ w niczym.
Antybudynek (kliknij tu...)
http://duetkolezenski.pl.tl/
http://duetkolezenski.phorum.pl/
62norbi
Prezes
Administrator
zakochany w forum
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 407


Prezes


« Odpowiedz #7 : Marzec 27, 2009, 20:24:28 »

Windy dla niepe³nosprawnych to nie lada wydatek. S¹ we wszystkich nowych blokach. Ale dowo¿¹ tylko na pierwsze piêtro

Z platformy zamocowanej przy schodach ni ...

Prawie 40 tys. z³ wydaj¹ spó³dzielnie mieszkaniowe na platformy, które maj¹ woziÌ niepe³nosprawnych. Tyle, ¿e z wind nikt nie mo¿e skorzystaÌ, bo wci¹¿ stoj¹ zafoliowane.

NiektĂłrzy nawet zastanawiajÂą siĂŞ jak ich siĂŞ pozbyĂŚ.

- TydzieĂą temu przeszedÂłem skomplikowanÂą operacjĂŞ kolana. Zanim dotarÂłem pod drzwi mojego mieszkania upÂłynĂŞÂło okoÂło 15 minut. Kilka schodĂłw okazaÂło siĂŞ dla mnie barierÂą nie do pokonania – mĂłwi pan Tomasz z os. Botanik. – ChciaÂłem skorzystaĂŚ z windy dla niepeÂłnosprawnych, ale ciÂągle jest okrĂŞcona gÂąbkÂą i foliÂą. Nie dziaÂła, chociaÂż zostaÂła zamontowana ponad rok temu – Âżali siĂŞ mĂŞÂżczyzna.

Jak siĂŞ okazuje, problem dotyczy wiĂŞkszoÂści lubelskich blokĂłw, ktĂłre powstaÂły w ciÂągu ostatnich kilku lat.

– Takie windy to koniecznoœÌ, nawet w budynkach, w ktĂłrych nie mieszka Âżaden niepeÂłnosprawny – tÂłumaczy Lucjan Koper, zastĂŞpca prezesa spó³dzielni mieszkaniowej „Felin”. Koszt jednej platformy to 30 - 40 tys. zÂł. – Dodatkowo pÂłacimy okoÂło 65 zÂł miesiĂŞcznie za konserwacjĂŞ. UrzÂądzenie jest zabezpieczone, Âżeby siĂŞ nie niszczyÂło. Wystarczy jeden telefon, a zdejmiemy foliĂŞ – zapewnia.

Wielu mieszkaĂącĂłw Lublina uwaÂża jednak, Âże montowanie sprzĂŞtu, z ktĂłrego nikt nie korzysta, to wyrzucanie pieniĂŞdzy w bÂłoto.

– NiektĂłre wspĂłlnoty mieszkaniowe zastanawiaÂły siĂŞ nawet nad sprzeda¿¹ takich wind. PieniÂądze miaÂłyby trafiĂŚ np. na fundusz remontowy – usÂłyszeliÂśmy w firmie KSJ, ktĂłra administruje kilkoma blokami na os. Zielonym. Ale takiej moÂżliwoÂści nie ma. – Zgodnie z art. 5 prawa budowlanego oraz rozporzÂądzeniem ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 roku, osoby niepeÂłnosprawne muszÂą mieĂŚ swobodny dostĂŞp do pierwszej kondygnacji w budynkach wielorodzinnych i uÂżytecznoÂści publicznej – wyjaÂśnia Robert Menarcik, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego miasta Lublin.

A co z niepeÂłnosprawnymi, ktĂłrzy mieszkajÂą wyÂżej – na drugim, trzecim, szĂłstym piĂŞtrze?

– MuszÂą sobie jakoÂś radziĂŚ. To czĂŞsto kwestia dogadania z deweloperem czy spó³dzielniÂą mieszkaniowÂą. Przepis nakazuje zamontowanie platform, mechanicznych krzeseÂłek czy podjazdĂłw tylko na pierwsze piĂŞtro – tÂłumaczy Menarcik.

WÂłaÂściciele lubelskich firm budowlanych nie majÂą wiĂŞc wyboru. Windy muszÂą byĂŚ i juÂż.

