62norbi
Prezes
Administrator
zakochany w forum
   
ile piszemy 0
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 407
Prezes
|
 |
« : Kwiecień 04, 2009, 21:06:37 » |
|
SzokujÂące wyznanie Kazimierza Marcinkiewicza (50 l.)! ByÂły premier, ktĂłry rzuciÂł rodzinĂŞ dla mÂłodej kochanki Izy (28 l.), ujawniÂł na swoim blogu internetowym, Âże jego byÂła Âżona Maria (47 l.) byÂła ciĂŞÂżko chora.
– To niestety prawda – opowiada "Super Expressowi" ze smutkiem osoba z najbliÂższej rodziny Marcinkiewicza. – Marysia miaÂła powaÂżne problemy ze zdrowiem. Nadal musi zresztÂą odwiedzaĂŚ lekarzy i regularnie siĂŞ badaĂŚ – opowiada.
Najnowszy wpis na blogu Marcinkiewicza jest wstrz¹saj¹cy. I to nie tylko dlatego, ¿e by³y premier w tak bezceremonialny sposób opowiada o ciê¿kiej chorobie by³ej ¿ony, któr¹ porzuci³ po 28 latach ma³¿eùstwa. Szokuj¹cy jest równie¿ z powodu niewyobra¿alnej iloœci jadu, jak¹ s¹czy Marcinkiewicz wobec dziennikarzy i niesprawiedliwych oskar¿eù, którymi miota.
„Moja byÂła Âżona rzeczywiÂście zachorowaÂła 9 lat temu i leczyÂła siĂŞ przez kolejnych mniej wiĂŞcej 6 lat. W tym czasie zawsze byÂłem z niÂą. Od kilku lat jest na szczĂŞÂście zdrowa” – napisaÂł bezceremonialnie Marcinkiewicz. Musimy przyznaĂŚ, Âże „Super Express” wiedziaÂł o niezwykle powaÂżnej chorobie pani Marii Marcinkiewicz. WiedzieliÂśmy o jej cierpieniu i o tym, Âże rodzina byÂła wstrz¹œniĂŞta tym, iÂż byÂły premier porzuca jÂą w tak dramatycznym momencie. Ale uznaliÂśmy, Âże to nazbyt osobista sprawa, aby jÂą upubliczniaĂŚ. Niech ci¹¿y na sumieniu Marcinkiewicza.
Tymczasem byÂły premier upubliczniÂł jÂą, a przy okazji opluÂł jednÂą z najbardziej znanych polskich dziennikarek.
„Uznanej dziennikarce” – jak o niej pisze – zarzuciÂł, Âże rozpuszcza nieprawdziwe plotki na jego temat. – Nie chcĂŞ komentowaĂŚ tego, co robi Kazimierz Marcinkiewicz. Nie bĂŞdĂŞ siĂŞ nim zajmowaĂŚ – skomentowaÂła krĂłtko jego wpis Monika Olejnik. ByÂły premier, ktĂłry pouczaÂł wszystkich i mĂłwiÂł, jak waÂżne sÂą wartoÂści rodzinne, nie poczuwa siĂŞ do winy. A to przecieÂż on dla londyĂąskiej kochanki zostawiÂł wspania³¹ ÂżonĂŞ i czwĂłrkĂŞ dzieci. Teraz cynicznie oskarÂża dziennikarzy i pisze, Âże to oni zrujnowali jego karierĂŞ.
Prawda jednak jest taka, Âże od kiedy zrobiÂł ze swojego rozwodu ÂżaÂłosny spektakl, wielkie firmy, w ktĂłrych byÂł zatrudniony, nie chcÂą z nim wspó³pracowaĂŚ. 9 kwietnia rozstanie siĂŞ z nim Netia. Jako czÂłonek rady nadzorczej tej firmy zarabiaÂł podobno kilkadziesiÂąt tysiĂŞcy zÂłotych miesiĂŞcznie. Oficjalnie to Marcinkiewicz zÂłoÂżyÂł rezygnacjĂŞ. UzasadniÂł to „powodami osobistymi”. Ale jak siĂŞ spekuluje, sprawa jego zwolnienia byÂła juÂż przesÂądzona. ZostaÂła mu jeszcze wspó³praca z bankiem Goldman Sachs. Tym, ktĂłry swoimi spekulacjami obniÂżaÂł wartoœÌ polskiej zÂłotĂłwki. Pytanie na jak dÂługo? Alexander Dibelius, szef banku Goldman Sachs na nasz region Europy, powiedziaÂł w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”: „Wolimy, by nasi wspó³pracownicy nie byli tak aktywni medialnie”. MoÂże to oznaczaĂŚ tylko jedno.
Marcinkiewicz po skandalach, jakie towarzyszÂą jego osobie, i tam straci robotĂŞ. ByÂłemu premierowi koĂączy siĂŞ praca w biznesie. Nie ma teÂż szans na powrĂłt do polityki. – Wokó³ osoby byÂłego premiera jest zbyt duÂżo negatywnych spraw. Zbyt duÂżo mu zarzucono, by dziÂś mĂłgÂł byĂŚ wiarygodny dla spoÂłeczeĂąstwa. Jego powrĂłt do polityki jest w najbliÂższym czasie niemoÂżliwy – ocenia prof. Wojciech Cwalina, specjalista od marketingu politycznego.
Jeszcze trochê, a Marcinkiewicz bêdzie musia³ przejœÌ na utrzymanie swojej kochanki. Wspólnie bêd¹ mieÌ z pewnoœci¹ znacznie wiêcej czasu na pisanie bloga. Tylko ciekawe, czy Isabel bêdzie nadal tak szaleÌ za Marcinkiewiczem, który nie ma grosza przy duszy.
|