Napromieniowani
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wspomnienia z dawnych LAT  (Przeczytany 1024 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
izkaa189
Izka
Administrator
mieszkaniec
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Wiadomości: 245



« Odpowiedz #2 : Lipiec 27, 2009, 20:40:19 »

to bylo dziecinstwo jak sie domyslam w domu Dziecka dla Osob Niepelnosprawnych a tak sie tamm niestety dzieje slyszy sie w telewizjach
Zapisane
gruszka
Administrator
napromiieniowany w forum
*****

ile piszemy 0
Offline Offline

Wiadomości: 598


« Odpowiedz #1 : Lipiec 27, 2009, 19:53:45 »

 Dleczego tak sie  dzieje?
  Bo ktoÂś zapomial co to milosc
  do drugiego czÂłowieka.
   Dziwna sprawa Âże historia
   z lat 60 jest  aktualna w
    niektĂłrych sierocincach
    do dnie dzisiejszego.
     dlaczego?


       
Zapisane
irenaanna
Gość
« : Lipiec 27, 2009, 18:48:40 »

                                       Jeden DzieĂą

Jest sobie dziewczynka maÂła zagubiona w tym dziwnym nie zrozumiaÂłym Âświecie .ÂŚwiat ktĂłry jÂą otacza jest dla niej straszny i nie zrozumiaÂły .Nie bardzo wie dlaczego tu jest .ByÂło tak juÂż dobrze byÂła tam gdzie bywa rzadko ale niestety wraca tu gdzie jest smutno i szaro . ZnĂłw te sale takie duÂże szare smutne po korytarzach chodzÂą ludzie w biaÂłych fartuchach i te straszne kobiety majÂą szare sukienki takie dÂługie do samej ziemi majÂą u pasa ró¿aĂące  teÂż duÂże dla maÂłego czÂłowieka to sÂą strasznie duÂże .Wieczorem umyta bez kolacji bo byÂła juÂż noc  poszÂła spaĂŚ . Rano pobudka  siostry ÂściÂągajÂą koÂłdry z tych co ÂśpiÂą .ObowiÂązkowo modlitwa potem maszerowanie do umywalek mycie i ubieranie oczywiÂście  wszystkie dziewczynki ubierajÂą szare sukienki a chÂłopcy dresy teÂż szare potem Âśniadanie , kromka czarnego chleba ÂłyÂżka dÂżemu i pó³ jajka i odrobina masÂła czarna nie posÂłodzona kawa zboÂżowa i talerz  czegoÂś co nazywa siĂŞ zupa mleczna .Po Âśniadaniu obowiÂązkowo msza poranna .MaÂłe istotki idÂą ze spuszczonymi gÂłowami i kombinujÂą jak by siĂŞ tu urwaĂŚ te chodzÂące o wÂłasnych siÂłach idÂą pierwsze a za nimi ci na wĂłzkach i o balkonikach .Jest duÂża kaplica zimna posadzka i zimno w caÂłej kaplicy .Msza dÂługa za dÂługa dla takich maÂłych dzieci .CzĂŞÂści chÂłopcĂłw poubieranych w biaÂłe koszulki sÂłu¿¹ do mszy .Dzieciaki usypiajÂą w Âławkach sÂą budzone przez siostry .Po mszy spacer na dziedziĂącu gdzie nie ma Âżadnych zabawek po prostu siĂŞ stoi lub chodzi bez sensu tam i z powrotem .PowrĂłt do „DOMU”  Mycie rÂąk i obiad  g³êboki talerz z zawartoÂściÂą czegoÂś co siĂŞ nazywa jedzenie pÂłyn z ziemniakami i kawaÂłkiem miĂŞsa do tego kubek z czymÂś co nazywa siĂŞ kompot .Niesmaczne za zimne ale jesz bo jak nie zjesz to jesteÂś gÂłodny do kolacji .A jak ciĂŞ przyÂłapiÂą na tym Âże chowasz sobie chleb do kieszeni to masz  klĂŞczenie w kaplicy dwie godziny .Ale ryzykantĂłw nie brakowaÂło .Po obiedzie odpoczynek tak zwana popoÂłudniowa drzemka .To dopiero byÂł koszmar moÂżna byÂło oberwaĂŚ za nierĂłwno poÂłoÂżone rĂŞce  na kocu  lub zgiĂŞtÂą nogĂŞ .KÂładÂł siĂŞ maÂły czÂłowieczek na plecach wyprostowany jak drut z zamkniĂŞtymi oczami i nasÂłuchiwaÂł czy nie zbliÂża siĂŞ w jego kierunku kobieta w szarej sukni .po dwĂłch godzinach byÂł czas na zabawĂŞ tak zwany czas wolny do kolacji .SzÂło siĂŞ do sali gdzie moÂżna byÂło sobie popatrzeĂŚ na zabawki stojÂące na puÂłkach nie wolno byÂło tego ruszaĂŚ to groziÂło karÂą a kaÂżda kara to byÂła zimna kaplica i spanie bez kolacji .Czas kolacji to byÂł prawdziwy horror mycie stanie w rzÂądku pokazywanie czystych rÂąk .A KOLACJA to 2 kromki razowego chleba  dwa plasterki kieÂłbasy i ÂłyÂżeczka marmolady twardej jak kamieĂą  do tego kubek  herbaty zimnej i nie sÂłodkiej ..Po kolacji mycie  gÂłoÂśna modlitwa caÂły pacierz  Âścielenie ³ó¿ek ukÂładanie w kostkĂŞ ubrania i kÂładzenia siĂŞ spaĂŚ .Ale spanie to teÂż na bacznoœÌ na plecach i z wyciÂągniĂŞtymi raczkami na koÂłdrze .Gaszenie ÂświatÂła i spanie do 6.00 rano .Ale nie daj boÂże sprĂłbowaÂłaÂś byÂś siĂŞ odezwaĂŚ do towarzysza niedoli jak ciĂŞ na tym przyÂłapano to obrywaÂłeÂś ró¿aĂącem tam gdzie

ten ró¿aniec trafiÂł .GÂłowa plecy czy nogi .Chyba Âże zd¹¿yÂł mÂłody czÂłowiek czmychn¹Ì pod ³ózko to wtedy mniej oberwaÂł .Twoje nocne spanie zaleÂżaÂło od tego w jakim  humorze  byÂła siostra nocna .Tak wyglÂądaÂł dzieĂą biednego maÂłego czÂłowieczka ktĂłry nie miaÂł siĂŞ komu poskarÂżyĂŚ ani poÂżaliĂŚ .Takie dzieciĂąstwo miaÂło wiĂŞkszoÂści dzieci i do dziÂś tak jest tylko siĂŞ o tym nie mĂłwi.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Strona wygenerowana w 0.025 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wilcze-zycie polskiserwerfreeplay ostrovirsk kociaprzystan brazylia2014