– PÂłacimy za nie sÂłona kasĂŞ, a czĂŞsto stojÂą w pudÂłach. Przepisy powinno siĂŞ zmieniĂŚ – uwaÂża JĂłzef Krzysiak, wÂłaÂściciel „Budomu”. Ale nie wszyscy mieszkaĂący tak uwaÂżajÂą. – Nigdy nie wiadomo, kiedy taka winda siĂŞ przyda. W moim przypadku, byÂłaby zbawieniem. Dlatego powinna mieĂŚ instrukcjĂŞ obsÂługi i dziaÂłaĂŚ – mĂłwi pan Tomasz.
Zapisane

Nie oglÂądaj siĂŞ na rzÂąd, bo wyrĂŞczajÂąc go, moÂżesz zrobiĂŚ duÂżo dobrego, zaÂś on nie wyrĂŞczy ciĂŞ w niczym.
Antybudynek (kliknij tu...)
http://duetkolezenski.pl.tl/
http://duetkolezenski.phorum.pl/
gruszka
Administrator
napromiieniowany w forum
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Wiadomości: 598


« Odpowiedz #6 : Marzec 27, 2009, 20:03:57 »

Pan Jan jest  osobÂą gÂłuchoniewidomÂą,wiĂŞc naleÂży mu siĂŞ zasiÂłek. bez  gadania
« Ostatnia zmiana: Marzec 27, 2009, 20:13:03 wysłane przez bejkerek87 » Zapisane
bejkerek87
Administrator
zakochany w forum
*****

ile piszemy 20
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 482


It's Me


« Odpowiedz #5 : Marzec 27, 2009, 20:00:50 »

Zgadzam sie norbi musimy walczyĂŚ..
Zapisane

Adulka
62norbi
Prezes
Administrator
zakochany w forum
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 407


Prezes


« Odpowiedz #4 : Marzec 27, 2009, 11:19:47 »


S³owa kluczowe: ZUS, niewidomy, bezdusznoœÌ
26.03.2009, 01:11
JesteÂś niewidomy, nic nie sÂłyszysz? To nic, poradzisz sobie sam. Taki bezduszny wyrok usÂłyszaÂł w ZakÂładzie UbezpieczeĂą SpoÂłecznych Jan Nowakowski (58 l.) z Dobieszewka pod KcyniÂą (woj. kujawsko-pomorskie)
Autor: Marcin Maniewski

UrzĂŞdnicy odebrali mu dodatek opiekuĂączy, dziĂŞki ktĂłremu ktoÂś mĂłgÂł bez przerwy nim siĂŞ zajmowaĂŚ. MĂŞÂżczyzna zostaÂł pozostawiony sam sobie.

Trudno chyba wyobraziĂŚ sobie wiĂŞkszÂą tragediĂŞ niÂż jednoczesna utrata wzroku i sÂłuchu. CzÂłowiek traci wtedy caÂłkowicie kontakt ze Âświatem. Bez pomocnej rĂŞki nie jest w stanie siĂŞ ubraĂŚ, zjeœÌ ani wyjœÌ z domu. Takie wÂłaÂśnie nieszczĂŞÂście spotkaÂło pana Jana Nowakowskiego, rolnika z maÂłej wioski, wiele lat temu. ZostaÂł uznany przez ZUS za inwalidĂŞ I grupy. Ma mizernÂą rentĂŞ – 560 zÂł, miaÂł teÂż opiekuĂączy dodatek w wysokoÂści 170 zÂł miesiĂŞcznie.

Niedawno jednak urzĂŞdnicy zaprosili mĂŞÂżczyznĂŞ na kontrolĂŞ stanu zdrowia. CzyÂżby myÂśleli, Âże wzrok i sÂłuch mu powrĂłciÂł?

 – Nie. ByÂło to konieczne po zmianie przepisĂłw o orzekaniu stanu zdrowia – tÂłumaczy Alina SzaÂłkowska z bydgoskiego oddziaÂłu ZUS. – Teraz nie ma juÂż grup inwalidĂłw. Biegli w kaÂżdym przypadku muszÂą po prostu na nowo oceniĂŚ stopieĂą niezdolnoÂści do pracy i samodzielnej egzystencji.

 

W przypadku Jana Nowakowskiego uznali oni co prawda, Âże jest trwale niezdolny do pracy, ale zupeÂłnie zdolny do samodzielnego Âżycia! Zdecydowali wiĂŞc, Âże trzeba mu zabraĂŚ dodatek na opiekĂŞ.

 

Rodzina pana Jana jest zaÂłamana. MĂŞÂżczyzna nawet nie moÂże ubraĂŚ siĂŞ samodzielnie. Zawsze ktoÂś z rodziny musi pilnowaĂŚ, czy aby nie zakÂłada bluzki tyÂłem do przodu. Przy jedzeniu teÂż pomaga albo Âżona Maria (53 l.), albo cĂłrka Agnieszka (22 l.). Tak jest bezpieczniej. Tym bardziej Âże Nowakowski nie jest w stanie usÂłyszeĂŚ ewentualnego zagroÂżenia, np kipiÂącego mleka, ktĂłre zalewa wÂłaÂśnie palniki.

 

Gdy mieli zasiÂłek opiekuĂączy, pani Maria mogÂła przynajmniej zrezygnowaĂŚ z czĂŞÂści obowiÂązkĂłw w pracy na roli. A tak musi zostawiaĂŚ go samego.

Werdykt ZUS zszokowaÂł Âśrodowiska niepeÂłnosprawnych.

 – Nie rozumiem tego orzeczenia – mĂłwi Zbigniew TerpiÂłowski (60 l.), prezes Polskiego ZwiÂązku Niewidomych w Bydgoszczy. – Osoba taka jak ten pan nie ma szans na samodzielnÂą egzystencjĂŞ.
PaĂąstwo Nowakowscy zaskarÂżyli postanowienie ZUS do sÂądu. MajÂą nadziejĂŞ, Âże jego decyzja bĂŞdzie bardziej ludzka niÂż wyrok bezdusznych urzĂŞdnikĂłw.
[Grzegorz DudziĂąski]


Zapisane

Nie oglÂądaj siĂŞ na rzÂąd, bo wyrĂŞczajÂąc go, moÂżesz zrobiĂŚ duÂżo dobrego, zaÂś on nie wyrĂŞczy ciĂŞ w niczym.
Antybudynek (kliknij tu...)
http://duetkolezenski.pl.tl/
http://duetkolezenski.phorum.pl/
gruszka
Administrator
napromiieniowany w forum
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Wiadomości: 598


« Odpowiedz #3 : Marzec 22, 2009, 19:43:30 »

APEL DO POS£ÓW I SENATORÓW RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ
 

My, przedstawiciele niÂżej podpisanych organizacji pozarzÂądowych i oÂśrodkĂłw dla osĂłb niepeÂłnosprawnych protestujemy przeciwko dziaÂłaniom Ministra Pracy i Polityki Socjalnej oraz Ministra — PeÂłnomocnika RzÂądu ds. NiepeÂłnosprawnych, majÂącym na celu pozbawienie od 1 stycznia 2003 r. prawie 1000 niepeÂłnosprawnych mieszkaĂącĂłw ró¿nych domĂłw pomocy spoÂłecznej prawa do uczestnictwa w Warsztatach Terapii ZajĂŞciowej, finansowanych z ÂśrodkĂłw PaĂąstwowego Funduszu Rehabilitacji OsĂłb NiepeÂłnosprawnych. Protestujemy przeciwko rozporzÂądzeniu Ministra Pracy z dnia 30 wrzeÂśnia 2002 r. i przeciwko niektĂłrym zapisom rzÂądowego projektu ustawy o rehabilitacji spoÂłecznej i zawodowej /druk nr 826 — na stronie internetowej www.sejm.gov.pl /.

SzczegĂłlnie chodzi o zapis w rozdz. 3, pkt 10 b: „Ze ÂśrodkĂłw Funduszu nie mogÂą byĂŚ dofinansowane koszty uczestnictwa w warsztacie osĂłb niepeÂłnosprawnych, bĂŞdÂących staÂłymi podopiecznymi jednostek organizacyjnych prowadzÂących terapiĂŞ zajĂŞciowÂą na podstawie odrĂŞbnych przepisĂłw”.

Protestujemy takÂże przeciwko argumentacji, Âże wyrzucanie jednych osĂłb niepeÂłnosprawnych z WarsztatĂłw Terapii ZajĂŞciowej ma stworzyĂŚ miejsca dla innych. Nie moÂżna bowiem budowaĂŚ dobra na krzywdzie innych osĂłb. Poza tym, dziaÂłania te sÂą zabronionÂą przez KonstytucjĂŞ RP dyskryminacjÂą, gdyÂż dzielÂą osoby niepeÂłnosprawne na „lepszych”, ÂżyjÂących w domach rodzinnych, i na „gorszych”, mieszkajÂących w Domach Pomocy SpoÂłecznej. Jest to tym bardziej bulwersujÂące, Âże ta dyskryminacja ma siĂŞ staĂŚ faktem w roku 2003, ktĂłry w Unii Europejskiej i w krajach do niej kandydujÂących ogÂłoszono Rokiem NiepeÂłnosprawnych.

Protestujemy rĂłwnieÂż przeciwko temu, Âże kontrowersyjny zapis w projekcie ustawy jest wprowadzany bez jakiejkolwiek konsultacji spoÂłecznej z nami, a wiĂŞc z tymi, ktĂłrzy na co dzieĂą ponoszÂą ciĂŞÂżar prowadzenia DomĂłw Pomocy SpoÂłecznej i WarsztatĂłw Terapii ZajĂŞciowej. Jest to zÂłamanie zasady dialogu spoÂłecznego, zasady pomocniczoÂści paĂąstwa i innych norm obowiÂązujÂących w Unii Europejskiej.

Trzeba te¿ wyraŸnie zaznaczyÌ, ¿e przez wspomniany zapis ustawodawca po raz kolejny udowodni³, i¿ problematyka dotycz¹ca funkcjonowania osób niepe³nosprawnych w spo³eczeùstwie jest mu zupe³nie obca. Przecie¿ zgodnie z obecnym stanem prawnym (Dz. U. 2000, nr 82, poz. 929) do domów pomocy kierowane s¹ osoby, nie ze wzglêdu na koniecznoœÌ prowadzenia wzglêdem nich terapii zajêciowej, tylko z powodu braku mo¿liwoœci samodzielnego funkcjonowania w tym¿e œrodowisku. Wzglêdem tych podopiecznych domy pomocy zobowi¹zane s¹ do œwiadczenia us³ug w zakresie potrzeb bytowych, opiekuùczych, edukacyjnych i wychowawczych oraz w zakresie UMO¯LIWIENIA udzia³u w terapii zajêciowej.

Dla wypeÂłnienia tego obowiÂązku przy ogromnym wysiÂłku dyrektorĂłw placĂłwek dla niepeÂłnosprawnych i wolontariuszy z organizacji pozarzÂądowych, tworzono Warsztaty Terapii ZajĂŞciowej. Ich powstawanie odbywaÂło siĂŞ zgodnie z prawem i w oparciu o kwalifikacjĂŞ ze strony WojewĂłdzkich OÂśrodkĂłw Zatrudnienia i Rehabilitacji OsĂłb NiepeÂłnosprawnych. Jeszcze rok temu Ăłwczesny Minister — PeÂłnomocnik RzÂądu ds. NiepeÂłnosprawnych potwierdziÂł to prawo.

Wyrzucanie wiĂŞc z warsztatĂłw mieszkaĂącĂłw DomĂłw Pomocy SpoÂłecznej jest dziaÂłaniem prawa wstecz, a termin 1 stycznia 2003 r. nie daje organizacjom pozarzÂądowym i dyrektorom domĂłw Âżadnych szans na stworzenie jakiejkolwiek zastĂŞpczej terapii zajĂŞciowej. Wypowiedzi urzĂŞdnikĂłw paĂąstwowych, Âże przepeÂłnione domy pomocy, cierpiÂące na chroniczny brak ÂśrodkĂłw nawet na podstawowe nawet potrzeby, stworzÂą po raz kolejny nowÂą formĂŞ terapii Âświadczy na o absolutnym oderwaniu wÂładz ministerialnych od rzeczywistoÂści.

Pismo to jest wyrazem protestu na kolejne zmiany, które w³adza paùstwowa pod przykrywk¹ dostosowania naszego prawa do standardów europejskich chce zafundowaÌ osobom niepe³nosprawnym. W rzeczywistoœci zmiany te tylko oddalaj¹ nas do standardów Unii Europejskiej, w której mieszkaniec domu pomocy spo³ecznej ma mo¿liwoœÌ korzystania na równi z ka¿dym cz³onkiem spo³eczeùstwa ze wszelkich i nieograniczonych form pomocy i rehabilitacji.

Szanowni Paùstwo Parlamentarzyœci ! W odczuciu odpowiedzialnoœÌ za osoby niepe³nosprawne, które bêd¹c osobami znacznie upoœledzonymi umys³owo same nie mog¹ siê broniÌ, apelujemy od odrzucenie w g³osowaniu wspomnianego zapisu w ca³oœci.

Nasza determinacja jest ogromna, dlatego teÂż, gdyby nasz apel nie znalazÂł zrozumienia, bĂŞdziemy rozsyÂłaĂŚ to pismo do najwiĂŞkszych organizacji pozarzÂądowych, zajmujÂących siĂŞ osobami niepeÂłnosprawnymi na terenie Unii Europejskiej, wzywajÂąc je do braterskiej solidarnoÂści z nami i do nagÂłoÂśnienia tej sprawy w mediach Unii Europejskiej.

Dyrektorzy i Kierownicy

 

WarsztatĂłw Terapii ZajĂŞciowej Fundacji „Arka” w ÂŚledziejowicach i Wieliczce

WarsztatĂłw Terapii ZajĂŞciowej i Domu Pomocy SpoÂłecznej w Zebrzydowicach

WarsztatĂłw Terapii ZajĂŞciowej i Domu Pomocy SpoÂłecznej w Harbutowicach

WarsztatĂłw Terapii ZajĂŞciowej i Schroniska dla NiepeÂłnosprawnych Fundacji im. Brata Alberta w Radwanowicach

WarsztatĂłw Terapii ZajĂŞciowej i Domu Pomocy SpoÂłecznej w Krakowie, ul. ÂŁanowej 41

WarsztatĂłw Terapii ZajĂŞciowej w CheÂłmku

WarsztatĂłw Terapii ZajĂŞciowej i Domu Pomocy SpoÂłecznej w Borowej Wsi-MikoÂłowie

WarsztatĂłw Terapii ZajĂŞciowej i Domu Pomocy SpoÂłecznej w Gnojnie k. Buska Zdroju.

WarsztatĂłw Terapii ZajĂŞciowej i Domu Pomocy SpoÂłecznej w ZgĂłrsku k. Kielc

WarsztatĂłw Terapii ZajĂŞciowej w Krakowie, ul. KrĂłlowej Jadwigi


http://www.opoka.org.pl/biblioteka/Z/ZC/apel_terapiaz.html
Zapisane
gruszka
Administrator
napromiieniowany w forum
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Wiadomości: 598


« Odpowiedz #2 : Marzec 17, 2009, 18:13:24 »

        Osoby niepełnosprawne  powinni walczyć o swoje  prawa, to nasz obowiązek...
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2009, 18:28:32 wysłane przez 62norbi » Zapisane
62norbi
Prezes
Administrator
zakochany w forum
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 407


Prezes


« Odpowiedz #1 : Marzec 17, 2009, 00:32:50 »

Strajk niepeÂłnosprawnych juÂż wkrĂłtce
Zapisane

Nie oglÂądaj siĂŞ na rzÂąd, bo wyrĂŞczajÂąc go, moÂżesz zrobiĂŚ duÂżo dobrego, zaÂś on nie wyrĂŞczy ciĂŞ w niczym.
Antybudynek (kliknij tu...)
http://duetkolezenski.pl.tl/
http://duetkolezenski.phorum.pl/
62norbi
Prezes
Administrator
zakochany w forum
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 407


Prezes


« : Marzec 03, 2009, 01:00:39 »

NiepeÂłnosprawni czekajÂą na pieniÂądze od paĂąstwa... kliknj tu i zobacz film
Zapisane

Nie oglÂądaj siĂŞ na rzÂąd, bo wyrĂŞczajÂąc go, moÂżesz zrobiĂŚ duÂżo dobrego, zaÂś on nie wyrĂŞczy ciĂŞ w niczym.
Antybudynek (kliknij tu...)
http://duetkolezenski.pl.tl/
http://duetkolezenski.phorum.pl/
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Strona wygenerowana w 0.059 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ostrovirsk brazylia2014 nwm svcraft blackspider